FAQ & How to? - Warsztacik u Maretzkyego :)
Maretzky85 - 03-04-2009, 18:05 Temat postu: Warsztacik u Maretzkyego :) Pomyślałem sobie, że skoro już robię trochę rzeczy w garażu, to postaram się część z nich po prostu opisać
Wczoraj np. Wymieniałem tuleje wahacza przedniego lewego w Lancerze C62A, porobiłem zdjęcia i spróbuje tu opisać czynności które trzeba wykonać, żeby wymienić te tuleje bez zdejmowania całego wahacza
Potrzebne narzędzia:
Klucze: 17 płaski/oczkowy, 17 nasadowy(niekoniecznie) , 17 nasadowy długi + przegub kardana, 14 płaski + 17 (chyba) obojętnie jaki, koniecznie imadło, klucz do kół, lewarek.
Przydatne narzędzia: nasadka 32.
Dodatki:
mydło w płynie.
ewentualnie: smar miedziany, szczotka druciana.
Przystępujemy do pracy:
1. Podnosimy lewarkiem samochód z lewej strony, podkładamy kobyłkę czy jakkolwiek inaczej zabezpieczamy samochód żeby przypadkowo nie spadł, pamiętamy też o ręcznym i kołkach pod tylne koła. Jak upewniliśmy się, że wszystko jest ok to zdejmujemy koło.
2. odkręcamy łącznik stabilizatora nasadką 17mm blokując płaskim kluczem 14 żeby się szpilka nie kręciła. Należy uważać gdyż po odkręceniu tego łącznika stabilizator może wybić się do góry uszkadzając nam rękę. Przeważnie jednak po odkręceniu śruby zostaje na miejscu i trzeba go czymś z góry podważyć, żeby go obniżyć i wyjąć drugą ręką łącznik stabilizatora ze stabilizatora.
3. Przechodzimy na drugą stronę wahacza - ja mam kanał to mi łatwo Odkręcamy dwie śruby z łbem 17mm od tylnej poduchy wahacza i odkładamy je w dobre miejsce na późniejsze czyszczenie.
4. Teraz należy odkręcić przednie mocowanie wahacza. W tym celu należy przygotować długą nasadkę 17mm, przegub kardana i dobrze mieć też jakąś małą przedłużkę. Zwrócić muszę uwagę, że klucze większe niż 3/8 cala mogą być problematyczne w użyciu przy tym elemencie. Do tego przyda się płasko oczkowy klucz 17 mm.
Kluczem płaskim lub oczkowym zakładamy na łeb śruby, a z drugiej strony wkładamy długą 17 wraz z kardanem. Trzeba tak wmanewrować, żeby weszła na nakrętkę. Do tego zakładamy przedłużkę z kluczem i trzymamy. Kluczem płaskim lub oczkowym (czy grzechotką czy jakimkolwiek innym) odkręcamy śrubę blokując z drugiej strony długą 17stką. Po odkręceniu odkładamy do wyczyszczenia.
5. Skręcamy kierownicę w prawo (jakbyśmy zdejmowali prawą stronę to kiera w lewo) i wyciągamy wahacz szarpiąc nie za mocno np za tarczę hamulcową (uwaga, żeby jej nie zabrudzić!! To bardzo ważne) albo za jakikolwiek inny element dający się wygodnie złapać.
Uważać należy żeby za mocno nie szarpać, żeby razem z wahaczem półośka ze skrzyni nie wyleciała bo może być problem z wsadzeniem na swoje miejsce.
6. Jak już wahacz wyciągnęliśmy to powinien zlecieć na ziemię trzymając się tylko na sworzniu. Tu następna uwaga, żeby wahaczem nie kręcić za mocno w prawo, w lewo i absolutnie odkręcać go żeby znalazł się zewnątrz bo uszkodzimy gumę sworznia i po miesiącu możemy go wymieniać.
7. Przeważnie jak już decydujemy się na wymianę tulejek metalowo-gumowych wahacza oznacza to, że już są mocno zużyte, pukają, denerwują i wpływają na jakość kierowania pojazdem więc z wyjęciem ich nie powinno być problemu. W moim przypadku tylna zeszła bez większych oporów, a przednia wyszła palcem po czym się rozpadła na część gumową i metalową, jakby jednak stwarzały problemy - tylną można wybić młotkiem a przednią najlepiej wycisnąć imadłem, ale jeszcze nie mam na to metody bo nigdy nie potrzebowałem
8. Czyścimy miejsca na nowe tuleje - najlepiej papierem ściernym przednie i tylne miejsce na tuleje i szczotką drucianą miejsce na tylną tuleję na pojeździe. Jak okaże się, że coś rdzewieje - szczotką czyścimy a potem bitexem malujemy. Można też wyczyścić śruby które wcześniej wyjęliśmy np. WD40 czy innym odrdzewiaczem, ja osobiście je jeszcze lekko przesmarowałem smarem miedzianym, ale nie jest to konieczne. Dobrze jest tez przesmarować mydłem w płynie miejsca w wahaczu gdzie będą wchodzić nowe tulejki.
9. Najlepiej najpierw zająć się zabawniejszą częścią wkładania nowych tulejek - przodem.
Wciągamy imadło pod samochód, rozkręcamy je żeby zmieściła się nowa tulejka i jarzmo wahacza. Należy teraz zwrócić szczególną uwagę, żeby nowa tulejka była równo ułożona względem wahacza. Jak już się upewniliśmy, że wszystko jest prosto - zaczynamy kręcić imadłem Należy uważać, żeby tulejkę wkładać mniejszą stroną do wahacza - mniejsza strona powinna być skierowana w stronę przodu auta.
Imadłem kręcimy do momentu aż tulejka wejdzie w około 3/4. Porem odkręcamy imadło i od strony przodu auta pasujemy nasadkę 32mm i ściskamy imadło dalej. Jak już tuleja wejdzie cała, wywalamy imadło żeby nam nie przeszkadzało a nasadkę 32 odkładamy na swoje miejsce.
10. Wkładamy przednią część wahacza na swoje miejsce, ale jeszcze go nie przykręcamy, bo została tylna część do złożenia. Jak na pewno zauważycie, tylna tulejka ma wystający "cypek" który wchodzi w metalową obejmę. Należy wyjąć starą tulejkę z tej obejmy i dopasować nową. Ja użyłem do tego znowu imadła, ale można najpierw wsadzić poduszkę na wahacz a potem przy dokręcaniu obejmy powinna sama się wpasować w tę dziurkę.
Tylną poduchę wkładamy przy pomocy młotka przez jakąś deskę czy cienką gumę, żeby nie uszkodzić zewnętrznej części tulei. Aczkolwiek jak nie będziemy mieli nic pod ręką to dramatu nie będzie, tylko należy przy tym troszkę uważać.
11. Teraz już wystarczy skręcić śrubami tylną tuleję - nie będę się tu rozwlekać bo nie powinno to stwarzać problemów (chyba, że wcześniej nie wcisnęliśmy "cypka" w obejmę ale prawdopodobnie wystarczy mocniej docisnąć i załapać z jednej strony )
12. Dokręcamy przednią stronę wahacza. Najpierw trzeba wsadzić śrubę dopasowując dziurę tulejki do je obejmy, przeważnie wchodzi bez problemu, czasami jednak można użyć młotka - tylko delikatnie (!), żeby gwintu nie popsuć. Pamiętać należy, że śruba wchodzi od strony przodu auta, a nakrętka od tyłu. Dobrze, żeby ta śruba była wyczyszczona i przesmarowana smarem na gwincie (początku) bo teraz trzeba za pomocą przegubu kardana i długiej 17stki rękami lekko nakręcić nakrętkę. Jak już się uda ją nakręcić, zakładamy przedłużkę z kluczem a z drugiej strony kręcimy śrubą, żeby dokręcić.
13. Przechodzimy teraz na zewnątrz auta, żeby założyć stabilizator na łącznik. W tym celu przydaje się jakiś płaskownik, który możemy zaprzeć o jakiś element w celu obniżenia stabilizatora. Należy zachować szczególną ostrożność, żeby nie oberwać stabilizatorem, płaskownikiem czy jakimkolwiek innym narzędziem, pamiętajmy, że stabilizator będzie mocno sprężynował. Jak obniżymy stabilizator wystarczy już drugą ręką dopasować łącznik i nakręcić nakrętkę. Potem można już to ściągnąć nasadką i płaskim kluczem w taki sam sposób jak odkręcaliśmy.
14. Zakładamy koło, odbezpieczamy auto, sprzątamy po sobie i gotowe
Info: Mi to zajęło około 4-5 godzin i zdążyłem w tym czasie pomalować bitexem cały wahacz od dołu, wyczyścić klocki i nasmarować tulejki jarzma hamulcowego.
Mam nadzieje, że napisałem wszystko dość dokładnie i rzetelnie i że komuś się przyda
Stara przednia tuleja wahacza.
Stara przednia tuleja wahacza po wyjęciu
Sposób użycia nasadki 32mm do wciskania tulejki.
Efekt użycia imadła
Wciskanie "cypka" w obejmę.
Dokręcamy bezproblemowo śruby od tylnej tulejki.
Sposób odkręcania/przykręcania przedniej tulejki za pomocą długiej 17 z przegubem kardana. Dla porównania - z lewej klucz 3/8 cala, z prawej 1/2 cala.
Jak odkręcić łącznik stabilizatora za pomocą płaskiej 14stki i nasadki 17mm.
Przepraszam, że zdjęcia takiej jakości, ale robione telefonem - Canona 20D mi szkoda na smary ;p
Trik - 20-04-2009, 18:36
Pozwolę sobie podpiąć się pod temat, bo nie wiem gdzie to zapodać.
Znalazłem takie coś z częściami ze stacji demontażu:
http://www.czesci.ambit.pl/left_zeromargins.php
Może ktoś sobie coś znajdzie. Są też ceny
josie - 20-04-2009, 20:12
A ja mam uwagę do opisu.
Dokręcając tuleję przednią blokujemy jej wewnętrzną część metalową. Jeśli dokręcamy na podniesionym aucie, to zaraz po opuszczeniu guma tulei zaczyna pracować (jest naprężona). Dlatego powinno się dokręcać tuleje na opuszczonym aucie.
Maretzky85 - 20-04-2009, 22:36
Josie napisał/a: | Dokręcając tuleję przednią blokujemy jej wewnętrzną część metalową. |
Możesz rozwinąć ?
A poza tym masz rację, tuleje należy dokręcać na opuszczonym aucie
PS. Oczywiście wszelkie uwagi mile widziane, czasem uda mi się coś pominąć
Trik - 21-04-2009, 10:29
Maretzky85 napisał/a: | Trik napisał/a: | Dokręcając tuleję przednią blokujemy jej wewnętrzną część metalową. |
Możesz rozwinąć ?
A poza tym masz rację, tuleje należy dokręcać na opuszczonym aucie
PS. Oczywiście wszelkie uwagi mile widziane, czasem uda mi się coś pominąć |
Przepraszam ale to josie napisał.
Maretzky85 - 21-04-2009, 11:05
Poprawione, nie wiem dlaczego wpisał Ciebie zamiast Josiego
eduardo - 08-10-2013, 21:21
Maretzky85,
Witam potrzebna mi pomoc przy moim "klipsie" 1g...
mam problem z wariującą kontrolką CE
|
|
|