kwazar1 - 18-02-2009, 20:34 Temat postu: E16A Ciśnienie paliwa Witam. Czy może ktoś z Was wie jakie powinno byc ciśnienie paliwa w silniku G64B? Mam wrażenie, że moja pompa paliwa już przestaje podawać tyle ile trzeba. Tylko jest pytanie, ile powinna podawać? Dzięki za odpowiedź. michu_872 - 19-02-2009, 11:23 nie moge znaleźć do galanta ale w sapporo 4G64 wg danych regulacyjnych powinno mieć 3.2 bara Krzyzak - 19-02-2009, 14:37 ale wtrysk czy gaznik? wtrysk to ok. 2.5-2.7 bara (3.2 bara jest pod odpieciu podcisnienia regulatora cisnienia paliwa) kamilek - 19-02-2009, 17:27 Ew. zamiast mierzyć ciśnienie, można zdjąć wężyk odpływu paliwa z regulatora ciśnienia - pompa powinna dawać trochę większe ciśnienie, niż potrzebne, więc tym wężykiem powinien uciekać nadmiar paliwa. kwazar1 - 19-02-2009, 20:08 Oczywiście, że wtrysk. Dzięki za info, sprawdzę jakie jest i odpiszę. To, że nadmiar ucieka tym węzykiem to ja wiem. Może ja napiszę jakie są objawy, otóż: na wolnych obrotach jest oki, nawet jak się na postoju "przygazuje" tez jest oki, ale jak sie juz jedzie to jest lipa. Jadąc spokojnie jest dobrze ale chcą wyprzedzić czy pokonac jakis stromy podjazd to już jest gorzej, szarpie przerywa i nawet zgasł dwa razy. No więc wymieniłem filtr paliwa, nic się nie polepszyło. Filtr powietrza jest ok, iskra jest ok, przepustnica czysta, obroty ustawione, więc stawiam na pompe, ewentualnie regulator, no ale najpierw sprawdzę ciśnienie na listwie. Sprawdzałem, wszystkie wężyki drożne i podłączone, wszystkie wtyczki są na swoich miejscach, styki na wtryskiwaczach poprawiłem, żadnych przedmuchów czy też fałszywego powietrza nie ma. kamilek - 19-02-2009, 20:33 Spójrz, jaki fajny temat znalazłem: klik Tutaj też na postoju auto wkręcało się na obroty, a podczas jazdy lipa... kwazar1 - 23-02-2009, 21:13 Przypomniałem sobie, że mam manuala do miśka. Znalazłem tam dział jak sprawdzić ciśnienie paliwa. Piszą tam, że ciśnienie powinno wynosić 38,4psi. Więc dzisiaj z rana zrobiłem taki jakby trójnik, wkręciłem manometr i... kicha. Ciśnienie z podpiętym regulatorem wynosi 26psi a po odpięciu regulatora wzrasta do 39psi. Zrobiłem wszystko tak jak tam pisali i z tego wychodzi, że mam regulator ciśnienie do wymiany 
Krzyzak - 23-02-2009, 21:34 wychodzi, ze wszystko masz ok - 26 psi, to chyba 2.6 bara i 260 kPa - czyli miesci sie dokladnie w zakresie (250-270 kPa) podawanym przez manual kwazar1 - 23-02-2009, 21:59 26psi = 1,79bara = 179kPa 39psi = 2.68bara = 268kPa Pominąłem zaokrąglenia. Więc jeśli normą jest 250-270kPa, to moja pompa właśnie tyle wytwarza ale już regulator wcześniej puszcza. 1,79bara wystarcza na jazdę do 2500rpm i nic poza tym. Krzyzak - 24-02-2009, 09:04 250-270 kPa z podlaczony wezykiem podcisnienia 340 kPa z odlaczaonym (odlaczonym od kolektora ssacego) kwazar1 - 09-03-2009, 20:54 No więc czas na odświeżenie tematu. Otóż kupiłem drugi regulator ciśnienia, bo było kiepsko. Założyłem nowy, sprawdziłem ciśnienie, było większe. Już nie pamiętam dokładnie jakie. Jazda próbna też wypadła lepiej, ale jednak dalej coś było nie tak. Objawy występowały takie same tylko nie przy 3tys a przy 4tys rpm. No więc na weekend wracałem do domu, 74km jechałem 1godz. 40min. Samochód był trochę załadowany więc pomyślałem, że jak będę wracał bez obciążenia powinno byc lepiej. No i tu sie myliłem. Ta sama trasa i jechałem 2godz. 30min. Z każym kilometrem jest coraz gorzej. Silnik zgasł chyba 20razy, nawet maluch mnie wyprzedził 
Czekam teraz na nową pompę paliwa, to juz chyba wszysko co mogę wymienic w układzie zasilania silnika, jeżeli to nie pomoże to wymiękam. michu_872 - 10-03-2009, 15:21 filtr paliwa wymieniłeś??? to może być również przyczyną takiego zachowania... kwazar1 - 10-03-2009, 15:39 Filtr to była pierwsza rzecz, którą wymieniłem. michu_872 - 10-03-2009, 18:31 i teraz kolejne pytanie... jak wymieniłeś filtr to była jakaś poprawa (nawet na kilka km)??? czy nic??? bo jak była to jest możliwość, że masz zbiornik do czyszczenia (wymiany)... przychodzi mi jeszcze jedna myśl na chwile obecną...  przewody i wszystkie łącza pompy... jak zaśniedziały to może też być powodem, że pompa pracuje ale nie tak jak należy...
nie wiem jak wygląda u Ciebie ale w moich galantach (obu) wyciągnięcie pompy ze zbiornika (chyba, że masz zewnętrzną ale wątpię) przysporzyło sporo problemu (korozja rurek, nakrętek) w 1 musiałem rozwiercać wszystkie śruby a w 2 skończyło się tyko na ukręconej rurce przy pompie... poskutkowało to tym, że potem dorabiałem króćce i wężyki żeby to poskładać i żeby to było szczelne... nie chce być w tym przypadku czarnowidzem ale pewnie jak ruszysz pompę to skutki będą podobne jak u mnie 
więc zanim zaczniesz ją wyciągać postaraj się sprawdzić inne elementy... finalnie poskładać udało się to wszystko z tego co miałem pod ręką w garażu ale nerwów troszkę na to straciłem kwazar1 - 10-03-2009, 18:53 No więc po wymianie filtra różnicy nie było. Zbiornik paliwa miałem wyjęty dokładnie rok temu, wymieniłem wszystkie przewody gumowe i uszczelki. Został dokładnie wyczyszczony w środku jak i na zewnątrz. Pompa i pływak były wyjęte, filtr przy pompie był czyściutki. Pomimo, że to jest pełnoletni samochód tankuje tylko paliwo dobrej jakości, przynajmniej tak mi się wydaje. Śruby przy pompie były wtedy odkręcone, więc teraz raczej nie powinno być problemu. Przewody metalowe mogę sprawdzić czy są drożne. Pompa jutro powinna być  zobaczymy czy to rozwiąże problem.
[ Dodano: 16-03-2009, 22:01 ] No i wkońcu pompa dotarła do mnie. Lepiej późno niż wcale. Pojechałem do kolegi na podnośnik i tak jak pisałem wcześniej, nie było problemów z odkręceniem śrub. Pompa jest identyczna, wszystko pasuje, nowy filtr przy pompie był w komplecie z pompą. Wszystko poskładałem i zrobiłem jazdę próbną. No i nareszcie misiek jechał jak należy. Żadnych problemów z osiągnięciem wyższych obrotów, dobrze reaguje na 'gaz'. Działa jak działał kiedyś  . I w ten sposób mam wszystko z układu zailania paliwa nowe, koszt 330zł, jakbym od razu wymienił pompe to zaoszczędził bym 100zł, ale nie żałuję. Jestem pewny, że na długi czas wystarczy.
|
||||||
