To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] GDI to beczka bez dna

kornel - 06-01-2009, 20:27
Temat postu: [Cari 1.8 GDI] GDI to beczka bez dna
NIE WIEM JAK WY, ALE JA MAM JUZ POWOLI DOSYC TEGO AUTA! TO BECZKA BEZ DNA :evil:
- GLOSNO CHODZI
-NIEUSTAJACE PROBLEMY Z POPYCHACZAMI
-NIE DZIALAJACE KONTROLKI
-PROBLEMY Z ZAWIESZENIEM I JESZCZE KILKA

CO WY NA TO???? :biggrin:

Piwor - 06-01-2009, 20:28

Oczywiście samochód masz od nowości, serwisowany u zaufanego mechanika?
kornel - 06-01-2009, 20:45

CIEKAWE KOGO BY BYLO STAC NA NOWY? I JESZCZE TA PRZEPUSTNICA,KTO TO WIDZIAL ZEBY TAKIE RZECZY TRZEBA BYLO ROBIC!!!!!!!! MIALE JUZ WIELE AUT ,ALE O TAKICH PROBLEMACH JAK TU TO NIE WIEDZIALEM.... SAMO SPALANIE I OSIAGI NIE ZREKOMPENSUJA RESZTY :lol:
kolo-k20 - 06-01-2009, 20:51

ja tez mam problemy z gdi jakos sobie radze,ale na wiosne idzie do sprzedania[nie stac mnie na nią
SHARK1979 - 06-01-2009, 20:54

kornel napisał/a:
CIEKAWE KOGO BY BYLO STAC NA NOWY? I JESZCZE TA PRZEPUSTNICA,KTO TO WIDZIAL ZEBY TAKIE RZECZY TRZEBA BYLO ROBIC!!!!!!!! MIALE JUZ WIELE AUT ,ALE O TAKICH PROBLEMACH JAK TU TO NIE WIEDZIALEM.... SAMO SPALANIE I OSIAGI NIE ZREKOMPENSUJA RESZTY :lol:

wiesz co, nowe latają nieraz gorzej od starszych :) przepustnice każdy chyba czyścił już w GDI bo taki urok, a co do osiągów to spalanie nawet 5 bieg 70-80km/h i 4,6litra +/- na 3 biegu 160km/h 4 - 190 a jeszcze jest 5 :twisted:

Piwor - 06-01-2009, 20:54

Słuchaj, to że kupiłeś zaniedbany egzemplarz, nie może rzutować na opinię wobec całego modelu. żarówki od kontrolek mają prawo się przepalić po blisko 10 latach użytkowania. Podobnie jak zawieszenie. Z tego, co mi wiadomo GDI najchętniej i najciszej działa na syntetyku i tu z kolei ponowny uśmiech do poprzedniego właściciela.

Jeśli chodzi o przepustnicę, to jest normalna czynność. Niestety ale małe spalanie w trybie ECO, jest okupione tym, że trzeba taki zabieg raz na jakiś czas przeprowadzać. Silniki GDI jak na swoje czasy były na prawdę przodującą konstrukcją. Twoje problemy da się naprawić a już na pewno zmniejszyć bez wielkich pokładów finansowych i czasowych.

Ps: Nie używaj Caps'a bo wujek Hubeeert poczęstuje Cię takim oto pięknym czerwonym paskiem. :)

kornel - 06-01-2009, 22:09

dzieki za slowa otuchy :roll: sytuacja jest taka,ze nie ma sensu zmienic,bo niewiadomo na co sie trafi i ile trzeba bedzie wlozyc. trzeba bedzie zoszczedzic na naprawy :( ,a te sa tutaj obledne,a polscy mechanicy ktorzy tu "naprawiaja" auta, to chyba mieli w polsce co najwyzej zaklad,ale produkcji drobiu!!! :lol: mowie wam totalna masakra!!!
jak oni moga siebie nazywac mechanikami! mam nadzieje,ze jeszcze trafie na prawdziwego.

wichura1 - 06-01-2009, 22:26

Nie przejmuj się w Polsce, też nie ma mechaników znających się na Japończykach. W Poznaniu nikt się nie zna na MPI a co dopiero GDI. Z tego względu musiałem sam ruszyć d... i sam obsługuję i naprawiam moje Miśki.
kornel - 06-01-2009, 22:29

jest w carismach kontrolka otwarcia drzwi i wlaczonych swiatel,moze jakies pipanie czy cos? :cry:
Robson86 - 06-01-2009, 22:31

kornel napisał/a:
a te sa tutaj obledne,a polscy mechanicy ktorzy tu "naprawiaja" auta, to chyba mieli w polsce co najwyzej zaklad,ale produkcji drobiu!!!

bo takie samochody jak chociazby Carisma GDI nie serwisuje sie u przyslowiowego pana Staśka w stodole :?
Sluchaj jak nowe Mercedesy Ml czy S-klasa, Vito itd za duzo powyzej ceny Carismy takze sie psuja, rdzewieja na umor to znaczy ze nie wolno Mercedesow kupowac?? Porownaj prestiz....

Nasuwa mi sie jedno przyslowie "jak dbasz tak masz". Zacznij dbac o samochod a nie tylko wymagac...
Jak chcesz miec bezawaryjny samochod to idz to salonu i kup nowy i wcale nie jest powiedziane ze nie bedzie sie tez psul....
kornel napisał/a:
jest w carismach kontrolka otwarcia drzwi i wlaczonych swiatel,moze jakies pipanie czy cos?

jest kontrolka i jest pikanie
Pozdroo

Moomin - 06-01-2009, 22:33

Tak są obydwie te rzeczy. Masz po prostu poprzepalane żarówki i tyle, nie ma co robić wielkiego halo, we wszystkich autach się zdarza.
wichura1 - 06-01-2009, 22:33

Jest, możesz spokojnie sam to naprawić, jak otworzysz drzwi pod gumowymi kapturkami są czujniki. Odkręć je i wyczyść. Najbardziej skomplikowany jest kierowcy, bo jest podwójny (otwarcia i świateł).

edit: wymiana żarówek w liczniku to zabawa, 6 śrub i już.

kornel - 06-01-2009, 22:34

dbam jak sie da wpakowalem juz tyle kasy,ze krew mnie zalewa,nie rozumiem tylko dlaczego po wymianie popychaczy znow slychac jakby jeden lub dwa poszly szczegolnie jak sie juz rozgrzeje! :twisted:
Moomin - 06-01-2009, 22:34

kornel napisał/a:
CIEKAWE KOGO BY BYLO STAC NA NOWY?

Normalnych ludzi, ktoś w końcu wszystkie te auta kupił jako nowe. To, że Ciebie czy mnie na taki nie stać nie oznacza, że nikogo nie stać.

kornel - 06-01-2009, 22:36

zarowki sa ok. do tego mechanizm szyber dachu sie zepsul,ale jakos powoli zamknalem


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group