[XX-92]Galant E3xA i starsze - [E32A 1.8] poradzcie mechanika do galanta 90r gaźnik
filipczos - 12-01-2009, 11:31 Temat postu: [E32A 1.8] poradzcie mechanika do galanta 90r gaźnik Możecie poradzic jakiegos mechanika z Przemyśl, okolic lub wogóle jakiegoś co by sie podjal naprawy galanta 90r (chodzi chyba o ssanie bo problem z odpalaniem po nocy).
Jak narazie byłem u czterech mechaników w Przemyślu i każdy jak usłyszał model i rok to rezygnował z podjecia sie naprawy. (podobno boją sie tych gaźników)
Serek - 12-01-2009, 17:36
Ja naprawiałem we Wrocławiu. Niestety dla Ciebie za daleko.
pyciouno - 12-01-2009, 20:09
Cześć , znam takiego mechanika od gazników ,mieszkam w Tarnowie to jakieś 120km jadąc z Przemyśla ,jak chcesz podam Ci nr telefonu kom. Mam takiego samego Galanta jak Twój i też u niego naprawiam,także polecam jest niedrogi
Maretzky85 - 12-01-2009, 22:30
Jakbyś był kiedyś w Warszawie To mógłbym Ci pomóc, ale możesz opisać objawy to może uda się coś wymyślić
filipczos - 13-01-2009, 00:17
Do nie dawna wszystko było ok, odpalał zarówo na benzynie jak i na gazie (preferowałem na benzynie)
od 2-3tyg. (co temp. spadły poniżej 0) jak postoi przez noc to nie moge go za nic odpalic, przeciagne go ze 100m i nie ma juz zadnego problemu, dodam ze jak jestem na noc w pracy i ide go co 3godz odpalic to nad ranem jade bez zadnego problemu.
Przy holowaniu on tak jakby nie mogl wejsc na obroty, jak odpali to pare sekund nie moze sie wzbic na obroty tak jakby nie palil na wszystkie gary. (podobnie sie zachowuje przy odpalaniu co 3godz.)
Swiece i przewody zapłonowe nowe.
Jeśli nie znajde kogos w okolicy to w desperacji jestem nawet gotow przyjechac do Wawy
Maretzky85 - 13-01-2009, 11:15
Możesz sprawdzić kopułkę i palec rozdzielacza i wymienić za śmieszne pieniądze.
A czy ssanie się mu w ogóle włącza jak już odpali ?
docencik87 - 13-01-2009, 11:28
Powiedzcie mi, gaźnik ten jest sterowany elektronicznie, czy podciśnieniowo??
filipczos - 13-01-2009, 15:42
Podciśnieniowo.
Kopułka razem z palcem przeczyszczona.
Z tym ssaniem cos jest chyba nie tak bo jak jeszcze chodzil to jak go rano zapalalem to przygasal i musialem go trzymac troche na gazie, a po 5-10min. chodzenia jak sie rozgrzal dopiero dostawał obroty 1500-1800
Maretzky85 - 13-01-2009, 15:58
docencik87, o ile to ten sam gaźnik co jest u mnie to jest sterowany i podciśnieniowo i elektronicznie
A jeśli chodzi o ssanie, to może być kilka powodów (jakby to była jakaś nowość )
W każdym razie jest to kwestia regulacji 2 śrubek które znajdują się w dzwigience gazu, a konkretniej w mechanizmie.
Zadam jeszcze jedno głupie pytanie: kiedy ostatnio regulowałeś zawory ?
[ Dodano: 13-01-2009, 16:03 ]
EDIT:
BTW. Sprawdź jeszcze filtr powietrza czy aby nie jest zapchany.
Anonymous - 13-01-2009, 22:14
skoro po kilku min wkreca sie na 1500- 1800 to mechanizm ssania działa. Napisze tak jak pisałem innemu koledze sprawdź komresje, ew pal z gazem wcisnietym. ps (sa takie startery w spreju psikasz w dolot i krecisz)
Maretzky85 - 14-01-2009, 00:20
Vlad, ssanie powinno się włączać nieco szybciej
[ Dodano: 14-01-2009, 00:20 ]
EDIT:
PS. po co komu ssanie na gorącym silniku
Anonymous - 14-01-2009, 14:51
goracy silnik robi sie po 5-10 min, a jego praca po zapaleniu na zimno stabilizuje sie po pół minuty do minuty jak juz zaciagnie olej i rozprowadzi gdzie trzeba. A ssanie sie włącza tylko wzbogacona mieszanka nie wystarcza do stabilnej pracy jeżeli jest zbyt niska kompresja na zimnym silniku.
Maretzky85 - 14-01-2009, 16:20
Vlad, to prawda, ale jeśli ssanie się za późno włącza to na zimnym silniku nie będzie miał odpowiednich obrotów. Po odpaleniu silnika obroty powinny prawie od razu rosnąć do poziomu 1800 rpm, chyba, że się naciśnie pedał gazu.
filipczos - 14-01-2009, 19:07
sprawdzałem filtr, mam go od października i ja zaworów nie regulowałem, przypuszczam ze poprzedni właściciel tez nie...
Wczoraj po bardzo bardzo długim wieczorze i wyczerpaniu 3 akumulatorów zaczynam przypuszczac ze to nie bedzie wina gaznika.
Swiece po wykreceniu mokre, iskra no niby jest ale nie podoba mi sie za bardzo.
Czy jest możliwe ze wina bedzie lezec w CPU ktory podaje sygnal do cewki?
Bo jak nie to juz nie wiem gdzie szukac
Pare razy przy kreceniu tak jakby załapywał ale od razu gasnie...
jutro z rana przymierzam sie do zmierzenia komnpresji...
Dzieki za wszystkie wskazowki
[ Dodano: 14-01-2009, 19:10 ]
Mam jeszcze prosbe, mogły ktos strzelic fotke cewki i kabli jakie do niej dochodza.
Bo nie moge sie cos polapac w tych kablach przy cewce...
Wook@sH - 14-01-2009, 21:30
Skoro świece masz mokre,tzn ze kompresję tez będziesz miał dobra,a w każdym razie wystarczającą do odpalenia,skoro zasysa paliwo z gaźnika, więc ja bym szukał przyczyny w iskrze która faktycznie moze być podawana w innym momencie,
Ale nie chciałbym Cię wprowadzać w błąd- to tylko moje spostrzeżenia
|
|
|