3000GT/GTO Techniczne - zagotował się POMOCY!!!
vtiii - 06-04-2009, 00:52 Temat postu: zagotował się POMOCY!!! Witam na poczatku chcialem pozdrowic wszystkich forumowiczow i jednoczesnie prosic o pomoc w nastepujacej sprawie.Moze opisze sytuacje.Posiadam 3000gtr twin turbo.Wczoraj odpalilem go tak, zeby pochodzil sobie na wolnych obrotach i zapomnialem, ze wiatrak jest odlaczony.Samochod chodzil okolo 10 min a ja wszedlem do domu, zeby sie wykapac i przebrac.Nagle mama krzyknela ze cos sie dymi z pod maski>Szybko wybieglem i zgasilem silnik.Okazalo sie ze wywali waz od chlodnicy i wyciekl plyn prawdopodobnie cisnienie go rozsypalo.Czy to juz jest po silniku? Dodam ze jest po remoncie uszczelki pod glowica i pierscieni swiezo po dotarciu.Chodzil na wolnych obrotach i prawdopodobnie dostal temperatury i dlatego wywalilo ten waz.Czy jest szansa ze uszczelka wytrzymala>Nie moge nawet sprawdzic czy coz z nim jest poniewaz musialem wyjechac w delegacje i teraz ciagle mysle o tym samochodzie czy cos mu sie stalo:(
Hubeeert - 06-04-2009, 03:00
Wszystko zalezy od tego jak długo chodził po utracie płynu...
slawekpurc - 06-04-2009, 08:09
ja bym sie predzej martwil o pierscienie.
juz 2 razy zagotowalem miska i 2 razy to samo..pierscienie co prawda w 4g63 no ale misiek.... najprosciej odpal auto jak wrocisz i poczekaj jak sie rozgrzeje i zobacz czy przypadek dym nie zmienil ci sie na niebieski...zwlaszcza pod obciazeniem...
vtiii - 06-04-2009, 10:42
Mysle, ze nie chodzil dlugo bo jeszcze wszystko z niego nie wycieklo...pierscienie byly robione niedawno i byly igielki mam nadzieje, ze wytrzymaly
Bogdan9999 - 06-04-2009, 23:23
A możesz powiedzć po jakiego grzyba zostawiałeś go na wolnych obrotach ?
Hubeeert - 06-04-2009, 23:58
Bogdan9999 a jakie to ma znaczenie? Pisanie nie na temat jest w działach technicznych zabronione.
vtiii - 07-04-2009, 00:14
No wlasnie jakie to ma znaczenie...chcialem tylko wiedziec czy jest szansa, zeby te pierscienie wytrzymaly bo wsadzilem w ten silnik kupe pieniedzy i teraz pluje sobie w brode, ze moze byc cos nie tak:(
slawekpurc - 07-04-2009, 00:28
nie dobijacie goscia. popelnil blad i tyle... coz zdaza sie..
a pierscienie.. no coz zycze ci aby nic sie nie stalo. ale sam zobaczysz jak odpalisz i poczekasz az sie zagrzeje.
Owczar - 07-04-2009, 15:57
Dokładnie, teraz możemy gdybać. 10 min na wolnych obrotach to nie jest długo. Weź pod uwagę, że aby wywaliło przewód to musi się troszkę nagrzać, więc min te 5-10 min chodził i było ok. Kolejne 5 min z pękniętym wężem to bez tragedii. Tymbardziej, że na wolnych obrotach. To, że poszedł dym może dlatego, ze płyn poszedł na wydech etc. Który przewód Ci pękł i jaką temp. wskazywał licznik jak go gasiłeś?
Mi ostatnio pękł górny przewód od chłodnicy, więc moment wywaliło płyn, potem jechałem jeszcze około km i stałem na dwóch skrzyżowaniach. Na ostatniej prostej dostał jeszcze w gaz bo nie zauważyłem wskaźnika, ale skończyło się bez powikłań.
Bądź dobrej myśli.
Bogdan9999 - 07-04-2009, 17:03
Hubeeert napisał/a: | Bogdan9999 a jakie to ma znaczenie? Pisanie nie na temat jest w działach technicznych zabronione. |
To ma takie znaczenie że silnik czy ma przejechane 4 km przebiegu czy 100 tyś na wolnych obrotach ma najmniejsze smarowanie a w szczególności tuleje silnika. A gdy smarowanie jest słabe to zachodzi zjawisko "szklenia sie tulei cylindra" podczas docierania w szczególności. Bo jeśli nie wiecie silnik podczas docierania i w ogóle powinien jak najmniej pracować na wolnych obrotach a w szczególności przy docieraniu obroty powinny oscylować w granicach 1000- 3000. A jeśli silnik miał w dodatku nie dotarty i to mu się stało co wspomniałem wyżej niech oswoi sie z informacja ze silnik będzie brał olej mniej czy więcej.
A to że pękł przewód to znaczy że temperatura znacznie przekroczyła dopuszczalną wartość. Do tego weźcie pod uwagę że w tej temperaturze silnik jeszcze troszkę popracował + po pęknięciu przewodu zniknęło ciśnienie w układzie chłodzącym co znacznie obniżyło w dodatku chłodzenie + ubywający płyn = masakra.
Ale może miałeś szczęście Nadzieje zawsze sie ma
Owczar - 07-04-2009, 17:27
Bogdan9999 szklenie cylindrów odnosi się głównie do silników na dotarciu. Gdyby było tak jak mówisz, to producenci podnieśli by wolne obroty powyżej 1tys, bo przecież czasem godzinami stoi się w korkach. Owszem na wolnych obrotach smarowanie jest słabsze ale przecież i przeciążenie są minimalne co się wzajemnie rekompensuje.
Mało tego, gdy temperatura spada ponizej zera, zalecane jest aby auto popracowało troszkę na wolnych obrotach zanim zaczniemy jazdę właśnie ze względu na smarowanie i gęstość oleju.
Poza tym na wolncy obrotach wydziela się znacznie mniej ciepła niż podczas jazdy. Zresztą to widać zimą. Na wolnych obrotach moje auto zimą potrzebuje mnóstwo czasu żeby się rozgrzać, a podczas jazdy jest chwila. W tym wypadku te wolne obroty są raczej na plus a nie na minus.
Hubeeert - 07-04-2009, 17:40
Bogdan9999 napisał/a: | A to że pękł przewód | może oznaczac nieodpowietrzony układ chłodzenia. Wykręcałeś śrubę w bloku, żeby odpowietrzyć kanały wodne?
Owczar - 07-04-2009, 18:17
Albo korek od chłodnicy nie działa jak należy.
vtiii - 07-04-2009, 18:41
Panowie teraz kolega opowiedzial mi sytuacje jak to bylo. Dym lecial spod maski,samochod zostal zgaszony i wtedy dopiero wywalil ten waz i wylecial plyn.Takze jak on sie gotowal to plyn byl jeszcze w ukladzie a zagotowal sie prze niedzialajace wiatraki.To moze jest wieksza szansa, ze nic mu sie nie stalo.Jak teraz odpowietrzyc ten uklad?
Owczar - 07-04-2009, 19:25
No to są duże szanse, że będzie ok.
O odpowietrzaniu masz tu: http://forum.mitsumaniaki...ghlight=#465709
|
|
|