Anonymous - 04-03-2009, 09:37 Temat postu: Turbo w benzynie Witam, tak sie zastanawiam - przerabiala ktos montaz turbo sprezarki w MSS benzynie (1.6)? Drogo? Warto? 
Pozdrawiam. Robson86 - 04-03-2009, 09:59 drogo, nie warto Oprocz turbo musisz zapewnic odpowiednie chlodzenie, mocniejsze walki itd itd koszty, koszty... sprzedaj i kup mocniejsze auto bedzie taniej
Pozdroo kisian - 04-03-2009, 10:11 Kilka lat do tyłu w W-awie lub okolicach ktoś sprzedawał MSS uturbione na ładnym alu około 16' Może to ktoś z klubowiczów. Kolorek autka niebieski Anonymous - 04-03-2009, 10:31 Najlatwiej to kupic nowego lancerka 150 koni 
Tylko tak sobie mysle ze taki mini-van wyrywajacy ze swiatel fajnie by wygladal (wiem, kryzys wieku sredniego...)
Anonymous - 05-03-2009, 15:54 Mi się ten temat podoba. Sam nie dawno myślałem o takiej przeróbce, ale szukając jakiegoś wzorca lub kogoś kto to robił nic nie znalazłem :/ misiek-misiek - 26-06-2009, 12:22 odnowię temat 
mam 1,3 więc o kopie nie ma żadnej mowy 
zastanawiał się ktoś nad swapem innego fajniejszego silnika? np. 2.0? słyszałem na spocie, że gdzieś u nas w klubie był SS z silnikiem 2,5 V6 od gala. Niezła jazda chyba 
silnik około 1500zł + inne koszty= taniej niż turbinka z osprzętem a widok SS-a wyrywającego spod świateł- bezcenne 
Bartek - 26-06-2009, 12:44 Nie SS, tylko MSW
Koszty ok. 5000 zł, choć mając za bazę SSa 1.8 gdi, jest duża szansa zrobić to duuuużo taniej (odpada zabawa z przeniesieniem napędu) misiek-misiek - 27-06-2009, 14:28 no właśnie mi się słabo wydawało żeby w SS-a V6kę wsadzić 
ciekawe czy wpasowałby jakiś silnik 4cylindrowy o poj. ok 1.8 do 2.0 bez gigantycznych przeróbek. Najlepiej zestaw od gala (silnik + skrzynia) albo zaopatrzyć się w silnik ze skrzynią od cari 1.8 ale nie gdi tylko zwykły nie wiem tylko jaka tam skrzynia jest, mam nadzieję że japońska, ale tego się dowiem na spocie P.S. tak sobie tylko głośno myślę
Anonymous - 07-07-2009, 22:39 Zawsze mozna się pobawić w elektryczne turbo, czytałem gdzieś o tym, ktoś takie coś robił. Przy tym rozwiązaniu nie ma rewelacyjnych osiągów, ale zasada działąnia jest podobna jak przy turbinie tradycyjnej a to rozwiąznie wartości ma przybliżone jakieś 40% do turbiny spalinowej. Ze 100Km można wtedy wyciskać około 120km. Zasada jest prosta. Do przepsutnicy podłącza się dodatkową rurę z wlotem powietrza, gdy obroty przekraczają 2,5 tyś/min uruchamia się wentylator turbiny /elektryczny superwydajny/. Jego ciąg regulowany przez chip osobny, który dane pobiera z obrotościomierza. Sami widzicie że pominięty został tryb obciązenia, ale tym tez mozna conieco osiągnąć. Na pewno nic nie trzeba wzmacniać w silniku i zawieszeniu. Silnik najzwyczajniej ma lepsze płukanie powietrzem niz bez turbiny, aha i te rozwiązanie sugerowane jest bardziej do silników 16V. Pozdrawiam. Poniżej przedstawiam linki: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic609711.html http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1212050.html misiek-misiek - 08-07-2009, 16:43 Znaczy tak: 1. pomysł był już kiedyś przedstawiony w jakimś czasopiśmie że niby hurra i tak dalej, ale jakoś tego nie widać w samochodach 2. to co piszą użytkownicy na elektrodzie jest prawdą tzn. trzeba by wozić ze sobą oddzielny agregat prądotwórczy żeby to zasilić bo P=U*I czyli 13,8V*100A= 1380W a to jak mi się zdaje jest mocą szczytową alternatora(nie jestem elektrykiem więc przepraszam za błędy ) .
3. Poza tym napisałeś że:
więc nie ma sobie czym zawracać głowy
4. lepiej poddać auto chip tuningowi- koszty na pewno podobne a efekt lepszy 5. respekt za dodanie wątku 6. poza tym lepiej nie psuć czegoś co na razie dobrze jeździ bo wolałbym włożyć inny silnik a ten zostawić jakby coś poszło nie tak
pozdrowionka Hubeeert - 08-07-2009, 17:11 misiek-misiek,
Przeczytałeś to? Chyba nie bo napisałeś
Nie baw się w turbo. Był juz jeden SS 4G13 z turbo. Jak tylko sobie przypomnę ten wynalazek to mam tak 
misiek-misiek - 08-07-2009, 18:31 i tak się chyba nie będę bawił w turbo i w przekładkę silnika bo mam inne priorytety 
a poza tym następne auto kupię sobie i tylko sobie więc będzie miało odpowiednie przyspieszenie
P.S. i na pewno będzie japońskie
xjacobs - 09-07-2009, 00:28
misiek-misiek - 09-07-2009, 12:35 no w końcu SS to mój drugi misiek no i chyba siódme albo ósme auto jakie posiadałem
a jeździłem już łohoho....no i wniosek z tego taki, że tylko japońskie
no i takie małe OT wyszło- przepraszam 
kisian - 09-07-2009, 20:01 Mnie intryguje czy nie dało by rady motorka od Volvo S/V40 2.0 turbo za implantować.... W końcu jedna linia produkcyjna.... |
||||||||||||||
