phot - 03-03-2009, 01:07 Temat postu: Carisma 1.9 did po lifcie / dzwonienie i zgasl nie odpala Witam. Nie znalazlem w szukaj ani na google podobnego problemu wiec postanowilem podpytac. Dzisiaj z mojej cari w na postoju zaczelo dobiegac ciche regularne stukanie. Po kilku metrach gdy zatrzymalem sie ponownie i silnik troche popracowac dalo sie slyszec dzwiek ktory skojarzyl mi sie z uderzaniem srobek o cos metalowego. Wylaczylem auto. Odpalilem i dzwiek znowu stal sie mocno slyszalny. Wylaczylem ponownie otworzylem mache i juz nie odpalil. Jeszcze kilkakrotnie probowal nierowno krecic i ostatecznie teraz nie slychac nawet tego zeby pompka pracowala. Jak obstawiacie panowie bo niechcialbym zeby mechanik mnie na niesamowita kase przekrecil... Z gory dziekuje tym ktorzy dotrwali do konca mojej opowiesci i pozdrawiam! Owczar - 04-03-2009, 11:40 Czy zapalała się kontrolka od oleju? Jaki masz poziom oleju? Czy stukanie było synchroniczne do obrotów? Czy jak zaczęło stukać to zauważyłeś spadek mocy? phot - 05-03-2009, 22:47 Dziekuje za zainteresowanie. Spadku mocy nie moge stwierdzic bo auto stalo prawie podczas calej akcji. Poziom oleju ok. Stukanie bylo regularne ale z obrotami niezbyt zwiazane. Mechy twierdza ze to napinac paska klinowego poszedl i wkrecil sie w rozrzad a rozrzad rozwalil reszte .. Czy to w cari mozliwe? Chca 2.5 k? Pozdrawiam Owczar - 05-03-2009, 22:53 Nie znam konstrukcji 1.9 DiD i niestety nie potrafię odpowiedzieć. phot - 04-04-2009, 12:45 Dzieki jeszcze raz za zainteresowanie. Jestem juz po kapitalce... Silnik nieco dziwnie chodzi wydajac glosniejszy stukot niz kiedys (taki jak w starych mercedesach w dieslu). Sproboje za jakis czas zrobic regulacje zaworow. Pozdrawiam |
||||||
