oloolosz - 01-03-2009, 20:50 Temat postu: [MSS DID] wirus w kompie szanowni forumowicze czy ktoś z Was zmieniał program komputerowy w swoim samochodzie?Czytałem ostatnio,że po takiej operacji osiągi sa o 30 % lepsze-moc i moment,a przy tym silnik jest oszczedniejszy No ale przecierz wtedy wieksze siły ida na sprzegło,półosie Macie jakieś doswiadczenia w tym temacie? kazek7518 - 03-03-2009, 18:47 Temat postu: Re: wirus w kompie
 masz neta podpiętego  a poważnie to miałyby byc lepsze osiągi niż fabryczne bo nierozumiem 
edit: poprawiłem cytowanie oloolosz - 03-03-2009, 23:15 http://www.tdi-tuning.pl/home.htm poczytaj [ Dodano: 03-03-2009, 23:17 ] http://www.chiptec.pl/dealerzy.htm tu tez pozatym niemusisz byc sarkastyczny [ Dodano: 03-03-2009, 23:31 ] http://www.ziptuning.nl/p...2pk.html#header tu pisza,ze 30 kucy wiecej i mniejsze zuzycie pytalem szanownych forumowiczow o doswiadczenia w tym temacie a nie o neostrade do ECU,Ty tak masz
cns80 - 04-03-2009, 08:00 kazek7518, zdaje się że oloolosz nazwał wirusem nowy program wgrywany zamiast fabrycznego 
kazek7518 - 04-03-2009, 19:10
oloolosz - 05-06-2013, 23:48 http://allegro.pl/show_it...2fb8b71e1e483bb co myslicie Bizi78 - 06-06-2013, 07:34
cns80 - 06-06-2013, 07:48
Ciekawe jak z granicą dymienia i użytecznym zakresem obrotów, bo obawiam się że oba są do luftu. Pomiar zrobiony na Corsie 1,7 CDTi, która ma zupełnie inny wydatek sprężarki i inną generację szyny wtryskowej. drtymf - 06-06-2013, 10:59 Szczerze powiedziawszy to chyba poza +100KM i +200Nm to w naszym przypadku da doprowadzenie silnika,osprzętu i układu jezdnego do stanu fabrycznego czyli profi czyszczenie turbo, dolotów z intercoolerem na czele, sprawdzenie wydechu, doprowadzenie hamulców do stanu - nie działa nie przyłapuje itp. rzeczy. Co prawda pochłonie to trochę więcej kasy i pracy niż proste podpięcie czegoś ale na pewno efekt będzie lepszy trwalszy i mniejsza szansa że coś padnie po przesileniu silnika. Z tego co rozmawiałem ze znajomym który prowadzi zakład regeneracji turbo to samo wyczyszczenie turbiny , wyważenie i doprowadzenie do stanu prawie fabrycznego daje 50% zalet które są opisane w tym ogłoszeniu ( przyspieszenie , elastyczność itp.) a zakładam że jeśli pół silnika nie było już wymienione na nowe to przez te 10 lat parę kucy z niego już uciekło. Jak dla mnie ma to sens w przypadku wyjściowo idealnego stanu technicznego samochodu z silnikiem na czele.I to na prawdę idealnego a nie - jedzie więc jest idealnie.W innym przypadku to tylko odzyskujesz to co gdzieś w przeciągu lat uciekło - dopiero wtedy można o przyrostach mówić. Nie znam się kompletnie na takich boxach ale w sumie co one zmieniają? Trochę może mapy, na pewno ciśnienie doładowania - dużo więcej nie mogą. A fabryka zazwyczaj wszystko przetestowała i dopasowała do szerokiego zakresu użytkowania dużo lepiej niż jakiś zakład. Chciałbym zobaczyć u nich na placu 300 różnych samochodów które przejeżdzają przez kilka lat testów tysiące kilometrów w różnych warunkach - co jest normą u producentów przed wypuszczeniem modelu na rynek. Według mnie takie rzeczy sprawdzają się tylko pod konkretne potrzeby - na tor, jak komuś zależy na max przyspieszeniu a nie ekonomii itp. - tyle że to już jest najczęściej indywidualne strojenie silnika pod konkretne zamówienie a nie masówka i na pewno nie kosztuje 280 zł + przesyłka 
Poza tym moim zdaniem "Bezpieczny tuning" to oksymoron - albo decydujesz się na zwiększoną moc i moment kosztem spalania i obniżenia trwałości silnika albo odwrotnie - cudów nie ma chociaż niektórzy w nie wierzą. Zresztą czytałem już parę fajnych artykułów na temat boxowania silników bardzo konkretnych i pisanych przez ludzi znających się na rzeczy - jeszcze nikt nie napisał że wpięcie jednej wtyczki zrobiło z malucha Lambo.
Ale jakby nie było ludzie kupują "+20 koni i 5l mniej przez wpięcie "poprawiacza prądu" do gniazda zapalniczki". RaVciO - 06-06-2013, 18:17 Mam dwóch zadowolonych znajomych którzy robili chiptuning w Lagunie II i Fordzie Galaxy. Mocy może wiele więcej nie uzyskali ale została zmieniona krzywa momentu obrotowego. Chip tuning na pewno poprawia osiągi i może wpływać na zmniejszenie zużycia paliwa, pod warunkiem, że nie zmienisz swojego dotychczasowego stylu jazdy. Jeśli zmienisz na bardziej agresywny to różnicy w spalaniu nie zauważysz. Co do takich "boxów" to osobiście jestem sceptyczny, jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Profesjonalny warsztat w granicach 1000zł zrobi tuning przystosowany do twojego egzemplarza silnika (szczególnie, że nie jest to funkiel nówka z fabryki, więc jego rzeczywista kondycja może być rożna), zgodnie z Twoimi oczekiwaniami, ewentualnie coś doradzi. oloolosz - 07-06-2013, 08:03 witam dobrze mówicie,okazuje sie ze mi gdzie z okolic turbo cieknie olej,troche huż od dłuzszego czasu,ustało na moment jak zmieniłem olej na 10w40,a może to rurka co olej doprowadza? poozdrawiam drtymf - 07-06-2013, 11:29 Z okolic turbo czy przepustnicy gaszącej nad turbem? Jeśli z przepustnicy to pocenie to normalka ciężko tam wszytko uszczelnić. |
||||||||||||||||
