Rafal_Szczecin - 08-06-2006, 08:58 Temat postu: Jak szpachlowac ? Hej misie. czy moglibyscie mi - totalnie zielonemu w tym temacie, wytlumaczyc, pomoc. chodzi o szpachlowanie auta, co dokladnie trzeba kupic (nazwy), jaka ilosc, co do tego, co z czym wymieszac, czym klasc to na auto, jaki jest czas schniecia, w jakim sklepie mozna kupic te "artykuly" ? czym to podem zabezpieczyc, by nie odpadlo . wszelkie podpowiedzi beda mile widziane.jezeli to mozliwe chcialbym zeby znalazl sie tu poradnik co i jak robic "krok po kroku" co by sluzylu teraz mi a w przyszlosci innym 
przypuscmy ze mam cos takiego klik (zdjecie wykorzystane z galerii Bartka). co z tym robic dales ? moze trzeba przyspawac najpierw jakas blache ? czy juz od razu szpachel ? z gory dziekuje, pozdrawiam rafał Grześku - 08-06-2006, 11:32
Dżizas, Rafi 
chyba masz dużo czasu na szpachlowanie czegoś takiego, o ilości szpachli nie wspomnę (żart) 
primo: kup cokolwiek szpachlowatego w sklepie moto i potrenuj na kawałku blachy secundo: jeżeli mimo wszystko jesteś pewien że chcesz sam szpachlować to kup szpachlę którą na pewno ktoś Ci poleci i ... szerokich lotów 
Matejko - 08-06-2006, 11:35
a na co tam chcesz szpachel klasc?? na dziure?? zaspawac lub ewentualnie zakleic wloknem plus zywica, na to szpachel z wloknem i wykonczyc uniwersalna albo wykonczeniowa szpachlowka Hubeeert - 08-06-2006, 11:43 M Wiewiórek do tablicy wzywany
KaWu - 09-06-2006, 11:53 Rafal_Szczecin, tak jak juz szybciej napisali. Takiego ubytku to szpachla nie rob
Na sprzedaz tak robia handlarze ze mata z wloknem szklanym i do zyda. Dla siebie jak chcesz robic to odciecie i wspawanie blachy. Szpachlowke jak dajesz to masz z utwardzaczem w 2 pojemniku. Proporcje dajesz tak ze cala puszka szpachlowki na cala utwardzacza. Jak rozrabiasz mniej to bierzesz proporcjonalnie. W ub. roku robilem "strzaly opony" na mojej masce i zrobilem uniwersalna szpachla. Za tydzien bede powtarzal bo siadla. Ale teraz mam juz szpachle aluminiowa.
Jak chcesz to moge zrobic fotorelacje. Ale mysle ze wiecej doswiadczenia ma M.Wiewiorek to on cos skleci. A jak masz jakies pytania to wal. Pracowalem kiedys tez w mieszalni
Anonymous - 10-06-2006, 09:59 Ale czy nie lepsze byłoby odcięcie do żywej blachy, zabezpieczenie farba tlenkową i wykończenie żywica i mata? Jak sie spawa to chyba osłabia blache i ją przegrzewa, co tworzy możliwość korodowania? To takie moje przemyślenia, nieoparte praktycznie. luk_szc - 10-06-2006, 23:04 Żywica nie ma takiej sztywności jak blacha i nie ma takiej przyczepności jak spaw z czasem zaczyna wokół dziury pękać .
Prawie cały samochód jest spawany a w większości zgrzewany . Jak spawanie to autoamtem lub półautomatem w gazach szlachetnych i nie ma kłopotu . Trzeba takie miejsce zabezpieczyć bo oczywiście jest bardziej podatne na korozję ale nie wspomnę o kwasach zawartych w żywicach a zwłaszcza w utwardzaczu . Anonymous - 11-06-2006, 10:51
pod handlarzy takie dziury robi się papierem i/ lub papą termozgrzewalną. napycha się papieru do dziury, lub papy (jak jest więcej kasy) i kituje się z zewnątrz. na to lakier i parę tygodni jest spokój. to nie jest osobny przypadek. KaWu - 15-06-2006, 08:52 shovel, tak jak mowisz. Jeszcze mozna dodac ze w progi pianke montazowa psikaja-szczegolnie w Oplach. Dla mnie to porazka. Chooper - 25-06-2006, 21:00 a ja mam takie pytanko, jaką szpachel z włóknem szklanym i jaką szpachel wykonczeniową możecie polecić (firmy?) auto mi przechodzi mały make up i nie chce, aby potem to poprawiać za pół roku: 
Anonymous - 26-06-2006, 00:11 używam novola i jest ok. nie odpada / nie zapada się. KaWu - 26-06-2006, 08:48 Ja takze do tej pory mialem kontakt z Novolem i jest ok. Chociaz na masce mi siadła. Mam tam wgniecenie po strzale opony. Ale to pewnie moja wina -bo jestem amatorem
Teraz zapodałem szpachle aluminiowa. Nie powinna juz tak siasc mimo wysokich temperatur na masce silnika. Chooper - 26-06-2006, 17:52 mata z żywicą kupione szpachel wypełniająca kupiona szpachel wykonczeniowa kupiona, papiery 80, 150, 240, 400 kupione, jutro działam 
mam jeszcze pytanie, a jak ma sie to wszystko do atrapy, czy trzebajakoś specjalnie przygotowywać materiał? jak widać w miejscach gdzie bęę działał oryginalny lakier jest już wytarty papierem (dzisiaj jeszcze poprawiłem). A czy wszędzie, gdzie znajdzie się choćby troszke szpachli, czy zywicy musze ścierac lakier? Jak z maowaniem potem? rozumiem, że w kwestii formalności, i zniwelowaniea rysek mogę zmatowić stary lakier ? podpowiedzcie jeszcze, co mogę uzyć, do wzmocnienia atrapy w środku (musze coś wetknąc do środka poprzecznie w górną część, aby się nie uginała za bardzo. Element metalowy wykluczam, bo wolę nie ryzykowac, ze zimą wszystko popeka, bo pręt w środku sie skurczy. Matejko - 26-06-2006, 19:14 pianka montazowa -lekka, sztywna tylko nie mozesz przesadzic z iloscia i najlepiej jakbys jej napsikal teraz i zaczal robic jutro, a tak poza tym to mozesz od srodka wykleic wloknem z zywica juz np dzisiaj tak zeby wyschlo do jutra Anonymous - 26-06-2006, 21:02 chooper : jak miałbyś polerować to jeszcze papier 2000 kup. tylko nie kupuj w obi bo tamtymi papierami można sobie dupę podcierać. na masce TRZEBA stosować kit aluminiowy, każdy inny się zapadnie. Alu-kit też się zapadnie, jeśli jest go za dużo, ale mniej niż zwykły. |
||||||||||||||
