Piospi - 18-03-2009, 22:51 Temat postu: Kilka zasadniczych pytań. Witam, jako, że niestety nie mam żadnej wiedzy na temat awaryjności Galanta 6 generacji i nikt nie odpisał w moim temacie to postanowiłem rozejrzeć się za siódmą generacją. Jak to jest z tym samochodem ? Jakie są najczęstsze i najdroższe problemy z nim ?? Z tego co wiem to zawieszenie często się psuje i jest drogie - ile ono kosztuje ? Jaki silnik polecacie ? No i przede wszystkim ile Wam pali ?? No i na co przede wszystkim patrzeć przy oględzinach ? Mam nadzieję, że pomożecie laikowi, który zaczyna przygodę z trzema diamentami 
Wszyc - 19-03-2009, 00:36 Ino powiem Ci że ja osobiście z zawieszeniem problemów nie mam akurat... Co do palenia mam diesla pod 5,5 litra na trasie do 8,5 litra mi max spalił w mieście ale podobno mówią że diesle się psują często mój mi padł czysto z winy ludzkiej rozwalona chłodnica na trasie przez kamień, przegrzany, pękła głowica itp. ale to jak powtarzam nie wina samochodu... Na co patrzeć może koledzy się wypowiedzą lepiej ja tam w swoim większych dolegliwości nie miałem... No i wiadomo lepiej mieć trochę zapasu w gotówce na wymiany płynów i ewentualne drobne naprawy bo wiadomo jest to jednak nie młode auto mitsu_pl - 19-03-2009, 14:10 pomijajać wstęp typu czy był nie bity, to rdza... niestety lubi je chrupać, kielichy z przodu, z tyłu dobiera się do bagarznika od spodu (tzw. kieszenie) progi i podłoga zaraz za nimi, spody drzwi itp. Co do silników, to kwestia tego czego oczekujesz od samochodu... 2.0 V6 bardzo dynamiczny i mocny silnik, troche pali, ale sekwencja powinna załatwić tą sprawe. 2.0 16V to silnik odpowiedni do tego auta, w miarę oszczędny i żwawy. 1.8 służy praktycznie do przemieszczania się (dość ciężka buda) CO do spucia się, to jeżeli nikt łap nie pchał, ani nie prowadzał auta po pseudo "mechanikach" (inaczej "kowalach") to nie powinny się psuć praktycznie wcale... 
JacekOlowiak - 19-03-2009, 15:11 rdza.. nie koniecznie musi być widoczna od zewnątrz 
1. zawieszenie na polskich drogach żadne nei jest dobre - mój Misiek sporo przeszedł na dziurawej nawierzchni no i zanim go kupiłem był mocno zaniedbany - mimo to do tej pory wymieniłem jeden wahacz i łożysko (suma jakieś 590zł - czy to duzo czy mało... zalezy po czym śmigasz) 2. silnik - ja mam 2.0 v6 24v.. spalanie w cyklu mieszanym to jakies 11 litrow gazu (sekwencja). Przyjemność ze 150KM duża a awaryjność silnika to nie wiem, nie spotkałem, nie miewam, temat dla mnie obcy 3. elektryka - jak napisał mi kiedyś jeden kolega z forum: póki fizycznie czegoś nie przerwiesz/przetniesz to zero usterek - potwierdzam Powiem szczerze, jeśli ktoś ma ochotę kupić sobie wozityłek i jest nastawiony na oszczędzanie to taki wóz jak mój odpada - trzeba sobie jasno powiedziec: nie stac cie? nie kupuj. Jednak niezawodność samochodu oraz frajda z jazdy no i brak kwasu na ulicy :> to poważne zalety. Najważniejsza wg mnie sprawa to to czy był zadbany przez poprzedniego wlasciciela - najlepiej kupować od mitsumaniaków lub "używany z salonu". W przeciwnym arzie można trafić tak jak ja - na zaniedbany silnik, podwozie i pozniej sie marudzi ze kasa leci z portfela. jacek11 - 20-03-2009, 08:17 Należy zwrócić uwagę na skrzynkę biegów. W manualnej,lubi zgrzytać jedynka,lub dwójka. Jeśli chodzi o automat,to mniej się psują niż manuale. Z silników,trzeba omijać diesla. Benzyniaki działają jak trzeba. Pozdro. 
andi18 - 20-03-2009, 12:54
Polemizowałbym z tą tezą, miedzy 1.8 4g93 a 2.0 16v jest raptem 10KM różnicy o ile sie nie myle, osobiście testowałem oba silniki, nie ma jakiejs duzej zauwazalnej roznicy, a spalanie jest nizsze. Co do uwag na temat tego modelu to zgadzam się z przedmówcami, gdy trafisz na zadbany egzemplarz to tylko lać paliwo i jezdzić, moje 1.8 pali max 11l gazu w miescie + troszke benzyny (instalacja zwykla). Ceny czesci zamiennych badzo przystepne. Pamiętaj że kupujesz konkretny samochód a nie markę i model. Anonymous - 20-03-2009, 19:46 Jest jedna podstawowa zasada, która tyczy wszystkich samochodów. Samochód może być stary, byle nie był zajeżdżony.. Bo później będziesz klął na markę, na siebie i na sprzedawcę. Piospi - 20-03-2009, 22:48 Z tego zdaję sobie sprawę, dlatego będę musiał wziąć swojego znajomego co się zna na "ogladaniu" uzywanych samochodów
Dzięki za odpowiedzi, ale mam jeszcze jedno pytanie. Jak wygląda sprawa z naprawą skrzyni manualnej/automatycznej ? Jaki jest koszt naprawy skrzyni ? rvlauren - 22-03-2009, 15:59 zasadniczo skrzynia biegów to taki tema t w którym mówimy o sporych wydatkach jak w każdym aucie tu ceny nie powalają ale i nie zachwycają jest średnio za naprawę zapłacisz 200 500zł za wymianę 1300 1600zł (wszystkie części nowe) tak bynajmniej mówi mój zaprzyjaźniony mechanik więc myślę że to tak normalnie 
To jest moje 4 autko i uważam że był to najlepszy wybór z tych 4 a miałem Mercedesa 124 Jettę i Golfa 3 kombi  i myślę że jeszcze długo się z nim się nie rozstanę 
Piospi - 24-03-2009, 23:23 Wielkie dzięki za pomoc, teraz pozostaje mi tylko szukać jakiegoś w dobrym stanie
|
||||||||
