Paweł1987 - 27-12-2008, 23:01 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] utrata mocy między 2 a 2.5 tys. obr. http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=23810 . Trochę to przypomina mój problem tyle, że silnik mojej cari nie wydaje dziwnych dźwięków. Otóż, czy silnik ciepły czy zimny, bez znaczenia na warunki atmosferyczne, przy ok 2 i 2,5 tyś obrotów moc "idzie na spacer". Aby autko znów jechało ze stałą prędkością lub przyspieszało muszę zdjąć nogę z gazu i z powrotem depnąć. Samo deptanie nic nie da. Silnik w tym czasie pracuje normalnie- żadnych stuków, puków ani zgrzytów. Po prostu prędkość i obroty spadają tak jakbym puścił pedał gazu. Mechanicy rozkładają ręce...:-/ Chooper - 28-12-2008, 12:40 Paweł1987, upominam, abyś poprawnie tytułował tematy zakładane przez siebie, bo już jeden za Ciebie poprawiłem, a teraz znowu. Następny temat "to znowu ja" "witam" etc. poleci do kosza. Paweł1987 - 28-12-2008, 14:37 Żebyś jeszcze dobrze zmieniał.... saphire - 29-12-2008, 07:01 Obstawiam TPS albo pompę wysokiego ciśnienia. Paweł1987 - 29-12-2008, 10:22 obyś się mylił z tą pompą.....sporo kosztuje a mi jak na razie wystarczy wymiana kompletnego rozrządu 
saphire - 29-12-2008, 14:43 Zawsze najpierw można sprawdzić jakie daje ciśnienie. Paweł1987 - 29-12-2008, 18:18 pewnie tylko w ASO to sprawdzą? baldi30 - 30-12-2008, 16:19 podobnie mam i już to opisywałem, a w aso wyszło że mam w jednym z cylindrów za małe ciśnienie i ot wyrokowali, że trzeba zrobić remont silnika 5 tys + 1tys za fajkocewkę. Ja narazie czekam i zbieram kasę. wichura1 - 31-12-2008, 08:46 Kup używaną fajko-cewkę na Allegro będziesz 900PLN do przodu. A z drugiej strony używany sprawny silnik GDI można kupić już od 1000PLN, a za 5000PLN całą Carismę GDI (anglika). 
wazu - 05-01-2009, 21:16 Dzisiaj w trasie (ok.120 km) zauważyłem, że moja cari przy dodawaniu gazu powyżej 3000 obr. zaczyna się dławić, szarpać, tracić moc, w momencie "zadławienia" zapalała się kontrolka silnika. Temperatura powietrza -16C. Nie wiem co o tym myśleć, czy to wina niskiej temperatury?, wody w paliwie?, wtrysków?, a może coś poważniejszego? Co o tym myślicie, do tej pory nie miałem takiego przypadku. saphire - 07-01-2009, 15:46 Pompa wysokiego ciśnienia? A jaki błąd odczytałeś z CE? wazu - 07-01-2009, 17:17 Z tym odczytem, to przy silniku GDI chyba lipa (coś na ten temat było pisane na forum). Do ASO na MUTa mam daleko, więc na razie chyba dam sobie spokój. Zalałem profilaktycznie "Xeramic" do paliwa, może coś pomoże, pomyślę o wymianie filtrów paliwa i powietrza. Po tym zdarzeniu, na krótkich odcinkach jazdy, nic się nie dzieje, nie zdarza się podobne dławienie, ciekawe jak będzie po dłuższej jeździe, ale na razie nie kroi mi się taka trasa. Samochód na co dzień stoi w ogrzewanym garażu, wtedy w trasie podczas jazdy było 16-17 w minusie, więc może coś przymarzało w układzie paliwowym, objawy wskazywały na zbyt małą dawkę paliwa idąca na wtryski po dodaniu gazu. Przypomniało mi się, że po zatrzymaniu, na luzie i prze gazowaniu nie dławiło silnika, wkręcał się normalnie na obroty, po ponownym ruszeniu w trakcie jazdy znowu się dławił. Paweł1987 - 11-01-2009, 18:34 No widzisz wazu...mi po przekroczeniu 3tyś pędzi jak strzała i nawet silnika nie słychać.....żadnego dławienia i spadkow mocy. Carismarcin - 20-03-2009, 17:12 Witam, problem dławienia (pomiędzy 2 a 2.5 rpm) pojawił się w moim samochodzie po zatankowaniu. Po dodaniu większej ilości gazu dławienie znika - szarpnie i idzie jak burza.. Na kilka chwil problem znikł, ale po ostrzejszym wyprzedzeniu znów to samo. Spalanie w normie - 7 (przy czym nie da się teraz jeździć ekonomicznie). Czy może to być wina wyłącznie paliwa? Dodam, że z silnika nie wydobywają się żadne niepokojące dźwięki. Edit: po trasie odpoczął kilka godzin, po mieście się przejechałem i jest idealnie. Ciekawe do kiedy  Nie wiem o co chodzi... A paliwo dalej to samo w baku.
Miał ktoś tak może w swoim Miśku? maxwell61 - 21-03-2009, 13:08 w GDI auto przechodzi w tym momencie na bogatsza mieszankę i stad te wahnięcie obrotów...nie ma czym sie przejmowac |
||||||
