Dman666 - 26-03-2009, 14:36 Temat postu: Opinie o galach z Czapli Wiem, ze pare osob kupilo u typa z Czapli...z tego co widzialem w ogloszeniach od niego to koles przynajmniej czesciowo zna sie na rzeczy (jest szansa, ze sprzedawane przez niego gale to nie szrot). Czy ktos moglby sie podzielic opinia nt zakupow u tego Pana? Nowe ogloszenie jakie sie pojawilo (wg mnie wyglada OK): http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C8191750 jacekb - 26-03-2009, 14:57 MacFly zdaje się, że kupował od tego kolesia (napisz do niego na PW). Osobiście jak szukałem to też miałem u niego oglądać jednego. Sprzedający z gatki wydaje się być spoko i twierdził, że ściąga tylko miśki. Co do auta to wygląda całkiem ciekawie (na fotkach). Cena ciutkę za duża (biorąc pod uwagę, że nie są zrobione żadne opłaty ale to zależy jak wygląda na żywo). Poproś kolesia o fotki komory silnika. t.o - 26-03-2009, 14:58 Temat postu: Re: Opinie o galach z Czapli
Pierwsze co bym zrobił to poprosił o fotkę z tylnymi nadkolami 
Jeremy79 - 26-03-2009, 15:13 Wygląda całkiem, całkiem ok. Przez chwilę myślałem,że to mój sprzedany  . Miałem identyczny tylko 2,4 GDI.
Co do ceny, to nie jest znowu aż tak duża, jeżeli jest w naprawdę dobrym stanie. (a wygląda że jest). Poproś jeszcze o zdjęcia komory silnika Dman666 - 26-03-2009, 15:17 Temat postu: Re: Opinie o galach z Czapli
No tak! Przeciez to oczywista oczywostosc!;) Poprosilem o jedno i drugie. Owczar - 26-03-2009, 15:41 Faktycznie gość wie co ma... Wie, że że wersja polifotwa i sport edition, więc jest spora szansa, że autko warte uwagi. Reszta zależy od uczciwości sprzedawcy. Na zdjeciach wygląda bardzo ładnie. Dwa komplety z alufelgami i nawet odpinany hak. Marti - 26-03-2009, 18:41 Ja czytając posty w tym dziale niejednokrotnie spotkałem się z opinią że gość zna się na .... obróbce zdięć ..... nie wszystkie jego auta są takie git (choć nie twierdzę że te nie jest) ale zalecam ostrożność. Jak znajdę te posty po powklejam. Wygląda z fot że jest OK ale dziwi mnie brak tempomatu mimo że jest w opisie - tak na marginesie. Zużycie kiery, lewarka oraz dzwigni ręcznego wskazuje na większy przebieg, coś było grzebane przy popielniczce bo źle siedzi (może decha rozbierana....) i gość ma 3 komplety oryg. kluczy a w stacyjce jest nieoryg. (oczywiście porównuję do tego co sam mam chyba że się od 98 zmieniło) swinks_UK - 26-03-2009, 20:10 Marti: tempomat może być z drugiej strony kiery, a wieczko popielniczki ułamany zawias, albo drobne monety co wpadły za popiółkę...
Marti - 26-03-2009, 21:13
OK ale przycisk załączający..... swinks_UK - 26-03-2009, 21:27
No właśnie! 
W moim ex-GDI była wajcha z drugiej strony kiery, której tu nie widać. W starszych modelach był przycisk. spown - 26-03-2009, 22:24 Gdyby się tak przypatrzyć, to na wysokości mniej więcej kluczyka, jest taki kawałeczek jaśniejszy - kształtem i wielkością przypominałoby to włącznik tempomatu, a reszta zasłonięta Albo sobie wymyślam...
jacekb - 27-03-2009, 05:10
Jest to oryginalny kluczyk. Może faktycznie po lifcie się zmieniły. Ja ma dwa takie same do swojego (1999r.). pablozpuebla - 27-03-2009, 07:29 albo byl swiezo myty silnik, albo strasznie z niego kapie... Jeremy79 - 27-03-2009, 09:02
bez przesady. Najprawdopodobniej zahaczył o jakąś większą kałużę
Nikoniecznie. Ja w swoim przy przebiegu 160 000 (rzeczywisty), również miałem wytarty lewarek i dźwignię ręcznego. Tak mi się wydaje, że te skórzane elementy w Sport Edition po prostu szybciej się zużywają. Wg mnie kierownica źle nie wygląda.
a może się ułamała... Samochód ma 10 lat i takie pierdółki będą wychodzić wcześniej czy później. Kamil-2k - 27-03-2009, 10:06 Ja miałem styczność ze sprzedającymi z czapli. Pół roku temu jak szukałem galanta dla siebie oglądałem u nich jeden egzemplarz.Kolesie sprowadzają tylko galanty. Jak byłem u nich to na podwórku stały 3 w tym jeden prywatny. Znają się na rzeczy to fakt. Powiem tak: jeżeli ktoś się nie zna za bardzo na autach tym bardziej na galach to mogą wcisnąc komuś lekki kit. Ja osobiście nie kupiłem od nich auta bo egzemplarz, który oglądałem miał parę wad mimo tego, że zeszli z ceny o 1000zł ja i tak odmówiłem. Nie chce nikogo źle reklamować to jest tylko moje spostrzeżenie. Patrząc na ich ogłoszenia przeważnie sćiągają sztuki, które prezentują się dobrze przynajmniej na zdjęciach... Jak to wszędzie z kupnem auta zalecam ostrożność. |
||||||||||||||||||||||||
