Nasze Miśki - Historia mojego Galanta
werdew - 28-03-2009, 11:53 Temat postu: Historia mojego Galanta Podobno lepiej pozno niz wcale.
Tak w zasadzie to zadna historia
zakupiony na ebay'u, wylicytowany na 7sekund przed koncem aukcji, w ciemno - tylko tyle ile napisane.(to juz drugie auto tak kupione,poprzednio był Rover 420 i tez byl udanym zakupem)
Kupiony od dwoch mlodych (pod 30stke?) angoli mających maly ale wlasny warsztat w garazu. Byli w trakcie restauracji (od podstaw) forda capri i stwierdzili ze kasa sie przyda
Teraz Galu! -
Pierwsza rejestracja - wrzesien 1998, 2.0 16v automat,
Kombi, bez haka, w srodku czysto tylko z tylu widac ze jezdzil pies bo troche klakow bylo ale szybkie odkurzanie wystarczylo.
Zewnetrznie - jak na ten wiek i tutejsze (UK) warunki- czytaj-krzaczory wszedzie
jeszcze nie tak zle,troche drobnych rysek na okolo calego auta. Z bardziej widocznych uszkodzen to stuczony bialy plastik na prawym tylnym kierunku.Tylko plastik i nic wiecej.
Mechanicznie - wszystko OK, nic tylko lac paliwko i jezdzic (wszystko sprawdzone)
- silnik, przy zakupie mial 147 230 mil czyli blisko 237 tys/km.Suchy i oleju
nie bierze,pracuje cicho i rowno.Pracuje z automatem,wiec nie wysilony.Pełna historia servisowa.
Zawieszenie - sprawdzone, jest ok.Nic nie trzeszczy nie stuka,zero luzów.
Buda - wszystkie szczeliny równe, drzwi zamykają i otwieraja sie lekko i bez problemów.
na ile dało się sprawdzic - nie bity tylko na lewym tylnym nadkolu na samym rancie - ruda zaczyna delikatnie sie dobierac.Prawy tylny narożnik zderzaka,złazi powłoka bezbarwna.
Hmm.. co by tu jeszcze , cała elektryka działa ,
4x szyby,centralny,klima,podgrzewane lusterka,tempomat,ale to chyba normalne
No jeden minus że zmieniarka cdx6 raczej wymaga czyszczenia,ale poprostu jej nie uzywam.
Co zostało zrobione:
- wymieniony olej i filtr w silniku (bo była okazja))
- wymienione oba paski,klima,alternator,wspomaganie (bo któryś popiskiwał)
- wymieniona uszczelka przed ostatnim tłumikiem (bo za bardzo basowała )
- wymienione klocki/przod + czyszczenie zaciskow (bo jeden sie blokował)
Zapomniałbym nadmienic ze wszystko robi kolega mechanik Marcin, tu podziekowania dla niego.
No to z technicznej strony chyba wszystko, czyli nic tylko lać i jezdzić.
Co moge jeszcze powiedzieć, zakupiony został na początku pażdziernika 2008 a juz w grudniu byłem nim w polsce i wrociłem
I to tyle, oby nadal było bezproblemowo.
Jakos wklejanie zdjec mi nie wychodzi, wiec link
http://picasaweb.google.p...599921645917778
Pozdrowienia dla wszystkich kierowców, zwłaszcza 3diamond
Owczar - 28-03-2009, 12:28
A rozrządu nie robiłeś?
werdew - 28-03-2009, 12:41
Owczar napisał/a: | A rozrządu nie robiłeś? |
Nie, nie robiłem bo w papierach mam ze był wymieniany jakies 30tys kilometrow wczesniej,
oczywiscie olej tez. Teraz został wymieniony (olej) bo byla okazja za free
Owczar - 28-03-2009, 13:09
Rozumiem. No to niech się dobrze sprawuje Gratuluję Galanta, choć kupiłeś go już jakiś czas temu
werdew - 28-03-2009, 13:37
Owczar napisał/a: | choć kupiłeś go już jakiś czas temu |
Wiem ze powinienem napisac wczesniej ale sam widzisz ze nic ciekawego nie bylo. Poprostu kupiony i jezdzi, zadnych modyfikacji.
werdew - 11-05-2009, 20:16
Ostatnio pisalem ze zadnych modyfikacji
a tu nagle znalazlo sie cos co zachcialo sie miec
Aktualnie w trakcie wymiany lusterek na skladane elektrycznie, i wlasnie dzieki koledze
Mike951 dostal nowe radyjko
Jeszcze sie zastanowie czy je za3mam
oto radyjko TV/CD/DVD/AV/mp3/mp4/usb/sd opcjonalnie GPS
|
|
|