Chcę kupić Galanta! - Galant z anglii?
nastarinho - 23-03-2009, 22:11 Temat postu: Galant z anglii? Witam,
Zakochany w tym aucie, uparcie dążę do jego kupna. Niestety ( dla mnie ) w chwili obecnej posiadamy tylko 12tys. zł ( żeby nie było ). Czy auto będzie miało kierownicę po prawej, czy lewej stronie, jest mi to w sumie obojętne, lecz nie dla polskiego prawa...
Z tego co obiło mnie się o uszy, to miała być możliwość rejestracji takiego auta ( nie wiem niestety od kiedy ). Orientował się ktoś w tej sprawie?
Wie ktoś, coś na ten temat?
Jeśli już nie można, to ... czy tzw. przekładki są dobrym rozwiązaniem na tańszego galka?
Wiem, że jeśli chce się auto kupić dobre, to trzebaby włożyć więcej pieniążków, ale pytam o różne rozwiązania.
Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi.
PS. Piszę tego posta/temat, głównie dlatego, że znalazłem takie ogłoszenie
anglik
swinks_UK - 24-03-2009, 00:13
Hm...
Było już o tym Galancie na forum...
Mi osobiście nie pasi ten Galant. Z prostego powodu > nie był NIGDY w Japonii i jest najzwyczajniejszym Galantem 2.6V6 z UK. Oto dlaczego:
1. Galanty/Legnum (nie tylko VR4 ale też różne ST, VR-G i inne, których już trochę jeździ w Anglii) mają specyficzne nalepki eksploatacyjne, których ja tam nie widzę. A szczególnie mu brak nalepek serwisowych recalla na tylnej szybie, które dość powszechnie występują, np.:
Uwierzyłbyś, że komuś się chciało nurkować w komorze silnika i wszędzie w aucie i usuwać nalepki serwisowe?
2. Owszem, silniki w autach w JP miały inne moce niż te oferowane na EU/UK. Wiązało się to z innym mapowaniem ECU. I tak: silnik 1.8GDI (znany z Cari) miał 150KM, silnik 2.4GDI miał 165KM. Jednak wersje z silnikami 2.0 i 2.5V6 były bodajże nie zmienione. Jedynym silnikiem w Galancie ocierającym się o wymienione 190KM był silnik 2.0V6 MIVEC z 200KM.
Ponadto, wątpie by ciepłe powietrze w stożku pomagało w zwiększeniu mocy
Tyle mojej opinii o pochodzeniu i mocy silnika.
[ Dodano: 23-03-2009, 23:22 ]
Znalazłem!!!
Było tutaj:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=31853
Anonymous - 24-03-2009, 08:25
nastarinho napisał/a: | Z tego co obiło mnie się o uszy, to miała być możliwość rejestracji takiego auta ( nie wiem niestety od kiedy ). Orientował się ktoś w tej sprawie? |
jest sprawy w trybunale (tym co nakazal RP zwrot akcyzy) o dyskriminacje przy rejestrowaniu aut z UE do ktorej nalezy UK i trzeba poczekac na wyrok.
narazie brak mozliwosci rejestracji takich aut (oprocz zabytkow).
kudlatygosc - 24-03-2009, 08:35 Temat postu: hmm Na samym dole linka który podał Swinks jest adnotacja że już był wystawiany i zostal sprzedany w Styczniu b.r.
Ciekawe czemu gosc odsprzedaje auto już po dwóch miesiącach.
Anonymous - 24-03-2009, 09:06
nastarinho zadam Ci tylko jedno pytanie. Czy zakładając, że będzie możliwość rejestrowania takich aut, pomyslałeś o tym, jak będziesz wyprzedzał na drodze jednopasmowej?
viader - 24-03-2009, 09:08
Ja mam nadzieje, że nie będzie można takich aut rejestrować a jeśli tak to pewnie wprowadzą zaostrzenia w ubezpieczeniu, które będzie kilkukrotnie wyższe niż na normalne auto. Ja nie wyobrażam sobie aby ludzie zaczeli masowo jeździć anglikami. Będzie cała masa wypadków drogowych podczas wyprzedzania...
Anonymous - 24-03-2009, 09:29
a ja mam nadzieje ze bedzie mozna rejestrowac tak jak w kazdym europejskim kraju,
sam jezdzilem po polsce ponad dwa tygodnie autem rhd i nie bylo tak strasznie,
temat adekwatny do zakazu jazdy aut w ciemnych kolorach, ze slabymi silnikami, itd. itd.
viader - 24-03-2009, 10:42
arturro napisał/a: | temat adekwatny do zakazu jazdy aut w ciemnych kolorach, ze slabymi silnikami, itd. itd. |
Bzdura!
Anglikiem musisz się przy wyprzedzaniu wychylić całym aby zobaczyć czy coś nie jedzie, może się to skończyć dzwonem. Normalnym europejskim autem prawie nie musisz się wychylać aby ocenić sytuację na drodze. Ciekawe czemu w anglii ubezpieczenie auta z reszty europy jest zaporowo drogie? Właśnie po to aby nie dochodziło do tego typu kolizji...Możecie się ze mną nie zgadzać ale ja bym nie chciał aby jakiś baran w angliku zderzył się kiedyś ze mną czołowo bo chciał zaoszczędzić na zakupie auta z kierniąpo prawidłowej stronie.
swinks_UK - 24-03-2009, 11:54
Od tego momentu toleruję tylko dyskusję na temat Galanta.
Dyskusję o wadach i zaletach samochodów z kierą po innej stronie proszę przenieść na Forum Ogólne!
...choć mnie świeżbi ręka by ci odpisać viader...
Anonymous - 24-03-2009, 12:39
swinks_UK napisał/a: | ...choć mnie świeżbi ręka by ci odpisać viader... |
mi tez,
nastarinho - 24-03-2009, 15:22
Tak zastanawiałem się jakby to było jeździć samochodem rhd, i w sumie, nie wiem dlaczego miałoby być tak strasznie? Oczywiście jeśli ktoś nie ma zamiaru jeździć jak pirat drogowy.
Dziękuję za odpowiedź w sprawie możliwości rejestracji auta rhd.
A co do galka, swój zakup planuję na przełom maja/czerwca, do tego czasu napewno będę miał ze 2tysiące więcej:) Jednocześnie szukam pracy, aby odłożyć jak najwięcej pieniędzy. Przez ten czas chce znaleźć odpowiedni dla siebie samochód.
Jakby ktoś w tym czasie widział, albo sprzedawał galka ( najlepiej 2.5 V6 sedan ) to proszę o informacje.
Aha, zapomniałbym. Orientuje się ktoś może ile obecnie kosztują opłaty i rejestracja galka 2.5 v6 rocznik 98/00 ( na mlodszego to raczej nie będzie stać ).
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Anonymous - 24-03-2009, 17:10
nastarinho napisał/a: | Aha, zapomniałbym. Orientuje się ktoś może ile obecnie kosztują opłaty.... |
http://autokalkulator.pl/
nastarinho - 24-03-2009, 21:39
Dzięki wielkie za link. Troszkę się płaci za 2.5l silnik.
Nie chciałem pisać posta pod postem.
Znalazłem takiego galka ( link poniżej ), co o nim sądzicie?
Galek
viader - 25-03-2009, 09:15
Ja Ci proponuje zacząć szukać auta jak już uzbierasz pieniądze. Jak szukałem eclipsa to się ciągle wkurzałem, że uciekają mi ładne sztuki a ja jeszcze nie mam gotówki. Jak uzbierałem to oczywiście już tak ładnych sztuk nie było...Ja bym polował na jakieś auto od klubowicza, warto się wtedy nawet zapożyczyć i mieć ładną sztukę. Choć tu też trzeba być ostrożnym, ja kupiłem swojego właśnie od klubowicza a stan auta podczas zakupu wiele się różnił od tego z opisu...Nie napalaj się, że znalazłeś sztukę za pieniądze, które już masz bo to może być potem bardzo kosztowne.
nastarinho - 25-03-2009, 14:16
viader, dzięki za rady. Co do szukania odpowiedniego galka, to zacząłem już z rok temu, ale sytuacja finansowa drastycznie się pogorszyła. Teraz, gdy jest już trochę lepiej, znów mogę myśleć o kupnie tego, jakże pięknego auta
Co do cen aut, nie zawsze auto za mniejsze pieniądze musi być gorsze od tego, które kosztuje z tysiąc czy kilka więcej. Takie jest moje zdanie:D
Dzięki raz jeszcze za wszystko
|
|
|