Problemy techniczne - '04 Transit T280 2.0 85KM dymi na czarno...
Mirek Jurek - 28-02-2009, 00:11 Temat postu: '04 Transit T280 2.0 85KM dymi na czarno... Witajcie!
Od rau opisze problem bez zbednego intro
Jakis czas temu nasz transit zaczal kopcic na czarno i opuscily go sily. Dymilo tak, ze samochody jadace za mna trabily, a w lusterku nie widzialem nic oprocz czarnej chmury. Zatrzymalem sie, zdjalem pokrywe filtra powietrza i zaczalem gazowac (filtr mial przejechane dopiero kilkaset km aczkolwiek byl juz nieco zabrudzony). Po kilku chwilach z wydechu przestal wydobywac sie czarny dym. Wszystko ladnie poskladalem i w droge. Wszystko wydawalo sie ok., ale po tyg. (+- 300km) stalo sie znowu. Tym razem wymienilem filtr na nowy. Po tyg. to samo... Jako, ze jestem samoukiem w dziedzinie z mechaniki i co nieco pojmuje postanowilem wyczyscic EGR (jedna z pierwszych rzeczy jaka mi przyszla na mysl). Po tym zabiegu Vanik znacznie lepiej jezdzil niestety znowu przez tydz.
Teraz pytanie do Was: Czy mozliwe jest, ze to tylko i wylacznie wina EGR'u? Przypomne, ze po wyczyszczeniu wszystko bylo wporzadku. Koszt zakupu nawego jest spory i nie chcialbym wydac pieniedzy bezsensownie.
Z Gory dziekuje za podpowiedzi.
PZDR
Chooper - 28-02-2009, 00:22
oleju Ci nie ubyło ?
Mirek Jurek - 28-02-2009, 00:27
Chooper napisał/a: | oleju Ci nie ubyło ? |
Zapomnialem o tym napisac. Tak. Ok 0,2 L za kazdym razem
Bartek - 28-02-2009, 10:35
Dolot masz szczelny - w Mondku '04 szwagra jest nieustanna walka z uciekaniem ciśnienia turbiny - auto ma niespełna 5 lat i niecałe 80 000 na liczniku, a większość przewodów między turbo a kolektorem już jest wymieniona....
Mirek Jurek - 28-02-2009, 14:11
Myslalem tez, ze moze to byc wina turbinki..., ze jest nie wydajna i przez to bierze olej i go spala. Dodam, ze gdy turbo zaczyna pracowac nie slysze delikatnego gwizdu lecz dosc glosny "szelest". Idac dalej tym tokiem myslenia gdy filtr sie juz troszeczke przybrudzi turbina "nie ma sily ssac powietrza", a co za tytm idzie nie ma doladowania.
Czy dobrze kombinuje?
PZDR
Radeon - 28-02-2009, 16:38
Moim zdaniem olejenie turbiny.Olej dostaje się z niej do wydechu...a może nawet w niewielkich ilościach do cylindra.Brak jej olejenia , ciśnienia oleju,przez to cały układ może nie trzymać ciśnienia.Innymi słowy -Łożyskowanie wałka łączącego obydwie sekcje turbinki padło.
Mirek Jurek - 28-02-2009, 18:34
Radeon, jesli Twoja przepowiednia sie sprawdzi to co wtedy? Czy jest sens regenerowac taka turbine? Czy taka operacja jest kosztowna? Czy moze lepiej kupic uzywana np. z rozbitka?
Byc moze pytania, ktore zadaje moga wydawac sie niektorym banalne, ale ja poprostu chce miec jak najwiekrza wiedze podczas rozmowy z jakims mechanikiem, bo sam raczej sie za to nie wezme. Nie stac mnie na metode prob i bledow kupujac i wymieniajac przerozne czesci.
Dziekuje za dotychczasowe wypowiedzi.
Kolejne sugestie mile widziane
PZDR
Radeon - 01-03-2009, 12:39
Oczywiście moja przepowiednia jest tylko- moim zdaniem -i mogę się mylić...Choć jest to prawdopodobne wielce.Dobrze jednak na samym początku sprawdzić wszystkie ewentualności.np sugestia Bartka-który nie jest w ciemię bity.Sprawdzenie dolotu to jest rzecz stosunkowo prosta i na początek chyba najprostsze żeczy trzeba sprawdzić...dolot,odma,konty wtrysku,a gdzieś na końcu turbinę.temat myślę się rozwinie...z pożytkiem dla ciebie.
turbinę jest sens regenerować zawsze bo jak ze szrotu wyciągniesz to loteria...niewiem ile to kosztuje ale na pewno taniej niż turbina ze szrotu.
Mirek Jurek - 02-03-2009, 22:34
Chyba znalazlem problem...
Element pod cyferka 1 (gruszka?) jest uszkodzony. Lacznik jest bardzo luzny i nie rusza sie w kirunkach jakie oznaczylem strzalka. Element pod cyferka 2 (zaworek?) jest totalnie zapieczony i ani drgnie co oznacza, ze jest kompletny brak sterowania lopatkami (poprawcie mnie jesli sie myle)
Powiedzci mi prosze, czy moja diagnoza jest trafna?
Bartek - 03-03-2009, 07:16
1. to regulator ciśnienia turbiny - jak ładuje za dużo, ma puścić bokiem część spalin. Jego łącznik zawsze jest luźny - jest to drut przymocowany do membrany, bez żadnych łożysk itp, więc to akurat norma.
2. to kierownica spalin, mająca na celu przekierowanie spalin bezpośrednio do wydechu w wypadku gdy turbo pompuje za dużo powietrza
Zapieczenie zaworu jest możliwe, ale..... jakby był zapieczony w pozycji "zamknięte" - wszystkie spaliny idą przez wirnik turbiny - efekt - przedładowywyanie, auto zap.... aż wpadnie w tryb awaryjny....Przy zapieczeniu w pozycji "otwarte" praktycznie nie będzie ładował wcale.....zmierz ciśnienie doładowania - będzie wszystko jasne
Owczar - 03-03-2009, 16:02
Ja bym obstawiał raczej problem z dolotem. Zresztą Bartek już wszystko wyjaśnił.
Co do Mondeo, to znajomy ma identyczny problem, ucieka mu ciśnienie i kopci gorzej od tatry pod jakąś górę
Mirek Jurek - 03-03-2009, 18:03
Owczar napisał/a: | Ja bym obstawiał raczej problem z dolotem. |
No niby tak, bo rzeczywiscie kopci Owczar napisał/a: | gorzej od tatry pod jakąś górę | , ale co z tym zrobic? Wymieniac po kolei elementy tak jak szwagier Bartka?
Bartek napisał/a: | Przy zapieczeniu w pozycji "otwarte" praktycznie nie będzie ładował wcale.....zmierz ciśnienie doładowania - będzie wszystko jasne |
Cisnienia jeszcze nie mierzylem, ale podczas dodawania gazu waz mozna zgniatac bez wysilku... Tak samo jak na obrotach jalowych. Jeszcze male pytanko: czy kierownice spalin mozna wyczyscic, nasmarowac itd? Jest zapieczona na 100%
Dziekuje bardzo za Wasze zainteresowanie tematem.
PZDR
Owczar - 03-03-2009, 19:06
Nie no pewnie, że nie wymieniać wszytkiego po kolei. Na początek zmierz to ciśnienie i będzie wiadomo coś więcej. Potem trzebaby znaleźć gdzie ucieka powietrze, ale najpierw trzeba ustalić czy w ogóle ucieka. A szwagier Bartka wymienił połowę tego, bo jak się wymieni jedno to za chwilę pada następne....
Radeon - 04-03-2009, 20:46
A te 0.2 L ubytku oleju to za każdym razem,czego? Od wymiany do wymiany czy czyszczenia filtra itp?Ile kilometrów?
[ Dodano: 05-03-2009, 19:39 ]
Jeżeli się zapiekło ,to z tego powodu że się nie ruszało, bo ciśnienia nie było w dolocie i ta"gruszka" nie dostała ciśnienia.Zapiekło się przez to na zamkniętym.Toteż mogłeś przez to przegrzać turbinę.Ja bym ja zregenerował.
Mirek Jurek - 05-03-2009, 21:24
Ztym zapieczonym elementem wprowadzilem Was w blad. Otoz dzisiaj wzialem kombinerki w reke i okazalo sie, ze dziala Jest dosc spory opor, ale to jest opor sprezyny, zadnego tarcia.
Umowilem sie ez na zmierzenie cisnienia tak jak radziliscie. Niestety zaden warsztat, w ktorym bylem mi tego nie zrobi, bo nie maja przyzadow W jednym tez poprosilem o zmierzenie cisnienia w tulejach zeby wykluczyc chociaz to, ale pan mial tylko cisnieniomierz? wyskalowany do 17barow Pozostalo ASO, ale trzeba czekac - w przyszlym tyg zadzwonia - totalna zlewka, ale my tu nie o tym
Wymienilem filtr powietrza, a tak on wyglada po 2 tyg uzytkowania:
Znowu dolalem oleju +/- 0,15L
a to intercooler:
nie szczelny?
po sciagnieciu weza z wylotu intercoolera wylal sie olej. Nie wiele, ale to i tak za wiele...
|
|
|