Forum ogólne - Specjalista od znakow towarowych (w tym miedzynarodowych)...
arekp - 05-07-2006, 20:25 Temat postu: Specjalista od znakow towarowych (w tym miedzynarodowych)... Czesc.
Pewna firma prawnicza z wawy zaczela sie mna interesowac w zwiazku z pewna nazwa do ktorej ma prawo niby jej klient. Mi sie wydaje, ze klient nie ma prawa i moga mnie cmoknac jednak zanim cokolwiek sie zacznie potrzebuje drobnej konsultacji z tego zakresu
Czy jest tu ktos, kto potrafi mi pomoc?
JCH - 05-07-2006, 22:26
Czytałem kiedyś w necie opowieść gościa, który to zarejestrował sobie domenę .... chyba to było microsoft.pl - nie pamiętam. Po jakimś czasie zaczęly się przygody w sądzie i jaja z NASK-iem, który to jakby przerejestrował domenę na tego Microsofta.
Czy to nie tu ktoś zapodawal tego linka
Trzeba by to jakoś wygooglać bo nie bardzo wiem teraz jak to znaleźć.
Krzyzak - 05-07-2006, 22:45
Też gdzieś w jakimś kościele dzwoniło, że jeśli nie masz dowodów, że Twoja działalność czy pasja itp. są związane z daną domeną, to mogą na Tobie wymusić przekazanie jej komu innemu. Jak sądzę wielkie firmy mają prawników i będą walczyć - może próbować sprzedać? - tyle, że często propozycje tych wielkich są śmieszne, bo i tak wiedzą, że domena jest 'prawie ich'.
arekp - 06-07-2006, 00:20
microsoft.pl to calkiem inna bajka ... gosc troszke przesadzil z rejestracja tej domeny a Microsoft znow chcial pokazac jaki to jest mocny. Domene odebrano bezprawnie ... wg. zasady duzy moze wiecej.
Microsoft na swojej domenowej drodze mial tez i upadki. Przykladem jest domena hotmail.pl, ktora nalezy do naszej firmy. Niestety tu nie mogli za mocno podskoczyc i pokazalismy im fige. Domena nadal jest nasza - firma zarejestrowala domene wczesniej niz znany wszystkim hotmail.com zaczal swiadczyc uslugi.
Tu chodzi o nieco miej oczywista sprawe, niby naruszenie znaku o ktorym w zyciu nie pomyslalbym ze jest zastrzezona nazwa i w ogole jakimkolwiek znakiem. To po prostu dwa angielskie rzeczowniki. Co prawda w sadzie jeszcze nie wyladowalem ale wolalbym sprawdzic kilka agrumentow jakie mam za swoim. Tyle, ze potrzeba kogos od znajomosci prawa patentowego, znakow towarowych i tzw. porozumienia madryckiego.
Niestety gdybyanie nic nie da bo argumentow mam duzo a dzien sukcesu z jedna domena zakonczyl sie gorycza przy innej domenie. Los zawsze musi pokazac, ze jest wredny i nie mozna sie cieszyc za wczesnie.
|
|
|