[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A 2.5] cykanie popychaczy
Anonymous - 05-02-2009, 14:00 Temat postu: [EA5A 2.5] cykanie popychaczy witam wszystkich . sory ze sie powtarzam z tym stukaniem popychaczy ale mam juz dosc tego postanowiłem wymienic popychacze na nowe zamówiłęm je dzis i jutro mają na rano byc wiec prosił bym o jakis manual do rozebrania tych dzwigienek pod klawiaturą bo nie wiem jak do tego się zabrac słyszałem ze rozrządu nie trzeba rozpinac i to mnie cieszy z kolektorem sobie poradze tylko te dzwigienki z góry dziękuje
Anonymous - 05-02-2009, 15:31
tutaj masz wszystko opisane
http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=30
pozdrawiam
5eba - 05-02-2009, 16:10
Nie zapomnij o wyczyszczeniu kanalow olejowych
Anonymous - 05-02-2009, 16:23
No i nie zapomnij o zakupie zgrzewki piwka, zeby ci sil nie zabraklo
Anonymous - 05-02-2009, 18:44
dzięki wielkie piwo już jest przygotowane a odnośnie czyszczenia tych kanałów olejowych ? jak i czym to najlepiej zrobić?
Marcino - 05-02-2009, 19:03
Wymyć w ON lub nafcie dzwigienki i wałki. Przedmuchac moze być dowolny środek typu WD. Ni ezapomnij odpowietrzyć popychaczy w ON.
Daj znac jak wygladały te zuzyte które wymieniasz.
JimBest - 05-02-2009, 20:26
Witam,
Jak wygląda temat czyszczenia popychaczy/kanałów lub wymiany popychaczy w dwulitrówce? Dużo z tym roboty ?
Anonymous - 05-02-2009, 20:38
dzwoniłem dziś do serwisu mitsubishi i powiedzieli mi ze nie trzeba nowych popychaczy odpowietrzać . porostu wyjąc z pudełka i wkładać w głowice . więc jak sam się już pogubiłem ????
Zhan - 05-02-2009, 20:58 Temat postu: Re: cykanie popychaczy
loop999 napisał/a: | witam wszystkich . sory ze sie powtarzam z tym stukaniem popychaczy ale mam juz dosc tego postanowiłem wymienic popychacze na nowe zamówiłęm je dzis i jutro mają na rano byc wiec prosił bym o jakis manual do rozebrania tych dzwigienek pod klawiaturą bo nie wiem jak do tego się zabrac słyszałem ze rozrządu nie trzeba rozpinac i to mnie cieszy z kolektorem sobie poradze tylko te dzwigienki z góry dziękuje |
a gdzie zamawiales i ile zaplaciles jesli mozna wiedziec?
u mnie niestety plukanie i wymiana oleju juz nie pomaga, na zimnym sluchac lekkie cykanie wiec chyba czas na wymiane...
sampler - 05-02-2009, 22:08
loop999 napisał/a: | dzwoniłem dziś do serwisu mitsubishi i powiedzieli mi ze nie trzeba nowych popychaczy odpowietrzać . porostu wyjąc z pudełka i wkładać w głowice . więc jak sam się już pogubiłem ???? |
Nigdy nie masz pewnosci ze ze srodka nie wyplynal olej. Pozatym orginalny manual Mitsubishi zaleca skrecanie kompensatorow na oleju napedowym i tak nalezy to zrobic.
Anonymous - 06-02-2009, 00:13
kolega mi zamawiał z warsztacie samochodowym i z jego zniżkami za 24 popychacze zapłaciłem 780zł i jutro wielka wymian . ok jednak odpowietrzę te nowe popychacze ropą dla pewności
tomekrvf - 06-02-2009, 00:15
loop999 napisał/a: | kolega mi zamawiał z warsztacie samochodowym i z jego zniżkami za 24 popychacze zapłaciłem 780zł |
To pewnie jest Ajusa z JC. Nie są to najlepsze popychacze.
Anonymous - 06-02-2009, 09:39
nie to nie jc to febi lub runville zależy co mają na pulce nie chciałem jc . jc są po 25zł sztuka ja za jedną płace około 34zł
migro - 06-02-2009, 22:53
Potrebujesz jeszcze 6 trzymadełek do popychaczy, zeby nie wypadały (6x MD 998443),
Uszczelki pod pokrywę (pokrywy) zaworów (MD 173371)
Jeżeli wymieniasz popychacze w tylnej głowicy, to jeszcze uszczelkę do kolektora (MD 347006)
Tu jest trochę opisane, jak się ten kolektor zdejmuje.
Tak to wyglada pod deklem (sruby od wałka już poluzowane). Te śruby należy odkręcać i dokrecać stopniowo.
Tu i tu widać, dwa popychacze, które wypadły bo nie były założone trzymadełka, tak jak tu i tu
Zanim będziesz cos zdejmował, czy odkręcał zrób sobie fotki, żeby później nic nie pomylić.
Popychacze muszą być odpowietrzone i to właśnie najlepiej w ropie, która jest rzadsza od oleju, co daje większą pewnośc, że nie ma w popyczaczach powietrza. Nieodpowietrzone popychacze może szlag trafić, ponieważ kanały olejowe po zamontowaniu są puste i to chwilę trwa, zanim olej dotrze do popychaczy. Ja bym nie ryzykował (dwa litry ropy to nie wydatek)
Anonymous - 08-02-2009, 00:29
witam misja zakończona powodzeniem wreszcie mogę podziwiać odgłos mojej v6 bez cykania jestem zadowolony ze pieniądze nie poszły na marne w miarę szybko sie z tym uwinąłem w 4 godziny . pewnie było by szybciej gdyby nie to piwko na to trochę zeszło pozdrawiam
|
|
|