Wszyc - 12-03-2009, 10:05 Temat postu: Reaktywacja Galanta - Wszyc Witam klubowiczów 
Zacząłem reaktywacje swojego Miśka ojciec zakupił go z 5 lat temu co się później okazało ze spawaną głowicą w 2 miejscach pewnego razu na trasie walnęła chłodnica silnik się przegrzał i spawana głowica nie wytrzymała... samochód od 2 lat stał pod blokiem pod chmurką a ja walczyłem o to by go robić w końcu wózek został prze zemnie skonfiskowany staremu  muszę wymienić jeszcze atrapę i błotnik przedni prawy bo stary miał buzi z Fordem Transitem wyjeżdżając z parkingu zdarło lakier z błotnika i rdza go zjadła ale patrzałem na ceny błotników pikuś drogo mnie nowy nie wyjdzie
O samochodzie: Mitsubishi Galant 2.0TD (4D68) 1993 sprowadzony z Niemiec wyposażenie: - jedna poducha kierowcy - wszystkie szyby elektryczne - elektryczny szyberdach - central zamek - ABS - manualna skrzynia - wspomaganie kierownicy - podgrzewane lusterka Planowane zmiany: - likwidacja ognisk rdzy na karoserii i pod maską - wymiana atrapy błotnika - wymiana tarcz przednich - przesmarowanie wszystkich mechanicznych układów szyb i szyberdachu (ledwo chodzą po 2 latach stania) - zrobienie elektroniki - w przyszłym roku malowanie całej karoserii oraz komory silnika - wymiana audio - za rok lub dwa (zależnie od funduszy) będę myśleć o nowej jednostce prawdo podobnie VR4 i z góry mówię tak wiem z czym to się wiąże zmiana silnika skrzyni pół osi założenie tylnego napędu zmiana hamulców z bębnów z tyłu. Wielu by powiedziało że się nie opłaca w cholerę z tym roboty... spoko wiem ale ja po prosu kocham grzebać przy aucie nawet jak przeróbka mnie więcej wyniesie niż kupno egzemplarza z tym silnikiem robię to dla własnej satysfakcji tylko... poza tym są to odległe plany nie wiadomo przecież co będzie jutro a co dopiero za rok wiec powtarzam to na razie plany plany ( poza tym jestem coś winny jemu za to że tak długo stał pod blokiem  )
A to kilka fotek ( tak wiem na razie kiepsko wygląda  ) jak coś się wielce zmieni to będę dodawał nowe... Pozdro
Edit 19.01.2011 HAHAHAHAHA ale się uśmiałem ale ja byłem optymistą o w mordę mechanika w stanie idealnym aż musiałem to wyedytować tylko to wymienie i tamto i będzie ok tiaaaa człowieku Ty wtedy nie wiedziałeś w co Ty się wpakowałeś
od tamtego czasu wymienione zostało -atrapa przednia -zderzak przedni -błotnik prawy -wymiana uszczelniaczy silnika -filtr paliwa -jarzmo alternatora -blacharka nadkola lewego -łatanie podłużnicy prawej przy kierunkowskazie -wymiana chłodnicy -wymiana kierunkowskazu prawego razem z reflektorem -wymiana intercoolera -wymieniony wahacz prawy dolny gięty a drugi po przeciwnej stronie prosi się o wyminę -wymiana czujnika i wskaźnika temp. czynnika chłodzącego -wymiana szczotek rozrusznika -akumulator nowy -podłączenie układu świec żarowych -wymiana dużej części instalacji elektrycznej -całkowita wymiana progów -wymiana 35% podłogi w samochodzie -nowe opony -wymiana tarcz i klocków z przodu wraz z regeneracją zacisków -łatanie tylnych nadkoli -łatanie bagażnika -łatanie tylnej lewej ćwiartki -malowanie maski błotników zderzaka progów i tylnej lewej ćwiartki -wymiana silnika na 4G63 gdyż nie była już opłacalna naprawa diesla z powodu złej kompresji i zniszczonych wszystkich uszczelnień silnika A do zrobienia jeszcze zostało :
- wymiana wahacza lewego dolnego giętego - wymiana paska rozrządu i paska balansowego - pompa wody - tłumik drgań paska rozrządu - rolki rozrządu - kable WN - świece zapłonowe - filtry - customowy montaż filtra paliwa do grodzi - wymiana węży chłodzenia i wspomagania - wymiana elektryki kompletna - demontaż pozostałości po dieslu - wymiana kompletna wydechu - montaż pompy paliwa w baku - wymiana poduszek silnika - kupno docisku sprzęgła - zalanie nowymi płynami - poskładanie wnętrza - konserwacja podwozia - odmalowanie podłużnic i bagażnika - wymiana tarcz i klocków z tyłu - wymiana amortyzatorów wymiana wahaczy prostych dolnych przednich - wymiana wahaczy górnych przednich - wymiana drążków kierowniczych - wymiana łączników stabilizatora - wymiana szpilek kół - wymiana felg te są zbyt skatowane i to chyba wszystko z takich podstawowych rzeczy
SPIS TREŚCI Strona Treść 1-3 Rozpoczęcie reaktywacji: wymiana atrapy, prawego błotnika, renowacja przednich hamulców 10-13 Naprawy blacharskie nadkoli, wstawienie nowych progów, łatanie tylnej ćwiartki, wymiana zderzaka przedniego, wymiana intercoolera, kierunkowskazu, wymiana uszczelnień silnika, malowanie całego przodu 16 Pierwsza wiosenna sesja zdjęciowa 22 Pierwsza przeróbka zegarów 28-29 Sesja zdjęciowa na myjni i na zamku w Rzucewie 34 i 37 Walka z podłogą 37-45 Początek swapa na 4G63 DOHC 51 Montaż podświetlania LED zegarów 53-54 Parę zdjęć z sekcji zwłok 4D68T 59-60 Wyjęcie i malowanie skrzyni oraz montaż nowego docisku 66 Założenie rozrządu 70 Zdjęcia prawie ukończonego swapa 72-75 Dalsza walka z podłogą stary alfer - 12-03-2009, 10:53 Jak na dwa lata stania pod blokiem wygląda chłopak super. Życzę powodzenia w renowacji
Wszyc - 12-03-2009, 11:01 A właśnie zapomniałem po dwóch latach stania pod blokiem wiecie co Misiek odwalił ?? odpalił od pierwszego razu ukłony dla producenta świetny wozik
Owczar - 12-03-2009, 15:28 Silniczek to 4D68 a nie 4G68  Poza tym powodzenia w reaktywacji
Lechfan - 13-03-2009, 17:01 Gratki za decyzje o podjeciu renowacji i powodzenia zycze. : ] Przeszedlem jakis czas temu przez cos podobnego i uwiez mi, ze misiu potrafi sie odwdzieczyc, takze nie poddawaj sie i daz do celu! ps. Moj odpali po ponad 8 latach stania 'na dotyk' ;] Wszyc - 15-03-2009, 17:42 Atrapa doszła udało się taniutko wyrwać do tego pod kolor 
Rozrusznik po przeglądzie w piwnicy pracuje jak mały bączek
Czas będzie się rzucić na elektrykę trzeba oczyścić nową atrapę z nalotu rdzy i przygotować cały przód za konserwować itp.
[ Komentarz dodany przez: Hubeeert: 01-04-2009, 14:39 ] Nie używamy wulgaryzmów Piwor - 15-03-2009, 22:58 Wszyc, moja Cari stała rok, z resztą, będziesz chciał, to przeczytasz mój temat. Jestem mniej więcej w połowie renowacji.
Nie ukrywam, będziesz musiał sporo serca wsadzić w samochód, ale na prawdę on to doceni i się odwdzięczy. Powodzenia.
Wszyc - 01-04-2009, 13:19 Zaczyna się robić ciepło i niedługo zacznie się codzienny długo godzinowe siedzenie pod samochodem pod blokiem na razie niestety Misio nie zapala w ogóle  Po zakupie nowego akumulatora zacznę na dobre walkę z samochodem zapowiada się też cały układ wydechowy do wymiany całe okablowanie elektryka sama żyje trzeba odpinać akumulator bo central zamek działa jak chce raz otwiera samochód raz zamyka, świece żarowe mam na krótko z kabiny włączane z przycisku po przekaźniki nie pracują, światła są nie podłączone ciekawe czy w ogóle zapali czy okaże się jeszcze że prócz elektryki jest jeszcze coś z zapłonem  Ogólnie załamka z tego jak mój ojciec traktował Miśka zero serca dużo roboty przede mną jak go odpalę to się pochwale. Pozdro
Owczar - 01-04-2009, 13:32 Jak zrobiłeś te śiece na krótko? Podałeś zasialnie przez przełącznik? Czy przez przełącznik puściłeś zasilanie przekaźnika? Anonymous - 01-04-2009, 14:44
i co sie stalo ze juz nie odpala ;p Wszyc - 02-04-2009, 14:01 Miziek miałem wymianę głowicy potem mechanik wyjmował silnik i zerwał 50% kabli :/ do Owczara: W ziołem zamontowałem włącznik w kabinie oddzielny do świec żarowych plus idzie z akumulatora prosto na włącznik i z włącznika prosto na świece żarowe trzymam włącznik 5sek puszczam i odpalam prowizorka jak nic ale cóż w najbliższym czasie się zajmę świecami... Dziś walczyłem z rdzą pociągnąłem Hameritem progi i inne ogniska rdzy ale niestety pod maską mam 4 dziury w nadkolu lewym trzeba będzie się zgłosić do blacharza kiedyś... Owczar - 02-04-2009, 14:19 Pozrywał Ci kable? Kurcze to jak on to naprawiał. Nie potrafił wyjąć kostek? Tam nie ma tego zbyt dużo. Z service manualem dojdziesz do ładu, albo ten kowal niech naprawia który pozrywał. Jeśli zrobiłeś w ten sposób to jedyn co się może grzać to ten przełącznik a nie świece. Tam idzie bardzo duży prąd i musałbyś mieć przełącznik który to wytrzyma, a ciężko o taki. Przekaźnik ma dużą i czystą powierzchnię styku. Poza tym bezpiecznik. Wiesz co by się stało jakby to się gdzieś zwarło? Na zimnym silniku świece grzeją nawet 10 sek. Nie wiem co Ci padło, czy przekaźnik, czy ECu nie włącza przekaźnika. Generalnie wszystko można naprawić. Według mnie najpierw napraw silnik, uruchom to auto a potem zjmij się mniej ważnymi rzeczami. W końcu najwięcej radości daje, to że po całym dniu pracy przy aucie, możesz wsiąść i się przejechać
Jakbyś potrzebował pomocy to pisz na gg, chętnie podpowiem jak tylko będę mógł. Troszkę wiem na temat tego diesla bo mój jest bardzo podobny jeśli chodzi o rozwiązania. Wszyc - 02-04-2009, 14:43 Heh wiem wiem dobrze tylko jest mały problem co do tego po pracy wsiąść i się przejechać Uprawiam extremalne kolarstwo górskie dużo kasy pochłoną ten sport u mnie tak dużo że nawet nie miałem na prawo jazdy i dopiero w maju idę się zapisać heh tak wiec spokojnie mogę dłubać przy nim mam całe lato heh... co do przełącznika który mam przy świecach żarowych jemu nic nie będzie to 20 amperówka poza tym wiem jakie są konsekwencje takiego układu :/ to mój ojciec przy nim takie patenty robił ja dopiero od miesiąca jestem posiadaniu galanta i próbuje cały ten syf ogarnąć co do elektryki nie ma problemu nie takie rzeczy się robiło a co do kolesia co mi montował głowice to z góry wiedziałem, że koleś nie zna się w ogóle na elektryce od razu mi to mówił i zrobił głowice za naprawdę symboliczne pieniądze bo to znajomy... Powolutku powolutku wszystko ogarnę i będzie dobrze Dzięki Owczar że mogę liczyć na pomoc w razie co
Nowa atrapa już jest wymianą zajmę się później to raczej mój ostatni problem:) 
Lewe nadkole będzie do łatania ale to nie w tym roku raczej Owczar - 02-04-2009, 16:30 Aczemu był wyjmowany cały silnik? Napisz co było jeszcze robione. Miejmy nadzieję, że nie przestawił Ci pompy :/ Wszyc - 02-04-2009, 17:12 Misiu działa zapala itp. bo już był sprawdzany mechanicznie jest okey tylko nie elektrycznie czyli wsadzam kluczyk do stacyjnki i zero reakcji samochodu ale jak podam mu napiecie na bendiks z innego źródła prądu to odpala i chodzi przekaźnik zapłonu kabel od przekaźnika do bendiksa jest gdzieś zniszczony muszę wymienić go... A co było robione w nim cały nowy rozrząd ma też głowice nową ( nową znaczy się sprawną używaną ze space wagona) A co masz na myśli z przestawieniem pompy? |
||||||||
