Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] Chęc kupić galanta ;)
MacFly - 07-01-2009, 21:21 Temat postu: [EAx 97-04] Chęc kupić galanta ;) Więc na dniach myślę, że max do 20 stycznia może stanę się posiadaczem galanta
Chciałbym się Was wypytać na co szczególnie zwrócić uwagę, jakieś słabe punkty, co najczęściej pada itd.
Upatrzyłem sobie Galanta 98 r. sedan z silnikiem 2,5 V6 co do wyposażenie to nie pamiętam
Narazie go sobie tak wstępnie oglądnąłem i zrobił na mnie mega wrażenie, ogólnie auto nie wygląda jak by było po jakimś mega dzwonie, ale to się jeszcze zweryfikuję.
Ale mam takie dwa pytanie odnośnie korka wlewu oleju i hamulców, czy na prawo cieknąc oleje z tegoż korka, gdyż koleś twierdzi, że tak. I czy hamulce można przełożyć z wersji po lifcie ??
I pytanko odnośnie opłat itd. Więc nie orientuję się w tym za bardzo ale koleś chce za niego 13,5 tys. zł, i wątpię, że dam radę coś stargować, ile mnie wyniesie opłacenie, zarejestrowanie i ubezpieczenie, tak mniej więcej. Chciałbym wiedzieć czy zmieszczę się w zakładanym limicie
pawliku - 07-01-2009, 21:40
witaj tak więc
słabym punktem jest korozja na tylnych nadkolach MacFly napisał/a: | I czy hamulce można przełożyć z wersji po lifcie | za bardzo sie nie znam ale poczytaj w tym temacie http://forum.mitsumaniaki...arcze+hamulcowe MacFly napisał/a: | ile mnie wyniesie opłacenie, zarejestrowanie i ubezpieczenie, tak mniej więcej | ok 1500zł
pokaż tego gala co sobie upatrzyłeś
MacFly - 07-01-2009, 21:45
pawliku napisał/a: | pokaż tego gala co sobie upatrzyłeś |
Niestety koleś usunął ogłoszenie z Otomoto ( lub otomoto ), więc nie dam rady się pochwalić Ale jutro dzwonie i się dowiem czy jeszcze jest do wzięcia oby
Co do rdzy to nie widziałem, choć obok stał też 2,5 V6 ale z 97r. i miał wszystkie nadkola pożarte
Aktualnie jeżdżę Esciortem Mk6 93r., więc wiem co rdza potrafi
pawliku - 07-01-2009, 21:53
MacFly napisał/a: | Ale jutro dzwonie i się dowiem czy jeszcze jest do wzięcia oby | No to powodzenia i życzę ci żebyś go kupił i był z niego zadowolony
jacek11 - 07-01-2009, 22:24
pawliku napisał/a: | ok 1500zł |
Paweł,to 2,5 litra.
Koszta będą większe.(dwa razy większe)
pawliku - 07-01-2009, 22:26
jacek11 napisał/a: | Paweł,to 2,5 litra | oooo przepraszam bardzo zapomniałem że chodzi o 2,5l V6
YourMama - 07-01-2009, 22:36
Jeśli chodzi o opłaty to zalezy głównie od tego ile masz wpisane w umowie kupna od niemca tudzież innego europejczyka. Za silnik2.5 litra zapłacisz 13.6% wartości z umowy+
-badania techniczne 169
- opłata recyklingowa 500
- koszty rejestracji kolejne jakies 250 zl ( tu moge sie troche pomylic)
- tłumaczenie dokumentów ok 70 zł
- no i ubezpieczyc trzeba woz od razu to tez uwzglednij
Tak czy siak to o ile dobrze pamietam, a rejestrowałem autko we wrześniu, to zanim przykręciłem polskie tablice ubyło mi na to wszystko (bez ubezpieczenia) jakies 2300 zł czy 2400 nie pamietam dokładnie + dwa dni z zycia wyjęte
sampler - 07-01-2009, 22:56
Od tego roku akcyza na pojazy o poj >2 l wynosi 18 %. Z racji ze jest nielegalna nalezy zadac zwrotu wraz z odsetkami.
MacFly - 07-01-2009, 23:13
sampler napisał/a: | Od tego roku akcyza na pojazy o poj >2 l wynosi 18 %. Z racji ze jest nielegalna nalezy zadac zwrotu wraz z odsetkami. |
Tu się zgodzę ale samochód został ściągnięty w 2008, więc z jakiej racji mam płacić 18,3% po***** państwo i tyle
Dzięki wszystkim za wyjaśnienie mniej więcej jak to wygląda, ale cóż jak by nie patrzeć 2 tys. wyrzucone w błoto.
I co do badania to słyszałem, że niemieckie obowiązuje w PL
Mirek Jurek - 07-01-2009, 23:22
MacFly, moj szfagier sprzedaje galanta kombi z 98r 2.5 V6 za 7,900PLN. Jedyne co trzeba w nim zrobic to pomalowac maske i blotnik.
Co do wyposazenia to wiem tylko tyle, ze ma skore, tempomat, klime, el. szuby i lusterka, ciemne szyby. No i przebieg to 170000km.
Jesli bylbys zainteresowany to Ci podam namiary na szfagra na pw.
MacFly - 07-01-2009, 23:30
Mirek Jurek, dzięki za ofertę, ale po pierwsze kombi mi się nie widzi, a po drugie szukam czegoś w moim województwie
Mirek Jurek - 07-01-2009, 23:40
Tez nie lubie kombiakow Czasami warto sie szurnac pare kilometrow zeby zaoszczedzic w Twoim przypadku 5,600PLN. Zycze udanego zakupu.
PZDR
Anonymous - 08-01-2009, 00:05
YourMama napisał/a: | Jeśli chodzi o opłaty to zalezy głównie od tego ile masz wpisane w umowie kupna od niemca tudzież innego europejczyka. Za silnik2.5 litra zapłacisz 13.6% wartości z umowy+
-badania techniczne 169
- opłata recyklingowa 500
- koszty rejestracji kolejne jakies 250 zl ( tu moge sie troche pomylic)
- tłumaczenie dokumentów ok 70 zł
- no i ubezpieczyc trzeba woz od razu to tez uwzglednij
Tak czy siak to o ile dobrze pamietam, a rejestrowałem autko we wrześniu, to zanim przykręciłem polskie tablice ubyło mi na to wszystko (bez ubezpieczenia) jakies 2300 zł czy 2400 nie pamietam dokładnie + dwa dni z zycia wyjęte |
Tutaj dość istotna poprawka. Jeśli wartość na umowie jest niższa od wartości katalogowej tego auta (z Eurotaxu) o więcej 20%(dla silnika do 2l) lub o więcej niż 27%(dla silnika powyżej 2l) to Urząd Celny zakwestionuje wartość. Uwaga progi mogą się nieco różnic w zależności od urzędu (a co, wolno im) więc nie trzymajcie się na styk. Wtedy dadzą Ci wybór, albo płacisz wg wartości z Eurotaxu albo bierzesz rzeczoznawcę. Jak rzeczoznawca potwierdzi Twoją wycenę (bo np auto jest poważnie uszkodzone) to Urząd może powołać biegłego. Jeśli biegły potwierdzi Twoją wycenę to płacisz wg tego co podałeś. Jeśli biegły ja zakwestjonuje to płacisz wg Eurotaxu plus koszty 2 rzeczoznawców. Czasami jest tak że każą sobie przywieźć auto do oględzin na plac urzędu i od razu jest ich rzeczoznawca.
Wszystkie te dane są w wątku niżej Gal z Niemiec czy jakoś tak:)
PS. Jeśli się ktoś zdecyduje na walkę sądową i ją wygra niech się pochwali na forum szczegułami.
EDIT: Odnośnie badań technicznych. Miał wejść przepis, że badania techniczne z państw UE będą respektowane (ciekawe jak rozwiązali kwestie anglików), ale nie wiem czy przepis już wszedł w życie. Warto sprawdzić zawsze to 150pln w kieszeni.
Rudy - 08-01-2009, 00:11
Co do oplat to troche lipa teraz jest bo te 18% to nie jest od kwoty na umowie, tylko od wartosci wg eurotaxu (czy innego badziewia) jak chcesz pokombinowac z wartoscia to tylko i wylacznie na podstawie opinii rzeczoznawcy. A co do zwrotu to tez kicha jest Bo oblicza sie go na podstawie jakiegos wymyslnego wzoru i w zasadzie wychodzi ze moze z 1/4 Ci oddaza. Ale oczywiscie mozna probowac walczyc o swoje jak ma sie czas.
A co do tego ze samochod sciagniety w 2008, to masz 7 dni na oplacenie akcyzy z tego co pamietam, wiec jesli nie jest oplacona to mozesz zapomniec o 13%, ew przelicz sobie czy bardziej sie oplaca zaplacic kare za nieoplacenie akcyzy w terminie, czy zaplacic 18% - o ile kare wogole nalicza
Eh....kolega Ajsi mnie ubiegl w wyslaniu posta
Anonymous - 08-01-2009, 07:56
Teraz umowy/faktury etc.....możecie w ogóle nie brać. Ich to nie interesuje. I tak sprawdzają w eurotaxie.....no chyba że macie umowę /fakturę na kwotę wyższą niż w eurotaxie....to wtedy wezmą z umowy.....
Zawsze korzystniej dla siebie a nie dla petenta.
YourMama napisał/a: | + dwa dni z zycia wyjęte |
te 2 dni to chyba jak się ma znajomości w celnym i skarbówce....bo w pierwszym tydzień się czeka.
YourMama napisał/a: | -badania techniczne 169
- opłata recyklingowa 500
- koszty rejestracji kolejne jakies 250 zl ( tu moge sie troche pomylic)
- tłumaczenie dokumentów ok 70 zł
- no i ubezpieczyc trzeba woz od razu to tez uwzglednij
Tak czy siak to o ile dobrze pamietam, a rejestrowałem autko we wrześniu, to zanim przykręciłem polskie tablice ubyło mi na to wszystko (bez ubezpieczenia) jakies 2300 zł czy 2400 nie pamietam dokładnie |
dodajmy jeszcze opłatę za zwolnienie od podatku ~150zł płatne w urzędzie skarbowym......(to jest super....wszyscy wiedzą że auto jest zwolnione, a za zwolnienie trzeba płacić...)
[ Dodano: 08-01-2009, 07:59 ]
Rudy napisał/a: | masz 7 dni na oplacenie akcyzy z tego co pamietam, wiec jesli nie jest oplacona to mozesz zapomniec o 13%, ew przelicz sobie czy bardziej sie oplaca zaplacic kare za nieoplacenie akcyzy w terminie, czy zaplacic 18% - o ile kare wogole nalicza |
Nie masz się co łudzić że nie naliczą.....Masz 5 dni na zapłacenie akcyzy, a kara za zwłokę wynosi 1750zł/dzień (tak mi powiedział celnik w oddziale Łódź 1). Nie zweryfikowane to jest, bo nigdy nie płaciłem.
[ Dodano: 08-01-2009, 08:02 ]
MacFly napisał/a: | a po drugie szukam czegoś w moim województwie |
nawet nie musisz granicy przejeżdżać.....tyle tego masz pod nosem......Całe województwo prawie że z tego żyje......
|
|
|