Chcę kupić Galanta! - Kolejny Galant po oględzinach...
KamilR10 - 31-01-2009, 19:50 Temat postu: Kolejny Galant po oględzinach... http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7137934
Właśnie wróciłem z oględzin kolejnego Galanta. A więc co mogę o nim powiedzieć: Z zewnątrz samochód wygląda bardzo ładnie, lakier w bardzo dobrym stanie, przedni zderzak raczej malowany, praktycznie bez skazy. Auto było uderzone w prawy bok, źle spasowane przedni prawy błotnik, jest sporo szpara pomiędzy słupkiem a błotnikiem oraz pomiędzy drzwiami a błotnikiem. Z tyłu wygląda wszytko ok. Podnosząc maskę pierwsze co zauważyłem to brak płynu chłodniczego, wcale go nie było, nic, trochę się tym zmartwiłem powiedziałem o tym właścicielowi to szybko pobiegł po płyn i dolał i mam pytanie czy coś mogło się stać skoro nie było tego płynu, wiem że jest bardzo ważny. Poza tym inne płyny ok. Ta belka co na niej się trzyma grill i światła też była malowana, błyszczy się tak jak zderzak. Silnik po odpaleniu trochę cykał ale nie był ponoć długo odpalany, chodził trochę dziwnie ale po rozgrzaniu było ok tylko też trochę cykał. Olej był wymieniany 9 tys. km temu. Podczas jazdy testowej która była dość krótka silnik dobrze pracował ale miałem wrażenie że gorzej się zbierał niż inna V6 którą oglądałem (dokładnie ten: http://moto.allegro.pl/it...bi_zobacz.html, tylko teraz jechaliśmy w 4 osoby a wtedy w 2. ) O zawieszeniu trudno cokolwiek powiedzieć, bardzie byłem skupiony na pracy silnika. Sprzęgło bardzo miękkie a hamulce tragedia!!! Nie wiem co jest z nimi ale auto fatalnie hamuje, pedał trzeba wcisnąć praktycznie do samego końca i i ciągle włącza się ABS, nawet na normalniej nawierzchni. Na postoju hamulec wchodzi prawie do podłogi bardzo miękko. Co to może być??????? Tarcze są ok, nie zużyte, może hamulce są zapowietrzone nie wiem. Aha jeszcze światło stopu nie działa wcale. Halogenu w zderzaku też nie działają oraz radio jest całkiem zepuste, prawie wypada. Skrzynia biegów ok, nic podejrzanego. W środku bardzo ładnie, wszystko utrzymane w bardzo dobrym stanie, siedzenie nie powycierane, kierownica też nie, gałka zmiany biegów lekko wytarta. Auto już po opłatach jest ma inną cenę niż na aukcji. Obecna cena to 14,500. Ale są skłonni zejść ze względu na kilka mankamentów. A odnośnie hamulców powiedzieli że jak auto już będziemy chcieli kupić to oni naprawią te hamulce. Podsumowując auto w dobrym stanie ale jest kilka rzeczy do zrobienia po zejściu odpowiednio z ceny warte uwagi. Co o tym myślicie?
Jarek90 - 31-01-2009, 20:01
KamilR10 napisał/a: | Podnosząc maskę pierwsze co zauważyłem to brak płynu chłodniczego, wcale go nie było, nic, trochę się tym zmartwiłem powiedziałem o tym właścicielowi to szybko pobiegł po płyn i dolał i mam pytanie czy coś mogło się stać skoro nie było tego płynu |
Zależy jak długo jeździł bez tego płynu, mogła nawet pójść uszczelka pod głowicą, chyba że w chłodnicy jeszcze było trochę płynu to raczej nie powinno się nic stać
Anonymous - 31-01-2009, 22:05
Chyba, że ta uszczelka poszła wcześniej i teraz płynu ubywa, ale w takim razie w zbiorniczku powinny byc ślady oleju.
Płynu może ubywac na wszelkiej maści łączeniach, na pompie wody czy w skrajnych przypadkach, przedostwac się do komory spalania.
Po własnych przykrych doświadczeniach z Astrą II w dieslu, nie życzę nikomu.
Odnośnie auta, dobrze wiedziec, sam się nim interesowałem
KamilR10 - 01-02-2009, 11:37
A odnośnie hamulców ktoś się orientuje co to może być??? Jakie mogą być koszty?
Rudy - 01-02-2009, 15:38
Wsumie to troche dziwna akcja z ta cena bo to jest na 99.99% ten sam galant, i po oplatach jest za 12.5k http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7650371 . Wczoraj dzwonilem do faceta, bo tez bylem nim zainteresowany, to mowil ze tylko maske i grill wymienil i a reszta byla nie tknieta i ze nawet ma gdzies stara maske. Ale tak to jest z hadlarzami, dobrze ze go obejrzales, ja musial bym jechac ponad 400km w jedna strone
5eba - 01-02-2009, 15:43
No ale to chyba go nie dyskwalifikuje zwlaszcza za te pieniadze
KamilR10 - 01-02-2009, 16:07
Czyli auto jest na 2 aukcjach: Od osoby prywatnej za 12 500 po opłatach oraz w komisie za 14 500 po opłatach. Wynika z tego że komis bierze dla siebie 2 tys. Jak kupować to od tego gościa. Myślę że jest wart swojej ceny. Ale przed kupnem lepiej podjechać do mechanika żeby sprawdził te hamulce!!! I czy gdzieś ten płyn chłodniczy nie ucieka. A później to się tylko targować.
Owczar - 01-02-2009, 16:47
Czy on nie ma przypadkiem halogenów od diesla?
KamilR10 - 01-02-2009, 16:58
Jak od diesla?? Zderzak ma od sportowej edycji. A poza tym halogeny nie działają.
Owczar - 01-02-2009, 17:04
Takie halogeny były montowane w dieslach. Zresztą zerknij na allegro
Rafal_Szczecin - 01-02-2009, 17:07
Owczar napisał/a: | Zresztą zerknij na allegro |
Owczar, Ty tez sobie zerknij
to jest wersja SE - SportEdition , ma inny zderzak i halogeny jak wyzej . wszystko jest ok .
Owczar - 01-02-2009, 17:38
No faktycznie, sport też miał soczewkowe Sorki, mój błąd
Anonymous - 01-02-2009, 20:33
KamilR10 napisał/a: | A odnośnie hamulców ktoś się orientuje co to może być??? Jakie mogą być koszty? | Objawy ewidentnie wskazują na zapowietrzenie. Dla pewności, przy dokładniejszym sprawdzaniu w serwisie, zdjąc koła i będzie widać jaki jest stan tarcz i klocków. To raczej nie jest coś, co dyskawlifikuje auto, tylko materiały eksploatacyjne.
Bardziej przejmowałbym się tym brakiem płynu chłodniczego, bo to raczej nie wygląda na zwykłe gapiostwo, zwłaszcza przez kogoś kto sprowadza auta na handel.
KamilR10 - 01-02-2009, 20:43
Dzięki herson za konkretną odpowiedź. Możliwe że płyn gdzieś ucieka ale żadnych wycieków pod autem nie zauważyłem. Hmm...sam nie wiem.
Owczar - 01-02-2009, 21:28
KamilR10 co do hamulcy, to odpisałem w dziale EAxx. Jeśli chodzi o brak płynu, to tak jak pisał herson. To dość niepokojący objaw. Sprawdź dokłądnie czy nie puszcza kompresji do układu, czy nie wyrzuca płynu i czy nie ma śladów płynu na bagnecie.
|
|
|