To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Colt c50 kupiony za grosze :)

Anonymous - 21-06-2006, 00:46
Temat postu: Colt c50 kupiony za grosze :)
Witam, no wiec zaczynam pisac historie mojego Colta model c50 silnik 1.3 na gazniku 90r.
Kupilem przedwczoraj wlasnie takiego colta, a jego historia jest dosyc ciekawa :)
Zaczne od poczatku...swoje dziecinstwo colt spedzil w szwajcarii gdzie byl serwisowany co jakies 200km :) Serio...jak dostalem od poprzedniego wlasciciela plik faktur z serwisow to sie przerazilem :/ A tu plynikw chlodziny,spryskiwaczach,hamulcowy...ze wszystkim wlasciciel jezdzil do aso. Przyjechal nim do polski i sprzedal przyjacielowi. On zdazyl go troche zdemolowac mechanicznie tzn skonczyl sprzeglo i szczeki hamulcowe, do wymiany nadaje sie tez tlumik. Colt ogolnie 0 slownie "zero" rdzy. Jego mankamenty to wlasnie sprzeglo tlumik i szczeki do wymiany, wgieta jest takze ramka pod atrapa ktorej zreszta niema (Gosc przycelowal w cos delikatnie ale tylko ta atrapa i ramka). Autko kupilem po bardzo okazyjnej cenie. Widze ogloszenie "Colt w calosci lub na czesci" cena 800zl. Mysle...zadzwonie i spytam :) Odbiera bardzo mila Pani i tlumaczy mi ze rodzina jest 7 osobowa, maja minivana na ktorego sie przerzucili rok temu., wtady tez wlasnie postawili colta w rogu podworka i tak sobie stal...NA ZACIAGNIETYM RECZNYM :) Teraz chciali go ruszyc z miejsca ale...nie dalo rady.Umowilem sie, pojechalem obajrzec. Wchodze na podworko, widze czerwonego colta, strasznie zmatowialego i wyblaklego lecz w niezlym dobrym wizualnym! Pytam "czy mozna odpalic" na co slysze ze akumulator rozladowany, mialem ze soba kable wiec podlaczam, przekrecam stacyjke...silniczek odzywa sie rowno, daje sie odczuc praca automatycznego ssania.( Pierwsza mysl "ale trafilem") Wlaczam wsteczny, probuje ruszyc ale nie da kompletnie rady, nawet na szarpanego z linki z drugiego samochodu. Mysle dobra...ide sie dogadac. Negocjacje skonczyly sie na 500zl :!: Zdecydowalem ze zrobie maly "remoncik" na miejscu. podnioslem po kolei samochod na lewarku z obu stron....mlotek i pukamy(dosc mocno :P ) w kola. lewarki w dol. Wlaczam wsteczny i....cofam pod brame :D Wzialem ze soba "piatke" paliwa wiec wlewam, sprawdzam plyn w chlodnicy, hamulcowy, swiatla itp. Postanowilem ze pojade nim do domu. Mialem parenascie km lecz colt nie mial oplat ani przegladu...Mysle, a co tam, moze sie uda. Do domu dojechalem bez zadnych problemow, kulturalnie, z pieknie dzialajacymi hamulcami(oprocz tego tarcia z tylu) i innymi bajerami. Po gruntownym przegladzie w domu okazalo sie wlasnie ze do wymiany jest tylko sprzeglo, tlumik, szczeki i...koniec. Tlumik jak narazie pospawalem, Colt przeszedl gruntowne polerowanie i woskowanie. Za sprzeglo juz sie zabralem. Oponki ma po jednym sezonie, w zawiszeniu nic nie puka nie stuka itp. Elektryczny szyber itp dziala bez problemu, srodek zero zniszczenia, wyglada jakby wyjechal z salonu. Reasumujac....ale mialem farta :D Teraz tylko wymienie sprzeglo i szczeki i za jakies 700zl+ oc i przeglad mam w pelni sprawnego, w zaj*** stanie colcika :) Pozdrawiam, bede uzupelnial historie tego samochodu :)

Cezar - 21-06-2006, 01:12

No to tylko pogratulowac zakupu :D
Hubeeert - 21-06-2006, 01:33

qbartx napisał/a:
Pozdrawiam, bede uzupelnial historie tego samochodu

Czekamy i gratuluje :mrgreen:

tomusn - 21-06-2006, 07:28

qbartx napisał/a:
... Colta model c50 silnik 1.3 na gazniku 90r...

czyli już wiesz :wink:
qbartx napisał/a:
Elektryczny szyber itp dziala bez problemu, srodek zero zniszczenia, wyglada jakby wyjechal z salonu

zdjęcia :!: zdjęcia :!:

powodzenia i pozdrawiam

Anonymous - 21-06-2006, 12:50





Anonymous - 21-06-2006, 14:06

Gratuluję trafienia i tysięcy km bez awarii :lol:
Anonymous - 21-06-2006, 17:16

no stary git fure se sprawiłes i za taka kase !! gratulacje hehe przyjemnej jazdy !
Anonymous - 21-06-2006, 21:19

najbardziej jestem dumny z tej biało różowej szczerze mówiąc ;)
KaWu - 23-06-2006, 10:31

qbartx, gratulacje okazji.
Ale pamietaj tez o waznych rzeczach, ktore sie powinno wymieniac po kupnie.

Anonymous - 23-06-2006, 14:03

tak, tak wlasnie jestem w trakcie. Do wymiany idzie sprzeglo, rozrzad, uszczelka pod glowica bo sie poci juz, uszczelniacze zaworowe przy okazji tez, olej filtry itp :)

Aha, a co do tego tlumika, pekla tylko rurka laczaca wydech przed koncowym tlumikiem. Pospawalem i...cisza :) Co do tego tarcia z tylu to zdjalem bebny wyczyscilem z tego calego syfu ktory sie tam nagromadzil i tez juz wszystko hula jak trzeba :)

[ Dodano: 06-07-2006, 23:02 ]
KaWu napisał/a:
qbartx, gratulacje okazji.
Ale pamietaj tez o waznych rzeczach, ktore sie powinno wymieniac po kupnie.



No wiec...po krotkiej przerwie... Nie jest tak rozowo jak myslalem :/ Sprzeglo zmienione,(tarcza Daikin, docisk Sachs, lozysko Koyo),blachareczka tez(po dzwonie z przodu brak sladow, zamiasrt atrapy siatka tjuningowa ale sie to zmieni). Z uwagi na to ze colt zaczal niezle kopcic po zmianie oleju(pewnie jakis engine doctor byl dolany) w gore poszla glowica i echh... Nie jestem mechanikiem z wyksztalcenia ale stwierdzam na podstawie ogledzin ze tloki lataja jak zyd po pustym sklepie...pierscieni brak :/ oleju tez zaczal brac niemalo ;/ Co dziwne progu brak. No wiec...do wymiany ida pierscienie, uszczelka pod glowica, uszczelniacze i co jeszcze bedzie trzeba, rozrzad, przy okazji wyosiuje kolektory z glowica, wypoleruje kanaly, komore i zawory.
Pozostaje jeszcze pytanie co to za 2 przewody podciesnieniowe przy gazniku wisza zaslepione srubkami :/(ida 2 naraz do tego samego miejsca prawie.


Aha...tak na marginesie...przy zdejmowaniu glowicy tez bawicie sie w odkrecanie kolektora dolotowego bez zdejmowania gaznika i reszty tego ustrojstwa? Ja zrobilem to bez i poprostu zostawilem kolektor z gaznikiem na swoim miejscu bo podejrzewam ze jakbym to porozlaczal to zlozenie tego zajeloby mi z tydzien z serwisowka w rece :)

No i jakby ktos raczyl mi odpowiedziec jak do ** zdjac klamke podnoszenia okna...ani tam srubki ani zawleczki...

josie - 11-07-2006, 11:15

No to trochę roboty będziesz miał, ale po zabiegu będzie pewnie chodził jak pszczółka :D

Ja korbkę od szyby zdejmuję wciskając pazury między korbkę i tapicerkę i ciągnąc. Druga szkoła to też zrobić szparę między tapicerką a korbką i wtedy powinieneś zobaczyć spinkę zabezpieczającą - trzeba ją zwalić wkrętakiem. Był topic o ściąganiu korbki w Colt FAQ ale zdjęcie wcięło.

Anonymous - 11-07-2006, 15:17

dzieki josie za ta rade z klamka :)

[ Dodano: 15-08-2006, 12:21 ]
No wiec...ciag historii dalej... bo jakos nie chcialo mi sie wczesniej pisac.

Po rozebraniu silnika i namysleniu stwierdzilem jednak ze zrobie swap. Sprzedalem wszystko co sie dalo z tego colta czyli rozrusznik,alternator,skrzynie,glowice,walek itp. A ze trafil mi sie akurat w ladnym stanie lancer z rozwalonym aparatem to kupilem go wlozylem aparat i sprzedalem. Jakby ktos chcial to zostal mi tylko gaznik i wszystkie te ustrojstwa z podcisnieniami itp. Takim sposobem mam teraz jakies 2000 juz odlozone na rozbitego eclipse 1g i zbieram dalej. Zrobilem tak poniewaz colt i tak jest samochodem ze tak powiem ktoryms w kolejnosci do jazdy.

Jezeli ktos bedzie mial namiar na jakiegos w miare nie drogiego rozbitego eclipsa turbo bede bardzo wdzieczny



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group