myszek - 04-07-2006, 10:27 Temat postu: kupno sprowadzonego samochodu Witam! Jako że nie mam doświadczenia w kupowaniu samochodu proszę o pomoc w wyjaśnieniu procedur. Mam zamiar kupić 8-letnie autko (Colta) sprowadzone z Włoch przez Polaka (taki jego sposób na życie jak mniemam). Samochód jest bez jakichkolwiek tablic, znaczy jak sądzę przyjechał na lawecie, uprzednio wyrejestrowany. I teraz po kolei co mam zrobić - czy jest tak jak myślę: 1) kupuję furę od gościa - oczywiście dokładne oględziny itp. jakie dokumenty muszę od niego dostać? 2) jadę, rozumiem że na lawecie, na przegląd 3) płacę akcyzę 65% wartości samochodu z umowy między mną a sprzedającym mi gościem, 4) urząd skarbowy - zwolnienie z VAT, podatek od czynności cywilno-prawnych, 5) tłumaczenie dokumentów (czy nie potrzebne wcześniej?) 6) opłata recyklingowa (zdzierstwo) 500 zł - gdzie się płaci? 7) Wydział komunikacji - karta pojazdu, tablice, inne duperele - najpierw dowód tymczasowy, po miesiącu normalny  dopiero teraz ubezpieczenie auta ?
Proszę o radę czy czegoś nie pokręciłem, wiem że dla Was to oczywistości, jak już przez to nieraz przeszliście, ale chciałbym w miarę bezproblemowo to załatwić, żeby nie tracić czasu na latanie między urzedami bardziej niż jest to konieczne. Dzięki z góry. Hubeeert - 04-07-2006, 11:19
Może się mylę ale jak został poprzednio wyrejestrowany to w Polsce możesz miec problem żeby go zarejestrować? kochajj - 04-07-2006, 11:50
Mylisz się  ... Został wyrejestrowany we Włoszech bo musiał być tam wyrejesrtowany opuszczając granice państwa!.
musi mieć jednynie domument potwierdzający wyrejestrowanie... Hubeeert - 04-07-2006, 12:20 Wyrejestrowany - ok ale Tomek - bez tablic nawet celnych??? Moja wątpiwość nie dotyczy wyrejestrowania jako sprzedaży samochodu za granicę tylko wyrejestrowania jako wyrejestrowania/skreślenia samochodu z ewidencji np na złomowanie. piwkotom - 04-07-2006, 13:41
No wlasnie podobno wlasnie z Italia tak jest i nasze urzedy o tym wieda i przechadza nad tym faktem do porzadku dziennego. Moj kumper wlasnie kupil astre II z Wloch i ma dokladnie to samo.
tlumaczenie dokumentow robisz przed zlozeniem do urzedu celnego. DO UC dostarczasz wniosek o potwierdzenie prawidlowego naliczenia akcyzy, tlumaczenie i potwierdzenie oplaty. Do wszystkiego robisz kserokopie a celnik odbierajac kopie potwierdzi je sobie za zgodnosc.
oplate recyclingowa robisz gdziekolwiek, tylko wczesnie pobierz druki z wydz komunikacji to bedziesz mial nr konta i wszystkie dane.
najpierw jeszcze musisz zrobic przeglad zerowy, jest niezbedny do rejestracji
oczywiscie od razu po otrzymaniu tymczasowego dowodu
A tak wogole, to jak Ci sie nie chce biegac to mozesz dogadac sie z jakims gosciem np z komisu albo jakims handlarzem. Ja tak zrobilem (200zl ekstra) i mialem auto zarejestrowane w jeden dzien (normalnie minimum 2 tygodnie), tylko mi sie spieszylo bo mieszkam daleko od miejsca zameldowania. Dalem dokumenty i po poludniu odebralem dowod 
Pozwodzenia raddex - 04-07-2006, 23:17
Hubi, nie trzeba mieć tablic celnych. Jak chcesz przyjechać samochodem na kołach, to trzeba wykupić tablice celne, jeżeli przywozisz auto na lawecie nie trzeba tablic, ubezpieczenia itp. Potrzebny jest tylko dokument wymeldowywujący auto z danego kraju. roch_27 - 05-07-2006, 08:12
można również przyjechac autem na tablicach właściciela, po czym mu je odesłać  warunek trzeba znać się z właścicielem 
Niedawno w taki sposób przywiózł mój kuzaj Mesia C-klasse i sprzedał bez tablic, jedynie posiadał dokument wyrejestrowania auta w Szwajcarii
oczywiście dokumenty auta też posiadał
Marcino - 28-08-2006, 13:22 A czy mozna jedzicdłuzej niz obowiązaują tablice celne tzn zapłacić za ten konkretny samochód OC??? czy wszytko poza recyklikngiem załatwiamy w miejscu gdzie bedziemy rejestrowac samochód? Pozdrawiam raddex - 29-08-2006, 01:22
Ja jeździłem miesiąc dłużej niż miałem na tablicach wybite, ale miałem polski przegląd i polskie ubezpieczenie bez wpisanego numeru rejestracyjnego, tylko VIN i wszystkie dane. Raz mnie kontrolowali i nie było żadnego problemu, ale nie wiem jak to jest prawnie, ja się wytłumaczyłem, że rejestrowanie samochodu jest w toku, a że miałem OC i przegląd to mnie puścili. Co do drugiego, to wydaje mi się że nie, ale to pewnie zależy od danej miejscowości. W Gdyni Urząd Celny, Urząd Skarbowy i Urząd Miasta-Wydział Komunikacji jest gdzie indziej i trzeba jeździć i załatwiać (ale niedługo ma być możliwość załatwienia rejestracji pojazdu w jednym miejscu, bez jeżdżenia po różnych urzędach) Marcino - 29-08-2006, 07:24 NO to juz wiem ze mozna ubezpieczyć jak sie ma przeglad i Policja sie nie bedzie czepiac. A co jak soebie wpisze date na umowie pozniej, czy to sie ma jakos do płacenia pozniej akcyy i skarbówki mając np tydz wczesniej zrobiony pzeglad? Pozdr roch_27 - 29-08-2006, 08:11
pozdro |
||||||||||||||||||||||||||||||||
