Grześku - 29-01-2009, 10:51 Temat postu: [II 2.0 DID] nawiew i obroty Hell o, zazwyczaj pokrętło regulacji siły nawiewu mam ustawione w pozycji 'auto' i wiatraczki pracują sobie cały czas, wysterowując się w zależności od potrzeb; tak mam w Carismie i wszystko jest ok. Ale zadziwiło mnie co innego - o ile włączenie/wyłączenie wiatraków nie robi Carismie różnicy tak w Outlanderze włączenie nawiewu to wzrost obrotów silnika nawet o 300 obr/min, tak jakbym podłączył nie wiadomo jaki odbiornik elektryczny. Podejrzewałem że może przypadkowo włączam klimatyzacje, ale nie. Ten typ tak ma czy to jakaś drobna usterka? rezon - 29-01-2009, 16:22
yesko - 29-01-2009, 22:08
czy mógłbyś nieco rozwinąć tą myśl? czy jest jeszcze jakieś dodatkowe dogrzewanie płyny chłodzącego, np elektryczne ? w jaki sposób włączam takie dogrzewanie? rezon - 30-01-2009, 19:38 Nie wiem dokładnie gdzie to jest - nie widziałem nic na ten temat w instrukcji, ale po przejechaniu ok 1km zaczyna lecieć z nawiewów ciepłe powietrze, mimo że silnik jest totalnie zimny (diesel VW potrzebuje ok 10km na nagrzanie). Co więcej, jak się nieco nagrzeje wnętrze, zmiana nastawionej temperatury w dół może wyłączać to dogrzewanie, co objawia się właśnie spadkiem obrotów biegu jałowego. obciążenie elektryczne to pewnie kilkaset wat, stąd tak duże zmiany obrotów. yesko - 30-01-2009, 22:44 Z tego co się orientuję to czujnik temperatury cieczy chłodzącej jest na "dużym obiegu", w pierwszej fazie ogrzewania silnika na - "małym obiegu" termostat odcina chłodnicę od układu chłodzenia (jest mniej cieczy i szybciej łapie temperaturę pracy). Kiedy osiągnie określona wartość, termostat się otwiera i zaczyna pracować "duży obieg". Być może w naszych autach jest jakieś wspomaganie dogrzewania tego małego układu. Niektóre samochody mają elektrycznie ogrzewaną szybą przednią. Czy ktoś wie jak to jest rozwiązane w Outlanderach drugich, może inaczej niż napisałem? rezon - 30-01-2009, 23:14
tomekrvf - 30-01-2009, 23:54 Outlander ma dodatkowe grzałki elektrczyne w nagrzewnicy. Silnik podbija sobie obroty tylko wtedy jeśli wybrana jest temp. większa/równa od 22 st C i temperatura płynu chłodzącego jest niższa od 70 st C. Podbicie obrotów jest potrzebne ponieważ grzałki mają moc około 600W i na niskich obrotach alternator nie byłby w stanie zapewnić odpowiedniego prądu. W Carismie DID były zamontowane 3 dodatkowe grzałki na przewodzie wodnym idącym do nagrzewnicy. Grzałki wyglądały z zewnątrz jak świece żarowe. rezon - 31-01-2009, 08:44 tomekrvf, wszystko prawda oprócz
tomekrvf, gdzie znalazłeś info o mocy tych grzałek? yesko - 31-01-2009, 11:30 W instrukcji jest napisane: "kiedy temperatura płynu chłodzącego silnika jest niska, nawiewane powietrze będzie zimne lub chłodne do rozgrzania się silnika, nawet jeśli pokrętło regulacji temperatury ustawione jest w pozycji odpowiadającej nawiewowi ciepłego powietrza" Chyba wezmę ze sobą termometr domowy do samochodu i sprawdzę jakie powietrze podaje na szybę przy zimnym silniku. Z instrukcji można wywnioskować, że nie ma dogrzewania elektrycznego nagrzewnicy. tomekrvf - 31-01-2009, 12:35
Taki zapis w instrukcji obsługi musi być żeby później jakiś zryty beret nie powiedział że nie leci ciepłe powietrze od razu po uruchomieniu silnika albo jak jest on wyłączony. A grzałki elektryczne są, uwierz mi. yesko - 31-01-2009, 13:16 Nie ma sprawy, jak jest to dogrzewanie to dobrze ale instrukcja jest tak napisana że nawet nie wiesz co dokładnie masz w samochodzie na wyposażeniu. Jedni ja piszą inni tłumaczą z japońskiego na angielski potem z angielskiego na polski. To jest jak gra dzieci w przedszkolu w "pomidora". Na przykładzie mojej branży wiem, że tłumaczenia wychodzą różnej jakości i czasami trzeba zadać sobie wiele trudu żeby to dobrze zrobić. Grześku - 31-01-2009, 13:38 Dzięki Panowie za wyjaśnienia, teraz sprawa jasna. Punkty rozdane.
Więc albo w moim samochodzie ich nie ma, albo są uszkodzone 
tomekrvf - 31-01-2009, 15:39
Możliwe. W Carismie bywał taki problem że słyszałne było piszczenie tych grzałek w środku auta i może ktoś je odłączył albo spaliły się. A grzałki są tu: 
yesko - 01-02-2009, 20:28 Ok godz 12 było na zewnątrz -2C, odpaliłem auto /zimy silnik/, ustawiłem temp ogrzewania na 24, nadmuch na 2/3 mocy, kierunek na szybę i nogi. Po przejechaniu ok 300m poczułem po przyłożeniu dłoni do nawiewu szyby wyraźnie cieplejsze powietrze niż -2C, myślę, że mogło mieć kilkanaście st. C. Wnioski: Outlander ma dodatkowe ogrzewanie cieczy chłodzącej w nagrzewnicy; Po tak krótkim czasie bez takiego urządzenia silnik nie ogrzałby kabiny. Hiszpan - 01-02-2009, 21:03 W Outku wspólnika też było coś takiego. Niestety teraz już tego nie ma 
U mnie też chyba było, ale jakoś tak strasznie krótko, że nie zwróciłem na to uwagi 
Nie ma się tego za bardzo jak czepić, bo jak się domagać w ASO naprawy czegoś o czym nie ma ani słowa w instrukcji. Gdyby było jasno opisane, że coś takiego jest, tak i tak ma to działać to można prosić w serwisie o sprawdzenie i ewentualną naprawę 
Niemniej nie mam żadnych podstaw narzekać na swoje ASO więc podjadę przy okazji (wtorek, środa), pogadam i napiszę co z tego wyszło 
|
||||||||||||||||||||
