Hubeeert - 06-04-2009, 02:56 Temat postu: Box dachowy - jaki wybrać? Kto coś wie/używał/słyszał? Jaki? Na oku mam Thule Atlantis 200 z zestawem toreb 8006 i mocowaniem do relingów Thule 757 z belkami 869. A może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tym cholerstwem? Okazuje się, że 7-mio osobowy samochód może być za mały nad czym ubolewam, niestety fakty są jakie są. Pozdrawiam Bartek - 06-04-2009, 07:29 Ze wszystkich wynalazków na dach wybieram przyczepę. Zalety: - nie odczuwalna w prowadzeniu (do tony na haku) - inwestujesz tylko w hak, a wynajmujesz przyczepę jaką tylko potrzebujesz, na ile czasu potrzebujesz - nawet możesz wynająć w miejscu A, zostawić razem z ładunkiem w miejscu B - o niebo łatwiejszy załadunek i rozładunek - nie tylko Ty będziesz maił dostęp do fantów przwożonych na dachu PS. A jeżeli box jest Ci potrzebny w celu o którym rozmawialiśmy ostatnio - wogóle zapomnij - zauważ, że przez cały czas, kiedy go nie używasz - musisz gdzieś go trzymać.... JCH - 06-04-2009, 10:00 Bagażnik do Spejsa to były belki aero właśnie - wszystko montujesz/demontujesz w kilkanaście/dziesiąt sekund. Nie brudzisz rąk, nie używasz narzędzi.... 
A jeśli box ma tego power gripa (a widzę, że ten ma) to już w ogóle super - nie cudujesz z jakimiś nakrętkami, motylkami. Hubeeert - 06-04-2009, 12:49
Wady: 1. Nie potrzebuję przyczepy - nie mam az tyle tego do przewiezienia 2. Samochód z hakiem trudniej sprzedać bo kupujący automatycznie zakłada użycie go do celów związanych z holowaniem ciężkiej przyczepy. 3. Koszt haka i instalacji jest porównywalny z zestawem o którym napisałem. 4. utrudnienia w jeździe z przyczepą - ograniczona prędkość max, droższe promy itd itd itd Box zalety: 1. Łatwy montaż/demontaż 2. Nada się na kolejny samochód 3. Dodatkowa przestrzeń na bagaż w 20 minut bez zmiany gabarytów (długości)samochodu Wady: 1. Trzeba go gdzieś trzymać 2. Załadunek utrudniony dla każdego oprócz mnie Obydwa rozwiązania mają te same wady 1. Zwiększone zużycie paliwa 2. Nie wjedzie sie z nimi wszedzie - np na parking wielopoziomowy Ale skoro mam relingi a Thule oferuje system naprawde szybkiego montazu to nie musi byc aż taki wielki problem. Hak jest to ingerencja w elektrykę co tu tanie nie jest i najlepiej zrobić to w ASO. Poza tym nikt mi nie wypozyczy przyczepy na przeprowadzkę z Pólnocnej Irlandii do UK bez konieczności jej zwrotu co przy cenie za prom i odległości staje się samo w sobie ceną boxa. Podsumowując. Przyczepa - owszem, gdybym miał już hak. Box jest mniejszym złem. poziomka - 15-04-2009, 10:58
Mam takie belki - są ok - mocuję latem do nich bagażnik na rowery. Box mam też właśnie ten model - bardzo dobra jakość wykonania- wcześniej miałem Fapę, bardzo szybki montaż. Ogólnie wybrałeś zestaw z górnej półki i to jest dobra droga - unikasz niepotrzebnych problemów z montażem i jakością wykonania. Toreb nie posiadam - uważałem to za zbędny wydatek - w Polsce mają dość wysokie ceny. btw Thula kupiłem tez windę do boxa i mogę trzymać go na balkonie - ale w garażu też można - bardzo dobre rozwiązanie na przechowywanie tego boxa igor |
||||||||||
