[XX-92]Galant E3xA i starsze - KONDENSATORY ECU
Anonymous - 06-07-2006, 23:40 Temat postu: KONDENSATORY ECU W końcu postanowiłem wymontować ECU chcąc sprawdzić w jakim są stanie kondensatory. I to co zobaczyłem zaskoczyło mnie niezmiernie. kondensatory były wymienione ale w taki sposób że szkoda gadać, ale mniejsza z tym zobaczyłem jakiś kabel który jak zakładam miał służyć jako jakiś tam mostek z racji tego że nie jestem elektronikiem nie wiedziałem co z czym miał łączyć, oczywiście jak doszło do wyjęcia ECU to już wymieniłem kondensatory w pierwszym etapie nie łączyłem kabla i komputer nie działał, więc go zmostkowałem i wszystko było ok. Ale mam ogromny dyskomfort z racji tego że nie lubię jakiś tam wynalazków. Postanowiłem zrobić zdjęcia tego bałaganu dla was i dla siebie, teraz nie wiem czy kupować komputer, czy jeździć na tym co z niego zostało w końcu to mózg mojego samochodu a wlałbym mieć pewność że będzie funkcjonaował prawidłowo. Fotki obrazują jego stan zaraz po wyjęciu z samochodu
josie - 08-07-2006, 17:24
Przewodzik był potrzebny, bo kiedyś komuś wylało oryginalne kondensatory i zżarło ścieżkę. Z lutownicą widać nie miał ktoś za wiele do czynienia, ale jak to ładnie polutowałeś, to komputer jest "pełnowartościowy" pod względem pracy. Ja bym nic nie ruszał
Anonymous - 08-07-2006, 19:34
Serdeczne dzięki udało mi się to poskładać do kupy no i niestety kabelek jest potrzebny, myślę że wygląda to lepiej niż na zdjęciach.
Pozdrawiam
Krzyzak - 09-07-2006, 22:03
Zeżarło ścieżkę, więc ktoś dorobił kabelek - akurat na stabilizatorze 5V do procesora - bez tego ECU nie miało prawa działać.
|
|
|