To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Jazda bez katalizatora

Anonymous - 30-01-2009, 11:48
Temat postu: [CA4A 1.6] Jazda bez katalizatora
Cześć.
Byłem wczoraj u mechanika od wydechów i zaczął mnie on namawiać na wycięcie katalizatora. Co myślicie o takim myku?
On mówił, że silnik będzie lepiej chodził i będzie trochę mocniejszy. Zamiast wstawiać nowy oni poprostu wyjmą bebechy z puszki i będzie wyglądało jak by miał ten katalizator, a do tego chcą skrócić mi o 5 cm samą rurę wydechową.

Jak to wpływa na nasze środowisko wiem, więc pomińmy takie odpowiedzi :)

Owczar - 30-01-2009, 12:14

Ciężko powiedzieć. Ja usunąłem w lancerze, ale nie miałem go wbitego w dowodzie, a po drugie powodował nagrzewanie kolektora wydechowego do czerwoności. Co do wpływu na osiągi, to podchodzę sceptycznie do tego. Ja bym się tak nie palił, bo na pewno będzie głośniej, a już na pewno jak przebiją kata.
Jeśli już się zdecydujesz to niech ći wstawią do środka rurę, bo inaczej przepływające spaliny będą powodowały drażniący hałas.
W jakim celu chcą ją skracać?

Anonymous - 30-01-2009, 12:28

Ogolnie to podejrzewam ze ten katalizator juz pewnie sie skonczyl. Ja kiedys w Escorcie wycialem katalizator i wstawili mi na jego miejsce strumienice. Mocy nie dodalo a nawet mialem wrazenie ze samochod byl slabszy. Bardziej dymil i glosniej chodzil. Jedynie przy ruszaniu sie tak nie dusil i troszke spadlo spalanie. Ogolnie to nie wierze w takie przyrosty mocy.
Cezar - 30-01-2009, 12:45

gulon napisał/a:
Zamiast wstawiać nowy oni poprostu wyjmą bebechy z puszki i będzie wyglądało jak by miał ten katalizator

Ja tak mam :)
gulon napisał/a:
On mówił, że silnik będzie lepiej chodził i będzie trochę mocniejszy

Moj na pewno nie jest slaby :wink:

Ale wiecej info powinien dac Sruba bo to On usuwal kata :P

pawela - 30-01-2009, 13:36

jak już musisz wycinać kata, to nie zostawiaj pustej puszki, która tworzy zawirowania powietrza, tylko w pustą obudowę kata wstaw rurę o tej samej średnicy wewnętrznej co reszta wydechu.
Ale i tak będzie głośniej, szczególnie w środkowym zakresie obrotów

mkm - 30-01-2009, 14:01

Jak juz rezygnujesz z katalizatora to niech Ci wytna ze starego katalizatora obejmy i przyspawaja do kawalka rury. Nie bedziesz mial problemow z rezonansem puszki, a jak bedziesz chcial pozniej zalozyc kata to sobie go po prostu przykrecisz.
rosomak1983 - 30-01-2009, 14:09

Tez rozważałem takie posuniecie i wstawinie strumienicy tylko jak bedzie ze spalaniem???
Anonymous - 30-01-2009, 14:14

moze sie troche zmniejszyc :P
mkm - 30-01-2009, 14:19

SlaVkoEg napisał/a:
moze sie troche zmniejszyc :P
niestety zwiekszyc. Kazdy glosniejszy wydech powoduje, ze krecisz go na obrotach, aby uslyszec ten "sound". Inaczej tez redukujesz. Odczuwanie predkosci tez Ci sie zmienia. Auto jedzie jak jechalo, ale Ty masz poczucie, ze teraz to masz rakiete.
rosomak1983 - 30-01-2009, 15:33

Własnie słyszałem ze spalanie moze wzrosnac bo wtedy wiecej spalin bedzie sie mogło wydostac szybciej
Hugo - 30-01-2009, 16:37

gulon napisał/a:
On mówił, że silnik będzie lepiej chodził i będzie trochę mocniejszy
Spier..... od niego czym prędzej.
mkm napisał/a:
niestety zwiekszyc. Kazdy glosniejszy wydech powoduje, ze krecisz go na obrotach, aby uslyszec ten "sound". Inaczej tez redukujesz. Odczuwanie predkosci tez Ci sie zmienia. Auto jedzie jak jechalo, ale Ty masz poczucie, ze teraz to masz rakiete
W 100% prawda.
Anonymous - 30-01-2009, 16:55

Według mnie powinieneś założyć zwykły tłumik przelotowy ponieważ:
- nie zamuli Ci auta
- nie będzie metalicznego dźwięku który wystąpi po usunięciu kata
- normalna cicha praca układu wydechowego jak z katalizatorem i będzie wyglądać jak katalizator, ja tak miałem w poprzednim colcie 1.6 i bylem zadowolony, pozdrawiam

kocur - 30-01-2009, 17:42

popieram przedmówce, sam wyciąłem katalizator, bo taką usterkę mi zdiagnozowali (to, że się pomylili i kata już nie zobaczyłem na oczy to inna bajka), huk w samochodzie przy 3tyś obrotów był taki, że wstyd było jeździć, założyłem przelotowy tłumik i wreszcie jest to co ma być, cisza i lekki pomruk. Nie wspomne o analizie spalin, którą niedawno wykonałem, miałem normy poprzekraczane kilkakrotnie, co do spalania się nie wypowiem bo i tak mi z w okolicach 9/100 łyka :)
Jogurt - 30-01-2009, 20:35

kocur napisał/a:
(to, że się pomylili i kata już nie zobaczyłem na oczy to inna bajka)
bo już dawno był sprzedany na platyne
Anonymous - 30-01-2009, 20:53

Jogurt, ,jaką platynę?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group