To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A 2.5] Problem z wrzuceniem biegu po przejechaniu kilku

MacFly - 02-02-2009, 21:00
Temat postu: [EA5A 2.5] Problem z wrzuceniem biegu po przejechaniu kilku
Więc jak kupiłem Galanta, to miałem problem z zmianą biegów. tzn. pedał sprzęgła dziwnie odbijał i był miękki, największy problem był z parkowanie, gdyż dojeżdżając na pół sprzęgle do miejsca w którym chciałem stanąć, wciskając pedał sprzęgła, nie mogłem biegu wybić, tzn. za chiny nie chciał wyjść, nie mogłem pedału sprzęgła wcisnąć do końca albo musiałem go zgasić i dopiero bieg wybić jak w normalnym samochodzie :/ i po zaparkowaniu i próbie wybicia biegu, cały czas mi tak podskakiwał, tzn, jak by chciał jechać, ale nie mógł.

Dziś mechanik wymienił mi wysprzęglik i na dzień doby wsio ok. Ale pojeździłem trochę i jest teraz o wiele gorzej, tzn. Biegi ciężko wchodzą, muszę je dosłownie na chama wbijać, pedał sprzęgła zachowuję już się o wiele bardziej normalnie ( choć dywanik go blokował O_O i myślę że to było główną przyczyną tego dziwnego odskakiwania ), i pedał sprzęgła bierze mi dosłownie przy samej podłodze.

Więc czego może być jeszcze wina ??
Miał ktoś podobne objawy ??
Czy można zrobić jakąś regulację tego pedału ??

Rudy - 02-02-2009, 21:06

Jak dla mnie to poprostu sprzeglo Ci wyszlo. Ale moge sie mylic :)
pawlos - 02-02-2009, 23:31

zobacz czy masz stan oleju w skrzyni biegów
seir - 03-02-2009, 01:20

Sprzęgło można lekko regulować na śrubce, ale to takie małe oszustwo, napinasz tylko linkę mocniej... Polecałbym Ci udanie się do jakiegoś fachowca od sprzęgła/skrzyni biegów... Wiem jaki to może być problem, ja mam kłopoty z pompą wpomagania i takiego fachowca nie mogę znaleźć... :(
Anonymous - 03-02-2009, 01:35

seir, linka w EAx ?!
MacFly - 03-02-2009, 11:08

Więc powiem Wam, że już zgłupiałem, byłem dziś u innego mechanika i powiedział mi że łapa sprzęgła chodzi góra dół przy wciskaniu sprzęgła. Ale żeby wymienić łapę to będzie taki sam koszt, jak przy wymianie sprzęgła, bo trzeba skrzynie wyciągnąć. Coś tam mi poprawili i niby sprzęgło chodzi inaczej, ale dalej jest problem z wrzucaniem biegów.
5eba - 03-02-2009, 18:43

Zapowietrzony uklad. Dobierz sie do wysprzeglika - musi byc odpowietrznik - wez strzykawke z plynem i wezykiem i wpakuj mu plynu "od tylu" . Rob tak,zebys powietrza nie wstrzyknal.
Owczar - 03-02-2009, 19:13

Na początek sprawdź czy po kilkukrotnym wciśnięciu sprzęgła, biegi wchodza łatwiej. Jeśli tak to zapowietrzone sprzęgło. Jeśli nie to stań na równej nawierzchni, wrzuć jedynkę i przy wciśniętym sprzęgle przygazuj go troszkę i zobacz czy auto nie jedzie do przodu, oczywiście ręczny opuszczony. Jeśli skończyło się sprzęgło to będzie powoli jechał. Jak będziesz miał taki objaw to wyrzuć na luz, podpompuj sprzęgło i jeszcze raz. Z kolei jeśli wszystko będzie ok, to proponuję kontrolę oleju w skrzyni i profilaktycznie wymianę, bo pewnie nie wiesz nawet co tam masz... a często ten płyn jest zapominany przez użytkowników. Chyba niedawno kupiłeś gala?
MacFly - 03-02-2009, 20:23

Owczar napisał/a:
Na początek sprawdź czy po kilkukrotnym wciśnięciu sprzęgła, biegi wchodza łatwiej.


Tak wchodzą łatwiej. Wystarczy tylko jeden pełne wysprzęglenie.

Owczar napisał/a:
Jeśli nie to stań na równej nawierzchni, wrzuć jedynkę i przy wciśniętym sprzęgle przygazuj go troszkę i zobacz czy auto nie jedzie do przodu, oczywiście ręczny opuszczony. Jeśli skończyło się sprzęgło to będzie powoli jechał. Jak będziesz miał taki objaw to wyrzuć na luz, podpompuj sprzęgło i jeszcze raz.


Więc tak jak go odpalam, zawszę na biegu zostawiam samochód, normalnie mam rozłączone cały układ, czyli nie jedzie. Ale jak powiedzmy jadę na wstecznym lub parkuję to dojeżdżam na pół sprzęgle i wtedy wciskam sprzęgło do końca to on nadal jedzie, tzn. takie drgawki dostaję i mam problem z wybiciem biegu, muszę się nieźle namęczyć aby ten bieg wybić.

Ale jak puszczę sprzęgło do końca, i ponownie wduszę, po jeździe na pół sprzęgle to już wszystko gra, tzn. nie jedzie, nie ma tych drgawek, i mogę normalnie wybić bieg, bez najmniejszego problemu. :roll:

Zaraz gdzieś się przejadę i zobaczę jak to jest z tą jedynką na równej drodze.

5eba napisał/a:
Zapowietrzony uklad.


Nie wiem jak wczoraj, czy po wymianie tego wysprzęglika odpowietrzyli mi czy nie, ale dziś podjechałem do innych mechaników i mi odpowietrzyli, i jest duża poprawa, tzn. sprzęgło bierze w połowie skoku pedału, biegi wchodzą o wiele lżej, ale z każdym kolejnym kilometrem jest ciut gorzej, i zastanawia mnie ta łapa sprzęgła, narazie mi ją tak prowizorycznie "usztywnili".

Tak kupiony nie dawno, napraw niby miała wynieść kilka zł, zestaw naprawczy do wysprzęglika :roll:

Owczar - 03-02-2009, 20:35

Ja bym jeszcze raz odpowietrzył.
Rudy - 03-02-2009, 20:44

MacFly napisał/a:

Nie wiem jak wczoraj, czy po wymianie tego wysprzęglika odpowietrzyli mi czy nie, ale dziś podjechałem do innych mechaników i mi odpowietrzyli, i jest duża poprawa, tzn. sprzęgło bierze w połowie skoku pedału, biegi wchodzą o wiele lżej, ale z każdym kolejnym kilometrem jest ciut gorzej, i zastanawia mnie ta łapa sprzęgła, narazie mi ją tak prowizorycznie "usztywnili".

Tak kupiony nie dawno, napraw niby miała wynieść kilka zł, zestaw naprawczy do wysprzęglika :roll:


W takim razie moze masz nieszczelny uklad i ci sie zapowietrza, moze mechanik co Ci wysprzeglik robil dal ciala? Na to by wygladalo skoro po wizycie u mechanika i odpowietrzeniu sprzeglo dziala normalnie przez jakis czas a potem problem powraca.

MacFly - 03-02-2009, 21:42

Więc tak przejechałem się, zrobiłem coś koło 25-30km, że biegi ciężej się wbijają to mi się chyba zdawało ;) bo wsio ok jest.

Jak wrzucę jedynkę i przy gazuję Galant stoi w miejscu, nie jedzie. Ale najbardziej martwi mnie że jak chwilę pojadę na pół sprzęgle on się tak telepie i delikatnie jedzie i nie mogę biegu wybić.

A może być wina tej łapy sprzęgła ?? Bo teraz jest wsio ok. Jutro jak mi się uda to jeszcze raz do nich pojadę, może coś mi jeszcze doradzą, pomogą. Bo skrzyni niestety mi nie wyciągną bo nie mają sprzętu do tego :/

Owczar - 03-02-2009, 21:50

Ciężko powiedzieć. W lancerze biegi wyjmowałem bez puszczania sprzęgła, oczywiście nie na codzień, tylko kiedyś się bawiłem w zmiany biegów poprzez wyrównanie obrotów. Zobaczę jutro czy w Galancie sprzęgło ma wpływ na wybijanie biegów, bo może problem tkwi nie w sprzęgle.
Anonymous - 03-02-2009, 22:02

MacFly, to oni rak nie maja ? w najgorszym przypadku wystarcza 3 pary rak i mozna skrzynie sciagnac :P
5eba - 03-02-2009, 22:04

Cos masz nie tak z pompka-wysprzeglikiem. Moze pompke masz walnieta i zaciaga powietrze i pozniej im wiecej razy wcisniesz tym sprzeglo robi sie gorsze. Jak bedziesz u mechanika to powiedz,zeby odpowietrzyl tak jak Ci napisalem,a nie "normalnie" :) Dlugo sie meczylem w ciezarowce ze sprzeglem,bralo od samego dolu itd - dopiero odpowietrzenie "od dolu do gory" dalo zadowalajacy efekt.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group