JayChyl - 21-02-2009, 14:47 Temat postu: Światła przednie i tylnie Diodowe a oszczędność? Jak wiadomo, jazda z włączonymi światłami w dzień czy to w nocy powoduje większe spalanie o nawet kilka procent. To wszystko za sprawą ich mocy. Czytałem i słyszałem o nowych światłach w technologii LED, któe można kupic do każdej marki samochodu. Normalne żarówki mają kilkadziesiąt W mocy, a światła diodowe mają poniżej 5W mocy i świecą tak samo dobrze. Ktoś kiedyś praktykował takie wynalazki? W najnowszych modelach samochodów europejskich (Audi, Mercedes, Porsche a nawet Renault) technologia LED to standard. pawela - 21-02-2009, 16:43 powiem tak: kolega ma żarówki diodowe w tylnych lampach. Nie widać absolutnie żadnej różnicy, nie ma takiego 'diodowego kręgu' Kierunkowskazy za szybko mu migały przez diody, a z przodu były zbyt niebieskie. Moim zdaniem colt to auto nie myślane o diodach, więc taka operacja to wieś... 
wolgaster - 21-02-2009, 20:41 Dlaczego od razu wieś. Wiadomo wymiana żarówek w tylnych lampach + z przodu postojówki i wale nie widzę tutaj żadnej wsi po prostu można a nawet warto zastosować zamiennik zwykłej żarówki na żarówkę w technologii LED. A co do jazdy na co dzień to sam osobiście przymierzam się do założenia kompletu do jazdy dziennej w technologii LED tylko chcę to konkretnie wkomponować aby to nie wyglądało jak doklejone światełka z marketu. Krzyzak - 21-02-2009, 20:58 najwiekszy problem jest z kierunkowskazami, bo dioda ma za maly opor i efekt jest taki, jak gdy przepali sie zarowka (czyli miga 3x za szybko) pozostale - warto zastanowic sie nad wymiana, ale: 1. dobre diody kosztuja - dobre, czyli takie, ktore wytrzymaja pewne szpilki napiecia nawet do 40V (bo i takie alternator dziala) i swieca bardzo szerokim katem 2. czesto widuje jakies golfy 2 czy inne tego typu, gdzie diody dogorywaja i zrobione z nich postojowki mrugaja podczas jazdy; albo sa zamontowane jakies niebieskie g...a - to jest sprzeczne z KD JayChyl - 22-02-2009, 18:11 Czyli sporo rzeźbienia. No chyba ze miałbym jakiś drogi zestaw. Mi głównie chodzi o spalanie, a co do wyglądu świateł nie mam zastrzeżeń mi się oryginalny Colt taki jaki jest podoba. Mikey_colt2005 - 04-03-2009, 14:58 Temat postu: Nie wiem czy pisze w odpowiem temacie ale jakby nie... ... to go przenieście... Otóż w lipcu ubiegłego roku sprowadziłem z Niemiec Colta rocznik '05 (automat, wersja 5-cio drzwiowa...)... Dużo czytalem o technologii LED stosowanej w nowych autach oraz o oszczędnościach jakie niesie za sobą używanie takich diod (m. in. oszczędność paliwa i energii, niższa emisja CO2 do atmosfery, itp...). Same korzyści więc od pewnego czasu rozważam zamontowanie oświetlenia z diodami LED w swoim samochodzie... Chciałem nawet gdzieś je kupić ale problem polega na tym, że w internecie roi się od ofert tego typu jednak wszystkie dotyczą albo Golfów albo Audi a oferta mitsubishi odnosi się tylko do Outlandera lub do Lancera... Do Coltów nic nie ma... Doradźcie mi coś... Co mam zrobić???... Chodzi mi tylko o oszczędność... Estetyka schodzi na dalszy plan... Hugo - 04-03-2009, 16:24
Bartek - 04-03-2009, 17:44
za duży gwoli ścisłości..... przeróbka układu przerywacza banalna - wystarczy jeden oporas zmienić i będzie git - w starszych samochodach (gdzie było to zrobione mechanicznie) był problem - teraz nie ma najmniejszego... ALE.... o jakich oszczędnościach piszecie? 100W mocy - więcej nie da rady oszczędzić, to 1/500 mocy potrzebnej do jazdy ze stałą prędkością 90 km/h.....1/500, czyli 0.002, czyli nie 5%, tylko 0.2%....., czyli 0.02 l/100 km   
[ Dodano: 04-03-2009, 17:45 ] oświetlenie LED to kolejny pomysł ekoterrorystów..... zombie - 20-03-2009, 17:25 wlasnie ja mam diody w tylnych lampach:) oprocz kierunkow bo nei chce mi sie rzezbic z opornikami bo w zasadzie opornik wezmie tyle pradu co i zwykla zarowa, tak jak pawela napisal, roznicy w wygladzie nie ma wielkiej, z przodu postojowki sie strasznie szybko przepalaja, chyba ze sa wlasnie z opornikiem, ale przod sobie odpuszcze... a co do ceny to fakt, wydalem kolo 200zl... Anonymous - 20-03-2009, 22:46
eetam ekoterrorystow, ja raczej sadze ze mobbing zarowkowy jest na tyle mocny ze do tej pory diody jeszcze nie zawitaly na dobre i nie chodzi tu o oszcednosc na paliwie ale raczej na zakupie samych zarowek, przeciez takie diody swieca cale zycie auta, a zarowki wiadomo. hella robi fajne dzienne na ledach, uniwersalne, tylko w cenie ok 700zl http://www.allegro.pl/ite...led_nowosc.html Bartek - 20-03-2009, 22:52
ci, co tak Ci wmówili to kretyni..... Nie wsadza się oporasa, który symuluje żarówkę - to szczyt debilizmu, tylko w przerywaczu, trzeba wymienić opornik referencyjny dla układu testującego opbór mocy przez żarówki..... ech FACHOFFCY mcdrive - 06-09-2009, 17:17 mi jak sie przepaliła jedna zarówka odkierunku to poprostu stycznik zwierał i paliły sie kierunki cały czas poniewaz miał zamałe obciazenie zeby sie ta blaszka stycznika nagrzała i odskoczyła, a nie migały mi szybciej tylko zapalały sie i niegasły. |
||||||||||||||
