To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8] dziwny wybuch

adaśko - 03-01-2009, 21:18
Temat postu: [Cari 1.8] dziwny wybuch
dzis pod maska jak zapalalem cari to cos dzownie strzelilo i auto przestalo na wolnych obrotach rownomiernir pracowac na gazie a na benzynie pracuje rowno.Co to moze byc??
tom1312 - 03-01-2009, 21:22

A jaki masz typ instalacji gazowej?
adaśko - 03-01-2009, 21:41

zykla instalace z kompem mam
tom1312 - 03-01-2009, 22:17

To pewnie strzeliło Ci w kolektor. Ja też tak czasami mam u siebie. U mnie to jest tak że strzela i mieszanka sie cofa do filtra powietrza i już mi obudowę filtra 2 raz rozwaliło chociaż mam takie klapki na obudowie specjalne :? Ale skleiłem i narazie nie jest źle. Najgorsze jak Ci uszkodziło przepływomierz bo to on może najbardziej ucierpieć na tych strzałach-np. pogięte "plastry miodu'' widoczne po wykręceniu przepływki. W sumie przepływki raczej Ci nie uszkodziło bo silnik pracowałby nierówno także na benzynie. Ale możesz sprawdzić obudowę filtra i ten przepływomierz. Chyba że któryś wąż od gazu się rozszczelnił. U mnie w sumie silnik też pracuje nierówno na gazie na wolnych obrotach ale gazownik powiedział że to wina reduktora i żebym powoli myślał o nowym :|
adaśko - 03-01-2009, 22:21

dzieki za informacje:)juztro zerkne sobie pod maske bo juz od 4 lat smigam na gazie i nigdy nibylo czegos takiego.slyszalem o takich wybuchach ale tylko w takich instalacjach ktore chałturniki zakladali na szybkiego.jka cos niebede wiedzial to sie odezwe.aha jeszcze kontrolka ce sie raz zapala raz gasnie an gazie ale to chyba tak juz musi byc bo u mnie caly czas na gazie ona sie palila
tom1312 - 03-01-2009, 22:33

Ta kontrolka to chyba jednak nie powinna Ci się zapalać bo u mnie gaz jest założony 2 lata a ja jeżdżę Cari już prawie rok i ani razu mi się jeszcze nie zapaliła. Oczywiście nie licząc przy włączeniu zapłonu :wink: A co do strzałów to przy tych droższych instalacjach montują takie klapki specjalne zaraz za przepustnicą i nakładają "trąbę słonia" na nią. Klapka ta zamyka się przy takim strzale i nie przepuszcza mieszanki do przepływomierza. To jest bardzo dobra ochrona ale ciężko dostać taką klapkę.
Anonymous - 04-01-2009, 02:07

Moim zdaniem faktycznie pewnie strzeliło Ci w filtr powietrza - jeśli masz szczęście to tylko odskoczyła pokrywa, jak pecha - to się połamała.

A CE na gazie bez sekwencji ma prawo się zapalać, bo skład spalin jest zupełnie inny na gazie i na benzynie i jak dostaje dziwne sygnały z lambdy to może pokazywać błędy. Grunt, że gaśnie (samodiagnozuje się)

kozuch2 - 04-01-2009, 11:33

sorki ze tam sie podepne do tematu,powiedzcie mi czy duzy jest koszt regulacji obrotów w serwisie? miałem problem z silnkiem krokowym gdyz samochod gasł czasami na wolnych obrotach,wskazuwka latała praktycznie od zera do 1000,wymieniłem przepustnice( kompletną),samochod przestał gasnac a obruty latają miedzy 600- 1000,ale nie zawsze czasami wskazówka stoii w miejscu,mysle ze to kwestia regulacji choc moge sie mylic.chce pojechac na serwis zeby oni zobaczyli.pomozcie mi koledzy bo mnie to troche trapi.przepustnica była czysczona.
pozdrawiam


sorki ale nie w tym temacie napisałem,pomyłka :)

SHARK1979 - 04-01-2009, 13:18

Witam a ja nie mam gazu i raz kiedyś mi tak strzeliło że auto zgasło i spaliny wyleciały spod maski, 5 minut przestoju, nic mu nie jest ale wtedy sie prawie zesr... i :shock: ktoś coś wie :?:
adaśko - 04-01-2009, 13:31

juz wszystko naprawione:)naszczescie ani pokrywa niestrzelila ani przeplywomierz bo mam zalozona klape i rozszczelnilo mi tylko przewod ale juz go zrobilem i wszystko jest spowrotem jak nalezy.Dzieki wszystkim za pomoc.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group