To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[96-02]Colt CJ0 - Odłączanie akumulatora - zdejmowanie klem

Anonymous - 07-01-2009, 10:43
Temat postu: Odłączanie akumulatora - zdejmowanie klem
Witam,
Auto postało 3 doby na mrozie (w nocy do -20 w tym tygodniu) i oczywiście nie odpala. Akumulator kupiłem pół roku temu. Najwidoczniej będę musiał "podprostować". Mam pytanie o kolejność zdejmowania i nakładania klem w colcie. Jest to Colt 1.3 98r. GL.

Anonymous - 07-01-2009, 10:53

zdejmowanie: najpierw - potem +
zakladanie: najpierw + potem -

Anonymous - 07-01-2009, 10:58

Dzięki. Ostatnio tak właśnie robiłem ale trochę iskrzyło więc miałem wątpliwości.
Anonymous - 07-01-2009, 11:08

To ze iskrzy to normalne ale gdzies kiedys czytalem zeby raczej zapobiegac temu i bodajze sa jakies "smary" ktore daja lepszy styk i jednoczesnie zapobiegaja iskrzeniu :P
tomek24 - 07-01-2009, 23:53

Co się stanie jak inaczej odłącze/podłącze aku?
Anonymous - 09-01-2009, 00:58

ok, podładowałem go 10 godzin, podłaczyłem i przejechałem się kawałek po osiedlu. Zgasł mi w czasie jazdy z 7 razy. Gdy gasł odpalałem go momentalnie znowu i kontynuowałem przejażdżkę. Kontrolki nie gasły. Nie powiem, ciekawe doświadczenie :)
czekoladka_1981 - 09-01-2009, 08:10

tomek24 napisał/a:
Co się stanie jak inaczej odłącze/podłącze aku?

Klema plus(+) ma większą średnicę od minus(-) więc teoretycznie odwrotne podłączenie nie powinno być możliwe.

Anonymous - 09-01-2009, 10:25

czekoladka_1981 napisał/a:
tomek24 napisał/a:
Co się stanie jak inaczej odłącze/podłącze aku?

Klema plus(+) ma większą średnicę od minus(-) więc teoretycznie odwrotne podłączenie nie powinno być możliwe.


hehe moim zdaniem nie chodzilo mu o odwrotne polaczenie klem w sensie ze plus na miejsce minusa tylko o odwrotna kolejnosc odlaczenia :P :D

vtec - 09-01-2009, 14:49

g vv napisał/a:
ok, podładowałem go 10 godzin, podłaczyłem i przejechałem się kawałek po osiedlu. Zgasł mi w czasie jazdy z 7 razy. Gdy gasł odpalałem go momentalnie znowu i kontynuowałem przejażdżkę. Kontrolki nie gasły. Nie powiem, ciekawe doświadczenie :)



no to masz cos nie tak, przeciez prad do iskry nie idzie z aku wiec po odpaleniu nie powienien sie wylaczyc.

tomek24 - 09-01-2009, 22:19

SlaVkoEg napisał/a:
czekoladka_1981 napisał/a:
tomek24 napisał/a:
Co się stanie jak inaczej odłącze/podłącze aku?

Klema plus(+) ma większą średnicę od minus(-) więc teoretycznie odwrotne podłączenie nie powinno być możliwe.


hehe moim zdaniem nie chodzilo mu o odwrotne polaczenie klem w sensie ze plus na miejsce minusa tylko o odwrotna kolejnosc odlaczenia :P :D


Dokładnie to miałem na myśli :wink:

Mi - 11-01-2009, 14:38

a co zrobić jak po "naładowaniu" akumulatora i podłączeniu go auto nadal nie odpala?
Anonymous - 11-01-2009, 14:53

Moim zdaniem pod wpływem niskiej temperatury i długiego postoju woda w zbiorniku zamarzła i ogolnie został lekko zachwiany dopływ paliwa.
A z tym podłaczaniem klem chodzi o to ze jak najpierw zdejmiesz mase to nie ma juz ryzyka zrobienia zwarcia,a jak najpierw zdejmiesz plus to mozesz przypadkiem dotknac do masy,minus jest dalej podlaczony do akumulatora i masz zwarcie.

Miroslaw1305 - 11-01-2009, 16:40

MI - a kręci rozrusznik. :?:
Mi - 11-01-2009, 17:45

już się wyjaśniło. Okazało się, że wszystko to wina alarmu z funkcją odcięcia zapłonu... już jest wszystko dobrze, na szczęścia :biggrin:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group