Chcę kupić Galanta! - Taki o to galancik 2,5 V6
banana_inc - 06-02-2009, 15:08 Temat postu: Taki o to galancik 2,5 V6 http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7701645
co o nim sądzicie ? :):)
Anonymous - 06-02-2009, 18:36
Nie ma ani jednego zdjęcia prawej strony auta. Z lewej jak dla mnie jest ok. Z przodu też nie zauważyłem niczego podejrzanego. Z tyłu ma nawet siatkę co jest rzadkie przy sprowadzanych autach. Z Tyłu mam wątpliwości co do emblematów, bo nie bardzo wiem jak były po 99roku.....ja mam inaczej (97).
Co do wątpliwości:
Sprzedający napisał/a: | AUTO SPROWADZONE TYDZIEŃ TEMU Z NIEMIEC ZAREJSTROWANE W KRAJU |
A wiem z doświadczenia że w tydzień to się nie da zarejestrować.......więc już tutaj budzą się moje wątpliwości.
Poza tym jak dla mnie to przy 140k to gałka biegów i pedał sprzęgła trochę za mocno wytarte. Dźwignia ręcznego hamulca też przy końcu mocno wytarta. Mój gal ma 160k i nie ma takich historii........
Decyzja zależy od Ciebie, ale dla mnie to są poważne wątpliwości.
Sprzedający napisał/a: | XXXXKSIĄŻKĘ SERWISOWĄ!!!!XXXX
Z OSTATNIM WPISEM 4-Y MIESIĄCE TEMU PO PEŁNYM SERWISIE 137.000 |
a ma:
Równiusieńko 1000km/ miesiąc?
opis aukcji napisał/a: | radio / CD |
Gdzie to radio? no chyba że na kostkach się coś zagra..........
Poza tym.....kto na zdrowy rozsądek serwisuje auto na 3-4miesiące przed sprzedażą? Serwis "PEŁNY" kosztuje dużo pieniążków, nawet jak dla Niemca. Więc opłacało się to sprzedać po serwisie???????
KaWu - 06-02-2009, 20:33
A ja dodam tylko tyle ze juz chcialem (chyba) we wtorek ogladac bo mam 20 km - ale wlasciciel powiedzial ze narazie auto rejestruje na siebie i jest zarezerowane ale zeby dzwonic w niedziele to moze sprzeda. Chcialem podjechac chociaz go zobaczyc, ale mowil ze nikt mi auta nie pokaze.
Troche mi to dziwnie zabrzmialo, tak jakby auto bylo pucowane do weekendu ?
Ale najlepsze jest to, ze mam wydrukowane ogloszenie ze srody i z wczoraj.....
bylo za 17100 a od wczoraj jest za 18700
Zadzwonilem sie sypyac a sprzedawca twierdzi, ze duzo osob o niego pyta a jest wart swojej ceny. Ze znajomymi sie smiejemy ze jak tak bedzie podnosil to nikt mu jeszcze nie kupi.
davyjohn - 06-02-2009, 23:26
Forest_Taft napisał/a: |
A wiem z doświadczenia że w tydzień to się nie da zarejestrować.......więc już tutaj budzą się moje wątpliwości.
|
To tak samo jak w Galu, którym później kupiłem, stwierdziłeś że na 100000% było coś tam malowane - co podczas badania lakieru zostało wykluczone. Ja w przeciągu trzech lat zarejestrowałem dwa importowane auta i obydwa zrobiłem w ciągu tygodnia. Nie wiem czemu to takie dziwne, że ma budzić wątpliwości
Anonymous - 07-02-2009, 09:28
davyjohn napisał/a: | Forest_Taft napisał/a:
A wiem z doświadczenia że w tydzień to się nie da zarejestrować.......więc już tutaj budzą się moje wątpliwości. |
Cytat: | To tak samo jak w Galu, którym później kupiłem, stwierdziłeś że na 100000% było coś tam malowane - co podczas badania lakieru zostało wykluczone |
Tak.. to tez jest znachor forum:) nie ma sie czym przejmowac. Tak to wychodzi jak sie jest ekspertem od zdjec. koledzy z forum min. Forest_Taft potrafia opowiedziec cala historie 10letniego auta z 4zdjec
Forest_Taft napisał/a: | A wiem z doświadczenia że w tydzień to się nie da zarejestrować.......więc już tutaj budzą się moje wątpliwości. |
No to ci powiem ze masz slabe doswiadczenie;) 2miesiace temu rejestrowalem auto i zajelo mi to 2 dni. Nie pisz glupo i nie zniechecaj ludzi! Widze po twoich wypowiedziach ze jestes pesymista...
Forest_Taft napisał/a: | XXXXKSIĄŻKĘ SERWISOWĄ!!!!XXXX
Z OSTATNIM WPISEM 4-Y MIESIĄCE TEMU PO PEŁNYM SERWISIE 137.000
a ma:
Cytat:
141 000 km
Równiusieńko 1000km/ miesiąc? |
A jesli ma najechane 141 782? juz masz inne kilometry na miesiac. Daj spokoj..
davyjohn - 07-02-2009, 09:59
A ja akurat jestem pesymistycznie nastawiony do książek serwisowych - jakoś wszędzie doszukuję się podróbek (bo w sumie to nietrudno taką zrobić). Dlatego przy zakupie doradzam pełen przegląd z diagnostyką, badaniem lakieru, dokładnymi oględzinami (wprawne oko od razy wyłapie czy nie było coś porządnie walnięte a blachy nie są założone z innej sztuki) - przynajmniej wtedy masz pewność czy ważne dla Ciebie elementy auta sprawnie grają a przy okazji dowiadujesz się o każdej usterce (dobrze się wtedy negocjuje cenę z handlarzem) i od razu wiesz jaki poniesiesz dodatkowy koszt po zakupie auta i co w nim jest nie halo
Ja na pytanie znajomych: "ile ma przebiegu" odpowiadam: "Nie wiem, ale na liczniku ma.... a silnik jak igiełka"
motke - 07-02-2009, 14:12
davyjohn napisał/a: | jestem pesymistycznie nastawiony do książek serwisowych - jakoś wszędzie doszukuję się podróbek (bo w sumie to nietrudno taką zrobić). |
nie trudno? spróbuj. przekonasz się. wiem co pisze. pracuje w drukarni i wiem że bez odpowiedniego sprzętu wartego ponad 100tyś. zł. nic nie zrobisz. a sam projekt książki zajmie ci ok tygodnia przy bardzo dobrej znajomości programów graficznych i składu komputerowego.
5eba - 07-02-2009, 14:20
Ale jest wiele ksiazek ktore nie byly wypelniane (np serwisowany przez pierwszy rok gdzie zrobil 15 tys km) ,a pozniej sie wpisoje co pasuje i chwali sie ksiazka serwisowa
Silver - 07-02-2009, 15:08
Książkę to można w Niemczech od turka kupić i nie ma z tym problemu. I pieczątki też odrazu masz i wpisy:) ile ma przejechane? 140000 powodzenia:).....
eremita - 07-02-2009, 17:11
nawet na alledroga sa dorobisz pieczątkę i masz ksiażke nie liczac tego ze z samochodem mozesz kupic książkę ale nie wypisana,
Mateusz2.5v6
w dwa dni!!! sprowadzony samochod?? to raczej nie realne samo tłumaczenie trwa jeden dzien a urzad celny tydzien a urzad skarbowy skarbowy???
i nie wiem czemu szydzisz z Forest_Taft on podpowiada na co zwracac uwage!!! lepiej byc pesymista i sie miło zdziwić niż optymista i się rozczarować
Juiceman - 07-02-2009, 17:24
Mateusz2.5v6 napisał/a: |
Tak to wychodzi jak sie jest ekspertem od zdjec. koledzy z forum min. Forest_Taft potrafia opowiedziec cala historie 10letniego auta z 4zdjec |
W tym wypadku zazwyczaj są to przypuszczenia i zazwyczaj się sprawdzają. Oczywiście to nie stanowi 100% - a jedynie wskazuje elementy, którym powinno się lepiej przyjrzeć.
Mateusz2.5v6 napisał/a: |
A jesli ma najechane 141 782? juz masz inne kilometry na miesiac. Daj spokoj.. |
Jeśli auto ma tyle najechane, a takie zużycia niektórych elementów są widoczne jest to dziwne i jak najbardziej może budzić nie pokój. Wg. mnie lepiej być pesymistą-realistą, niż optymistą, a później dokładać do zakupu. .
Ja dodam tylko, że hamulec ręczny był często używany, fotel pasażera jest zaniedbany (konkretnie dół prawa strona), no i prezentuje się elegancko z tylko i wyłącznie prawej strony ;p
eremita - 07-02-2009, 17:50
zjechanie lewarka czy kierdy zalezy tez od innych czynnikow, jak to czy samochód lata po trasach czy po miescie, czy kierowca jest bladynka z delikatnymi wykremowanymi raczkami czy człowiek pracy który ma ręce spracowane, szorstkie. w mojej byłej firmie był golf 4 ktory latał tylko po długich trasach po europie miał przejechane ponad 300tys a jak zobaczylem kierate to myślałem ze jest wymieniona na nowa a to była orginalana
Misiooo - 07-02-2009, 17:59
A taki
http://www.autoscout24.de...id=lzdbanrwzzve
i http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7071106
zastanawia mnie ta cena??
P.S.
Duza jest różnica w eksploatacji auta z silnikiem 2,0l a 2,5l??
Anonymous - 07-02-2009, 18:56
eremita napisał/a: | w dwa dni!!! sprowadzony samochod?? to raczej nie realne samo tłumaczenie trwa jeden dzien a urzad celny tydzien a urzad skarbowy skarbowy??? |
Realne kolego.. Na trzeci dzien z rana odebralem tablice od swojego nowego auta;) zalezy gdzie co robisz i jakie maja ruchy.
Juiceman napisał/a: | Wg. mnie lepiej być pesymistą-realistą, niż optymistą, a później dokładać do zakupu. |
Szukac samochodu od razu z mysla ze bedzie cos nie tak? Czasami trafiaja sie naprawde dobre auta i kazdy z nas moze na takie trafic.
wyglada calkiem ladnie ale to tylko zdjecia... Cenaa? kiedys widzialem na allegro kilka takich gali to staly 15-17tys zl. wiec mysle ze cena nie jest taka zla...
Kmer - 07-02-2009, 19:06
Mateusz2.5v6,
Widze ze jak w innym temacie się arogancko odnosisz do kogoś kto chce pomoc sugerując ze z dana częścią może być coś nie tak,jeżeli masz taki monopol na wiedzę i na wszystkim się tak znasz to czego się tak mało udzielasz na forum,jeżeli Ci się nie podobają czyjeś wypowiedzi w temacie Chce kupić Galanta to odpuść sobie ten temat,nie czytaj ani nie wypowiadaj się w nim,akurat do Forest Taft mam ogromny szacunek bo wielokrotnie ze zdjęć mało czytelnych i umiejętnie zrobionych wyczytał mankamenty danego auta,co później wyszło na dodatkowych zdjęciach które zostały umieszczone na forum,jeżeli masz zamiar dalej wszystkich wypowiadających obrażać i sugerować im niewiedze,to proszę Cie lepiej nie odzywaj się wcale,bo Ty do medium tego tematu na pewno nie należysz.
|
|
|