Nasze Miśki - Mój osobisty Lancer :]
ann87 - 16-02-2009, 00:31 Temat postu: Mój osobisty Lancer :] W środe 28.01.2009 stałam się posiadaczką białego Lancerka z tej okazji chciałam się tu z wami przywitać, opisać jak to się zaczeło i pochwalić się jako że jest to mój pierwszy całkowicie własny samochód :]
Wcześniej na spółkę z chłopakiem mieliśmy Renault 19 '94 full wypas niestety zaliczył dość głęboi rów a kupiliśmy go za 500zł więc do naprawy się nie nadawał. Bez auta jak bez nogi a był w okolicy był tani Passat no to go kupiliśmy ale to nie to zero wyposażenia, pali za dużo jeździ jak czołg. Wiadomo apetyt rośnie w miare jedzenia, no i zaczeło się szukanie auta na spokojnie... Najpierw nie dopuszczałam innej opcji jak Renault 19 ale po 2 miesiącach szukania i przejechaniu 300km po to żeby na miejscu usłyszeć "godzine temu go sprzedałem" wkońcu się zirytowałam i zaczełam szukać alternatywy, musiał to być sedan z jak najlepszą relacją pojemność /spalanie/moc i sensownym wyposażeniem... no i znalazłam Mitsubishi Lancer z silnikiem 1.6 v16. Ogłoszenia w serwisach sprawdzałam kilka razy dziennie (zawsze gotowa do wyjazdu ) i we wtorek wieczorem w lokalnym serwisie pojawił się mój Lancer... szybki telefon... autko stoi kilometr od mojego domu Środa 8 rano podjechałam pooglądałam potargowałam się i kupiłam
No to teraz się chwale Lancerek ma :
- 4 elektryczne szyby,
- elektryczne lusterka,
- szyberdach,
- halogeny,
- wspomaganie,
- centralny zamek,
- gaz,
no i alufelgi na lato ale nie szczególnie mi się podobają Historia Miśka zaczeła się gdzieś w Niemczech gość od którego go kupiłam był pierwszym właścicielem w Polsce. Na pytanie co przy nim robił odpowiedział "nic" po głębszym przesłuchaniu dowiedziałam się że kolumna mcpersona(jak to się pisze?) była wymieniana, rozrząd (tylko prz jakim przebiegu?),olej i niedawno klocki hamulcowe. Jeździł nim raczej mało bo w ostatnim roku zrobił tylko 8tys.
Auto w środku było niesamowicie zasyfione ale od czego jest odkurzacz Na karoseri jest rdza ale na szczęście dopiero początki, lakier jest bardzo zaniedbany, na szczęście podwozie jest ładnie zakonserwowane. Marzyła mi się zmiana koloru ale budżet biednej studentki 1000zł na samo malowanie nie wyskrobie więc jak dobrze pójdzie to skończy się na odmalowaniu. Pozatym mam jakieś jeszcze dokładnie nie zlokalizowane problemy z przepustnicą niedługo kolejne podejście do niej Mam też jakieś marzenia/ pomysły związane z Miśkiem jak się uda to może kiedyś je tu zaprezentuje
Zdjęcia porobie jak Misiek odtaje bo narazie go zasypało.
PS Jak ktoś to całe przeczyta to jest wielki
Piwor - 16-02-2009, 00:59
Powodzenia i serca do miśka. A jeśli chodzi o odnowienie go, nie będzie problemu. Sam jestem uczniem/studentem i naprawiam swoją Cari, a była w gorszym stanie od Twojego Lancera.
Szerokości i bezawaryjności życzę.
rosomak1983 - 16-02-2009, 01:15
ann87, super dobry wybór!!! Też mam białego lancerka. (Moja historia)
Widzimy sie kiedy na zlocie podkarpackim
Anonymous - 16-02-2009, 02:05
ann87 napisał/a: | PS Jak ktoś to całe przeczyta to jest wielki |
hehe gratki i czekamy na fotosy i dalsze opisywanie story misia
londolut - 16-02-2009, 02:18
Wszyscy gratki gratki, z mojej strony również ale technicznie też trzeba
ann87 napisał/a: | rozrząd (tylko prz jakim przebiegu?) | Nieważne. Musisz go zrobić zaraz po zakupie. To samo tyczy się filtrów powietrza, oleju i paliwa. Do tego dochodzą płyny.
Życzę bezawaryjnej eksploatacji
marcnow - 16-02-2009, 10:26
ann87 napisał/a: | Zdjęcia porobie jak Misiek odtaje bo narazie go zasypało. |
Ja chyba już go widziałem w ogłoszeniach na krośnieńskim portalu też szukałem auta i tak samo jak Ty rano i wieczorem tam zaglądałem, bo pochodze z Krosna na zdjęciach wyglądał lepiej niż go przedstawiłaś
gratuluję i bezawaryjności życzę
ann87 - 16-02-2009, 12:53
Dziękuję wszystkim
londolut napisał/a: | Wszyscy gratki gratki, z mojej strony również ale technicznie też trzeba
ann87 napisał/a: | rozrząd (tylko prz jakim przebiegu?) | Nieważne. Musisz go zrobić zaraz po zakupie. To samo tyczy się filtrów powietrza, oleju i paliwa. Do tego dochodzą płyny.
Życzę bezawaryjnej eksploatacji |
Jeszcze z 1000 km i planowa wymiana oleju i wtedy chciałabym wymienić rozrząd i uszczelki. Narazie i tak nie mam funduszy i musze się do chłopaka poprzymilać żeby mu się chciało w tym grzebać
marcnow napisał/a: | ...na zdjęciach wyglądał lepiej niż go przedstawiłaś |
Zdjęcie było w średniej rozdzielczości a na takim wszystko wygląda lepiej Ale pranie tapicerki, karcher specjalny płyn i od razu inne auto chociaż niektórych przebarwień na lakierze zmyć się nie dało ale cena była za to kożystna a dużo moge przy nim za darmo zrobić to gotówka zostaje
Rosomak1983 i Marcnow mam nadzieje że się kiedyś spotkamy na zlocie o ile Lancerek będzie grzeczny
j-rules - 18-02-2009, 22:57
Hehe, Lancer 1.6 rocznik 93 - swietny wybor
Musimy jakis spot zorganizowac, bo w sumie nie tak daleko mamy (rosomak, ann87) do siebie, a moze i jeszcze ktos by sie dolaczyl? A autka fajnie byloby porownac by dazyc do perfekcji
Bezawaryjnosci nie musze zyczyc, wiec zycze milego uzytkowania
rosomak1983 - 19-02-2009, 00:05
j-rules napisał/a: | Hehe, Lancer 1.6 rocznik 93 - swietny wybor |
dodam ze biały dokładnie jak mój PS A masz lotke na klapie??? j-rules napisał/a: | Musimy jakis spot zorganizowac, bo w sumie nie tak daleko mamy (rosomak, ann87) do siebie, a moze i jeszcze ktos by sie dolaczyl? |
koniecznie !!!! Jestem za Nawet nie wiecie jak sie ciesze ze przybyło nam lancerków w klubie i to jeszcze w moim regionie
j-rules napisał/a: | A autka fajnie byloby porownac by dazyc do perfekcji |
dokładnie
j-rules napisał/a: | Bezawaryjnosci nie musze zyczyc, wiec zycze milego uzytkowania |
No i szerokosci
ann87 - 23-02-2009, 17:15
rosomak1983 napisał/a: | A masz lotke na klapie???? |
Lotke mam ale czarną żeby nie było że mamy takie same Miśki.
Muszę się poskarżyć że mój Misiek mnie chyba nie lubi Nalałam mu benzyny 98 to mi zaczął szarpać na benzynie. A wczoraj to chciał chyba samobójstwo popełnić - ja wyjeżdzam na skrzyżowaniu z daleka widze auto jedzie ale zdąrze spokojnie - gaz - a tu nic nie ma mocy toczy się wolniej niż ja chodze na nogach i musiałam się ratować zjechaniem na lewy pas. Dobrze że nic z lewej nie jechało bo by była marmolada Dodam że ta akcja była dla odmiany na LPG i poza tymi numerami złośliwiec jeździ normalnie
rosomak1983 - 23-02-2009, 20:53
ann87, ann87 napisał/a: | Lotke mam ale czarną żeby nie było że mamy takie same Miśki. |
przemalujemy ja na biało
ann87 napisał/a: | Nalałam mu benzyny 98 to mi zaczął szarpać na benzynie. A wczoraj to chciał chyba samobójstwo popełnić - ja wyjeżdzam na skrzyżowaniu z daleka widze auto jedzie ale zdąrze spokojnie - gaz - a tu nic nie ma mocy toczy się wolniej niż ja chodze na nogach i musiałam się ratować zjechaniem na lewy pas |
to do lancelota nie podobne trzeba zdiagnozowac i leczyć...
ann87 - 04-03-2009, 16:00
No i z okazji zakończenia sesji i tego że mam wreszcie troche czasu Misiek doczekał się mycia i małego malowanka może idealnie nie jest ale napewno dużo lepiej
Oto i mój Lancer
Tak było
A tak jest
rosomak1983 - 04-03-2009, 20:47
ann87 napisał/a: | Oto i mój Lancer |
hehe zacny no no Jak go dopiescisz bedzie cudeńko
Czym malowałas obramówki czarny mat spray???
danino88 - 04-03-2009, 20:50
witamy lancerka:) ja sie aktualnie zamieniłem na lancermania:) chociaż wielki sentyment mam do colta:(:(:(
ann87 - 04-03-2009, 22:20
rosomak1983 napisał/a: |
hehe zacny no no Jak go dopiescisz bedzie cudeńko
Czym malowałas obramówki czarny mat spray??? |
Dopieszczać to ja go będe jeszcze długoooo ale od czegoś trzeba było zacząć W sobote zaznajomiony mechanik będzie nad nim dumał ciekawe czy coś mądrzejszego poza błędem przepustnicy wymyśli
Cytat: | Czym malowałas obramówki czarny mat spray??? |
Malowałam oczywiście czarnym matowym sprayem, pistoletu szkoda by było na coś takiego wyciągać
|
|
|