Galant - Ogólne - pytanie z innej beczki prosze o pomoc...
banana_inc - 06-02-2009, 15:45 Temat postu: pytanie z innej beczki prosze o pomoc... Witam otoz mam pewne watpliwosci chcialbym abyscie mi doradzili w pewnej kwesti
a mianowicie chodzi mi o kupno sprowadzonego autka oczywiscie GALANTA...
Sytucja wyglada nastepujaco gosciu sprowadził jakies 1,5 tyg temu samochod i go zarejestrował mowi ze w pon bedą wszystkie papiery i ze mozna bedzie przyjechac i wracac normlanie na kolach ale przeciez nie moze on sprzedac przed uplywem pol roku o ile mi wiadomo bo bedzie musial zaplacic podatek (no chyba ze ma duzo pieniazkow i mu to nie przeszkadza ) druga sprawa to taka ze raczej nie ma jeszcze "twardego" dowodu rejestracyjnego i nie sadze zeby mial do pon , a miekki mnie do niczego nie upowaznia bowiem pozniej gdy okaze sie ze z samochodem jest cos nie tak to bedą same problemy ,nie bede mogl go zarejestrowac , bo z tego co wiem to urząd ma ten miesiac czasu po to aby sprawdzic czy nie ma zadnych niedomowien z papierami itp wiec moze powiecie mi co mam robic czy powiedziec gosciowi ze czekam az beda wszystkie papiery (dowod, karta pojazdu itd.) czy co ? jak tą sprawe zalatwic a moze od razu odpuscic ? :)
eremita - 06-02-2009, 15:58
z tego co wiem handlarze robia opłaty ale nie rejestrują samochodu, lub rejestruja ale nie na siebie , jak bedzie miał dowód i opłacone OC to mozesz nim jechac
Anonymous - 06-02-2009, 18:56
Jest jeszcze taka opcja, że gośc ma firmę i przez nią sprzedaje samochód wtedy dostajesz od niego fakturę i odpada Ci 2% w US no i masz OC byc może na pół roku co też zmniejsza koszta.
Ja w ten sposób kupiłem swojego i do ceny transakcji doszedł mi tylko wydział komunikacji i OC za drugie 1/2 roku
pozdrawiam
5eba - 07-02-2009, 00:53
Sprzedac mozesz od razu - tylko wazne,zeby suma przy sprzedazy nie byla wyzsza od kosztow zakupu
|
|
|