Forum ogólne - Tak zwane "Angliki" na naszych drogach
sosik - 14-12-2008, 19:18 Temat postu: Tak zwane "Angliki" na naszych drogach Czy uważacie, że mogą bez ograniczeń poruszać się po drogach z prawostronnym ruchem?
Matejko - 14-12-2008, 19:20
chodzi ci o przerobione auta czy o auta z kierownica po prawej stronie ?
sosik - 14-12-2008, 19:43
Oczywiście kierowane po prawej stronie
Anonymous - 14-12-2008, 19:54
Cytat: | Czy uważacie, że mogą bez ograniczeń poruszać się po drogach z prawostronnym ruchem? |
a jaka jest roznica w ruchu-zostawiaja 4 slady czy co
sosik - 14-12-2008, 20:09
Nie chodzi mi o zagrożenia jakie stwarzają kierowcy w takich samochodach, którzy wracają coraz częściej ze swoim dobytkiem z wysp.
Ja już miałem dwie sytuacje kiedy kierowca takiego pojazdu zachował się nieracjonalnie na drodze i stworzył zagrożenie na drodze.
Anonymous - 14-12-2008, 20:18
sosik napisał/a: | Ja już miałem dwie sytuacje kiedy kierowca takiego pojazdu zachował się nieracjonalnie na drodze i stworzył zagrożenie na drodze. |
a ja dzis mialem kilka takich sytuacji (no dobra tylko dwie) i to kierowcow z kierownica po lewej stronie,
nie ma roznicy po ktorej jes fajera wazne kto siedzi w srodku.
btw w polsce nie ma prawa zabraniajacego poruszania sie takimi pojazdami tzn. nie ma jakichkolwiek ograniczen na przebywanie takich pojazdow na terenie RP.
sosik - 14-12-2008, 20:54
Właśnie mi chodzi o kierowców w tych pojazdach i ich przyzwyczajenia.
Raz jechałem za takim autkiem po mieście, przed nami skrzyżowanie z drogą podporządkowaną z lewej strony.
Gość wrzuca kierunek w lewo o dojeżdża do osi jezdni, dla mnie to jest jednoznaczny sygnał, że będzie skręcał.
Wyprzedzam go więc powoli z prawej strony, kiedy jestem w połowie jego auta on raptownie wrzuca przeciwny kierunek
i zaczyna ostro kręcić w prawo. Na szczęście zdążyłem zahamować.
Co się okazało, po prawej był parking, ale szanowny pan nie widział czy ma wolne miejsce więc wymyślił sobie ten niesamowity manewr:)
i jakie wielkie miał do mnie pretensje, że na niego zatrąbiłem
eys28 - 14-12-2008, 21:03
wlad napisał/a: | a jaka jest roznica w ruchu-zostawiaja 4 slady czy co |
nie zostawiaja 4 śladów ale mają cholerne problemy np z wyprzedzaniem-troche jeżdże i widzialem takich ananasów co blokowali swoja jazdą innych kierowców
Hubeeert - 14-12-2008, 21:12
sosik, sosik napisał/a: | Raz jechałem za takim autkiem po mieście, przed nami skrzyżowanie z drogą podporządkowaną z lewej strony.
Gość wrzuca kierunek w lewo o dojeżdża do osi jezdni, dla mnie to jest jednoznaczny sygnał, że będzie skręcał.
Wyprzedzam go więc powoli z prawej strony, kiedy jestem w połowie jego auta on raptownie wrzuca przeciwny kierunek
i zaczyna ostro kręcić w prawo. Na szczęście zdążyłem zahamować.
Co się okazało, po prawej był parking, ale szanowny pan nie widział czy ma wolne miejsce więc wymyślił sobie ten niesamowity manewr:)
i jakie wielkie miał do mnie pretensje, że na niego zatrąbiłem |
Za kierownicą tego samochodu siedział IDIOTA - uwierz mi takich pełno jest również za kierownicami samochodów zarejestrowanych w PL
[ Dodano: 14-12-2008, 21:13 ]
eys28 napisał/a: | nie zostawiaja 4 śladów ale mają cholerne problemy np z wyprzedzaniem-troche jeżdże i widzialem takich ananasów co blokowali swoja jazdą innych kierowców |
jak wyżej
Anonymous - 14-12-2008, 21:13
sosik, ale taki numer kazdy moze ci odwalic na drodze
eys28 napisał/a: | nie zostawiaja 4 śladów ale mają cholerne problemy np z wyprzedzaniem-troche jeżdże i widzialem takich ananasów co blokowali swoja jazdą innych kierowców |
napewno maja bo maja ograniczona widocznosc i trzeba im to "wybaczyc" podobnie jak dla malucha czy cinquecento ktorym wyprzedzenie tira zajmuje wiecznosc, troche tolerancji na drodze.
Anonymous - 14-12-2008, 21:29
sosik napisał/a: | Co się okazało, po prawej był parking, ale szanowny pan nie widział czy ma wolne miejsce więc wymyślił sobie ten niesamowity manewr:) |
czyli sam sobie przeczysz-to nie SAMOCHOD z prawa kiera to wymyslil tylko kierowca
moze zakazac ruchu kierowcom
eys28 napisał/a: | nie zostawiaja 4 śladów ale mają cholerne problemy np z wyprzedzaniem-troche jeżdże i widzialem takich ananasów co blokowali swoja jazdą innych kierowców |
ale w jaki sposob-jezdzac takim autem po polsce jedyne co zapamietalem to fakt ze jadac 95km/h na drodze z ograniczeniem do 90km/h wciaz ktos TERRORYZOWAL mnie abym zjechal na pobocze[przekraczajac tym samym przepisy -m.in.ciagla linia]bo szanowny pan z kierownica po wlasciwej stronie MUSI jechac 130km/h.
natomiast jadac za ciezarowka majac problemy z szybkim jej wyprzedzaniem po prostu zostawiam na tyle duzy odstep aby ktos kto MUSI wyprzedzic np.na podwojnej ciaglej mogl mnie wyprzedzic i znalezc sie blisko ciazarowki.w jaki sposob to blokuje ruch-nie wiem,ale moze cos uslysze od ciebie
sosik - 14-12-2008, 21:31
Właśnie w tym rzecz, że pierwszy raz miałem taki przypadek, a jeżdżę sporo po mieście, bo jestem kierowcą na etacie.
O wyprzedzaniu to już nie mówię, kiedyś taki jechał w trasie przede mną naprawdę niesamowity widok jak gość wyjeżdża prawie całym autem na przeciwny pas ruchu żeby sprawdzić czy ma wolną drogę
[ Dodano: 14-12-2008, 21:37 ]
Wlad, jak tak się zachowujesz na drodze to tylko pogratulować i szacunek dla Ciebie.
Zauważ jednak, że przeważnie młodzi ludzie, którzy wracają do domu z takim dobytkiem nie mają takiej kultury jazdy.
Hubeeert - 14-12-2008, 22:02
sosik, nie gniewaj się - specjalnie wiekowy to Ty nie jesteś. Ja takich debili na drodze już troche widziałem. A mimo tego, że nie byłem nigdy kierowcą na etacie w czasie gdy jeszcze mieszkłem w Polsce robiłem rocznie minimum 100000km za kółkiem. Przez ładnych kilka lat
Po prostu Ci się trafiło.
Popatrzmy w drugą stronę - tu gdzie mieszkam jeździ się po tej drugiej stronie. Jest tez trochę samochodów z kierownicami po lewej stronie. I jakoś problemów nie ma. Tzn jest - są to głównie Litwini. I jeżdżą często tak, że włos na głowie wstaje.
sosik - 14-12-2008, 22:53
Hubeeercie, fakt najstarszy to ja nie jestem, ale chodzi o to, że nie jestem odosobnionym przypadkiem. Poruszyłem ten temat, bo kilku kierowców u mnie w pracy też miało takie zdarzenia na drodze i to mnie skłoniło żeby zapytać na forum jak to wygląda z Waszego punktu widzenia. Zobaczymy jak będzie, czy powtórzą się moje przykre doświadczenia w najbliższym czasie kiedy zacznie się ruch Świąteczny.
Życzyłbym sobie żeby to nie miało miejsca, ale jak będzie czas pokaże.
Anonymous - 15-12-2008, 01:43
Wczoraj mało nie zabiłem ze 2 osób przez takiego idiotę jadącego angolem.........
Nie koniecznie wina auta.....bo dla mnie to gość miał definitywną winę........
Stał na poboczu.....a jak już dojeżdżałem do niego to ruszył i od razu w stronę osi bo on w lewo będzie skręcał........
Klakson i hamulce do oporu......koleś za mną.........też...... oczywiście ratowałem się więc uciekłem na przeciwny pas i gość z naprzeciwka też uciekał................wszyscy stanęliśmy.......i ....
no cóż.....współczuję temu z angola..........była wezwana policja i 6 świadków przeciwko jemu jednemu. A żeby było śmieszniej to chciał uciec.....i trzeba mu było szybę wybić co by go wyciągnąć z auta.......(jeden z kierowców był przytomny i to zrobił)......
Może go to coś nauczy.....a ja się cieszę że nikomu się nic nie stało
A wszystko stało się jakieś 100-200m od centrum Pabianic.
A jak facet krzyczał na nas.....ho ho ho....żebyście to słyszeli...................
|
|
|