Chcę kupić Galanta! - 2,5 kombi przed FL z Opola Lubelskiego
Dman666 - 15-03-2009, 21:17 Temat postu: 2,5 kombi przed FL z Opola Lubelskiego Przyznam, ze nie widzialem tego w archiwum:
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C8088568
W oczy rzucaja mi sie "dziwne" halogeny i jakies wiesniackie felgi. Czy szanowni forumowicze mogliby napisac cos wiecej (vel ktos go juz widzial)?
shinai - 15-03-2009, 21:43
Halogeny ma normalne przed liftowe ,tylko tylna klapa jakby innego koloru ale może ktoś kto się lepiej zna ci dokladnie opisze to autko.
Kmer - 15-03-2009, 22:28
Brak jednej zaślepki halogena,odnośnie klapy,fakt ma inny odcień,ale każdy kombi ma inny odcień klapy i tylnego zderzaka,nie pasuje mi trochę maska,szpary są nie równe i na jednym ze zdjęć,prawa strona tak jakby odstawała,niczego więcej nie zauważyłem.Gdyby były zdjęcia komory silnika to było by fajnie,zdjęcia niby czytelne,tylko to słonce przeszkadza.
Anonymous - 15-03-2009, 23:13
ja go ogladalem jakis czas temu i wiem nawet czyje to auto, przypililo go z kasa w koncu
silnik faktycznie gitara, skrzynia tez. cos jest nie tak z dodatkowym czujnikiem parkowania. blacharka jest ok, przod nie byl robiony z tylu natomiast maly slad u gory jakby po usunieciu uszkodzenia lakieru obok listwy dachowej ale nie jestem pewny, wiem natomiast ze w takim stanie go sobie sprowadzal. komora silnika wyglada "fajnie" nie myta. ogolnie zadnej katastrofy i w miare zadbany srodek.
wiesniackie felgi... dobre gosciu ma drugiego gala z 2002 roku to sie go spytaj lepiej o niego, ma zdaje sie mniej wiesniackie felgi
Dman666 - 16-03-2009, 10:14
PLPynton napisał/a: |
wiesniackie felgi... dobre gosciu ma drugiego gala z 2002 roku to sie go spytaj lepiej o niego, ma zdaje sie mniej wiesniackie felgi |
Dzieki za info. Prawda jest taka, ze jak nie ma oryginalnych Mitsu to albo wyglada to jak na wiejskiej "przytupywanej" w remizie albo cos sie dzialo z autem...
Anonymous - 16-03-2009, 23:09
z drugiej strony katalog mitsu w DE ma 5 felg na ten rocznik nie tylko 1 jak wszyscy mysla. to sa ori-DE felgi z DE wg mojego mniemania. latalem po dilerce za kapslami do swoich vto wiem. dla mnie tez to byl jakis pikus nie felunek.
Anonymous - 18-03-2009, 13:56
PLPynton napisał/a: | ja go ogladalem jakis czas temu i wiem nawet czyje to auto, przypililo go z kasa w koncu
silnik faktycznie gitara, skrzynia tez. cos jest nie tak z dodatkowym czujnikiem parkowania. blacharka jest ok, przod nie byl robiony z tylu natomiast maly slad u gory jakby po usunieciu uszkodzenia lakieru obok listwy dachowej ale nie jestem pewny, wiem natomiast ze w takim stanie go sobie sprowadzal. komora silnika wyglada "fajnie" nie myta. ogolnie zadnej katastrofy i w miare zadbany srodek.
wiesniackie felgi... dobre gosciu ma drugiego gala z 2002 roku to sie go spytaj lepiej o niego, ma zdaje sie mniej wiesniackie felgi |
Jakiś czas temu tzn? Od tego czasu auto nie jest zarejestrowane? Akcyza chyba musi być opłacona, bo na to jest konkretny termin.
Widać przypiliło go bardzo z kasą, bo w ciągu kilku dni, zszedł o kolejny tysiąc.
Mocno się nad nim zastanawiam.
Anonymous - 19-03-2009, 01:56
gdzies kolo 4 marca, wtedy jeszcze nim jezdzil na DE blachach.
T-T - 19-03-2009, 20:06
Panowie a jak jest teraz z opłatami?
Bo z tego co wiem autko jeździ od stycznia br bez opłat
Czy kupujący nie będzie miał problemów ? Ktoś się orientuje ?
KaWu - 19-03-2009, 20:25
To ty musisz sie najpierw zorientowac co jest zaplacone a co nie. Najwazniejsze to akcyze musisz zaplacic do tygodnia po sciagnieciu.
T-T - 19-03-2009, 21:08
no właśnie o to mi chodzi, że to autko nie posiada na dzień dzisiejszy żadnych opłat
Anonymous - 20-03-2009, 09:15
Jak nie posiada, to w czym problem? Skoro jest tydzień na zapłacenie akcyzy, powinien to zrobić, wystarczy zapytać
czekoladka_1981 - 20-03-2009, 09:30
Chyba że ma umowę ( KAUFVERTRAG) bez wpisanej daty? i dopiero wpisze przy kupującym. I ten ma 7 dni na wszelkie opłaty. Chyba że się mylę?
Anonymous - 20-03-2009, 09:35
W takiej sytuacji, odpuściłbym sobie zakup. Jeżeli już kupować to, od od "żywej" osoby w Polsce, a nie od wirtualnego niemca.
Owczar - 20-03-2009, 09:46
Niestety większość pośredników tak robi. Jeśli handlują legalnie i płacą podatki to rejestrują na siebie, ale jak unikają podatków to robią różne myki aby ominąć to... Potem kupujący teoretycznie jest pierwszym właścicielem w PL, choć zdarza się że Niemcowni nawet na oczy nie widział, a na papierze kupił auto np. w Berlinie.
Ale czekoladka ma rację, nie wpisują daty lub przepisują umowę.
|
|
|