Carisma - Techniczne - laczniki stabilizatora- sciaganie auta
arekb - 11-04-2009, 12:56 Temat postu: laczniki stabilizatora- sciaganie auta Witam ,
Wczorej zmienilem sobie kola na letnie, przy okazji sprawdzilem hamulce i zawieszenie:
wydaje mi sie , ze zbyt luzne są gumy od łaczników stabilizatora poprzecznego z przodu... nawet po prawej stonie chyba sie przerwala ta guma, bo moge ja reką pokrecic. Wyjechalem dzis na droge i zaowazylem, ze auto delikatnie mi sciąga na prawo. Wczesniej tak nie mialem. Jak sadzicie , co moze byc przyczyna? ( w sumie wymienilem tylko kola, sprawdzilem klocki, no i to zawieszenie)
Gdzie moge kupic niedrogo takie gumy? Czy moze trzeba kupic cale łaczniki? Podacie jakies namiary? moze do japaneze? ( tylko jak sie z nim skontaktowac?)
druga sprawa sa hamulce:
ile mozna jezdzic na klockach? tnz przy jakiej minimalnej grubosci materialu sciernego trzeba je wymieniac? moja sa niewiele grubsze od czesci metalowej, tzn okolo 5-6 mm maja. Czy to juz czas? z kolej szczeki z tylu mam jeszcze ciensze, wiec musze je wymienic
Gdzie moge kupic niedrogo to wszystko w okolicach lodzi? nie chce kupowac szczegolnie drogich czesci, lecz zwykle PORZADNE klocki i szczeki, tak zeby nie piszczaly i wytrzymaly dosc dlugo. Jakie polecacie, ATE? znalazlem jeszcze klocki LPR za 95 i szczeki tez cos kolo tej ceny, warto?
moze cos takiego?
http://moto.allegro.pl/it..._1_6_1_9td.html
a moze lukas?
tylko, ze wolalbym dolozyc 10zl i pojechac do jakiegos sklepu i tam na miejscu kupic.
a moze japaneze?( jakies namiary do niego dacie?)
z gory dzieki za odpowiedz
LEWY - 11-04-2009, 13:24
nr do Marka
042 215 4402
602 224 584
Nie dam głowy ale jest chyba z Pabianic wiec z Łodzi to kawałek.
pozdro
pawel-krol - 11-04-2009, 14:33 Temat postu: Re: laczniki stabilizatora- sciaganie auta
arekb napisał/a: | Witam ,
Wczorej zmienilem sobie kola na letnie, przy okazji sprawdzilem hamulce i zawieszenie:
wydaje mi sie , ze zbyt luzne są gumy od łaczników stabilizatora poprzecznego z przodu... nawet po prawej stonie chyba sie przerwala ta guma, bo moge ja reką pokrecic. Wyjechalem dzis na droge i zaowazylem, ze auto delikatnie mi sciąga na prawo. Wczesniej tak nie mialem. Jak sadzicie , co moze byc przyczyna? ( w sumie wymienilem tylko kola, sprawdzilem klocki, no i to zawieszenie)
Gdzie moge kupic niedrogo takie gumy? Czy moze trzeba kupic cale łaczniki? Podacie jakies namiary? moze do japaneze? ( tylko jak sie z nim skontaktowac?)
druga sprawa sa hamulce:
ile mozna jezdzic na klockach? tnz przy jakiej minimalnej grubosci materialu sciernego trzeba je wymieniac? moja sa niewiele grubsze od czesci metalowej, tzn okolo 5-6 mm maja. Czy to juz czas? z kolej szczeki z tylu mam jeszcze ciensze, wiec musze je wymienic
Gdzie moge kupic niedrogo to wszystko w okolicach lodzi? nie chce kupowac szczegolnie drogich czesci, lecz zwykle PORZADNE klocki i szczeki, tak zeby nie piszczaly i wytrzymaly dosc dlugo. Jakie polecacie, ATE? znalazlem jeszcze klocki LPR za 95 i szczeki tez cos kolo tej ceny, warto?
moze cos takiego?
http://moto.allegro.pl/it..._1_6_1_9td.html
a moze lukas?
tylko, ze wolalbym dolozyc 10zl i pojechac do jakiegos sklepu i tam na miejscu kupic.
a moze japaneze?( jakies namiary do niego dacie?)
z gory dzieki za odpowiedz |
ja w zeszłym roku zalożyłem lukasa i jestem zadowolony
niepamietam dokładnie bo kupowałem jeszcze inne rzeczy ale płaciłem chyba 125 za komplet więc może warto dołożyć te 20 złoty.
jurekkraków - 11-04-2009, 14:36 Temat postu: Re: laczniki stabilizatora- sciaganie auta
pawel-krol napisał/a: | arekb napisał/a: | Witam ,
Wczorej zmienilem sobie kola na letnie, przy okazji sprawdzilem hamulce i zawieszenie:
wydaje mi sie , ze zbyt luzne są gumy od łaczników stabilizatora poprzecznego z przodu... nawet po prawej stonie chyba sie przerwala ta guma, bo moge ja reką pokrecic. Wyjechalem dzis na droge i zaowazylem, ze auto delikatnie mi sciąga na prawo. Wczesniej tak nie mialem. Jak sadzicie , co moze byc przyczyna? ( w sumie wymienilem tylko kola, sprawdzilem klocki, no i to zawieszenie)
Gdzie moge kupic niedrogo takie gumy? Czy moze trzeba kupic cale łaczniki? Podacie jakies namiary? moze do japaneze? ( tylko jak sie z nim skontaktowac?)
druga sprawa sa hamulce:
ile mozna jezdzic na klockach? tnz przy jakiej minimalnej grubosci materialu sciernego trzeba je wymieniac? moja sa niewiele grubsze od czesci metalowej, tzn okolo 5-6 mm maja. Czy to juz czas? z kolej szczeki z tylu mam jeszcze ciensze, wiec musze je wymienic
Gdzie moge kupic niedrogo to wszystko w okolicach lodzi? nie chce kupowac szczegolnie drogich czesci, lecz zwykle PORZADNE klocki i szczeki, tak zeby nie piszczaly i wytrzymaly dosc dlugo. Jakie polecacie, ATE? znalazlem jeszcze klocki LPR za 95 i szczeki tez cos kolo tej ceny, warto?
moze cos takiego?
http://moto.allegro.pl/it..._1_6_1_9td.html
a moze lukas?
tylko, ze wolalbym dolozyc 10zl i pojechac do jakiegos sklepu i tam na miejscu kupic.
a moze japaneze?( jakies namiary do niego dacie?)
z gory dzieki za odpowiedz |
ja w zeszłym roku zalożyłem lukasa i jestem zadowolony
niepamietam dokładnie bo kupowałem jeszcze inne rzeczy ale płaciłem chyba 125 za komplet więc może warto dołożyć te 20 złoty. |
potwierdzam słowa kolegi.klocki lukasa są godne polecenia.
Matejko - 11-04-2009, 15:33
okladziny tyl min to 1mm materialu ciernego, z przodu na klockach tak samo,
co do gumy stabilizatora
chcesz mi powiedziec ze obrociles reka te gume ??
czy gumki na lacznikach stabilizatora?? te na tych przegubach?
bo tam guma moze byc przerwana, byleby luzu na nim nie bylo, aczkolwiek jesli przerwana to zaraz syf sie dostanie i bedziesz musial wymienic
a co do sciagania to najpierw proponuje zrobic zbieznosc i geometrie zawieszenia i zglosic sie na forum jesli nadal bedzie sciagac
arekb - 11-04-2009, 16:32
ok, dzieki
zaraz po swietach bede dzwonil
oczywiscie chodzi o gumki łacznika stabilizatora( pionowy lacznik, ktory po obu stronach przytwierdza stabilizator do ..... chyba wachacza, nie pamietam) po lewej sa luzy, a prawa pekła chyba i moge sobie nia okrecac luzno.
Co do sciagania- dopoki nie zmienilem kol bylo wszystko oki, prosciotko trzymal sie drogi, wiec nie wiem o co chodzi.
Matejko - 11-04-2009, 18:19
o to ze masz podciete opony letnie, ale byc moze letnie sa dobre, a masz przestawiona zbieznosc i zimowe sie podciely tak ze mimo zlej zbieznosci ida prosto
arekb - 11-04-2009, 19:06
wymienie tylko te gumki i pojade na zbiezność
dzieki za odpowiedz
rozumiem, ze ten numer tel w pierwszej odpowiedzi jest do japaneze, tak?
czy do jakiegos innego sklepu?
Matejko - 11-04-2009, 23:25
nie wymienisz gumek, musisz caly lacznik
mareqm - 12-04-2009, 06:41
Jeżeli ściąganie jest niewielkie to zacznij od sprawdzenia ciśnienia powietrza w oponach.
Pozdrawiam.
turek61 - 12-04-2009, 09:07
albo założyłeś odwrotnie stronami koła z oponami tj. wcześniej prawe na lewa stronę itd.
Ja jesienią też przez pospiech przy wymianie kół na zimowe nie opisałem stron i teraz musiałem założyć na chybił-trafił.Tym razem zimówki już opisane....
arekb - 12-04-2009, 10:34
a dlaczego nie da sie wymienic samych gumek? Jaki to bedzie koszt tych 2 lacznikow tak orientacyjnie?
nie wiedzialem, ze zamiana kol stronami ma jakies znaczenie...nie bardzo rozumiem czemu...
Matejko - 12-04-2009, 11:55
arekb napisał/a: | a dlaczego nie da sie wymienic samych gumek? |
a dokupisz same gumki?
zreszta sam napisales ze jeden jest luzny, koszt lacznikow? my tu sklepem nie jestesmy, wiec po ceny to raczej tam
arekb napisał/a: |
nie wiedzialem, ze zamiana kol stronami ma jakies znaczenie...nie bardzo rozumiem czemu... |
jak juz napisalem, zrob najpierw zbieznosc i geometrie zawieszenia bo pewnie sam nie wiesz kiedy byla robiona, a pozniej zacznij czary z zamiana kol
i tak jak juz ktos napisal wczesniej - najpierw sprawdz cisnienie w ogumieniu
Kris1980_147 - 12-04-2009, 12:55 Temat postu: Re: laczniki stabilizatora- sciaganie auta
arekb napisał/a: | Witam ,
Wczorej zmienilem sobie kola na letnie, przy okazji sprawdzilem hamulce i zawieszenie:
wydaje mi sie , ze zbyt luzne są gumy od łaczników stabilizatora poprzecznego z przodu... nawet po prawej stonie chyba sie przerwala ta guma, bo moge ja reką pokrecic. Wyjechalem dzis na droge i zaowazylem, ze auto delikatnie mi sciąga na prawo. Wczesniej tak nie mialem. Jak sadzicie , co moze byc przyczyna? ( w sumie wymienilem tylko kola, sprawdzilem klocki, no i to zawieszenie)
Gdzie moge kupic niedrogo takie gumy? Czy moze trzeba kupic cale łaczniki? Podacie jakies namiary? moze do japaneze? ( tylko jak sie z nim skontaktowac?)
|
Ja miałem to samo po wymianie opon zimowych na letnie. Po wymianie ściąga delikatnie w lewo. Felgi te same. Opony z tyłu nowe, a na przodzie te co zeszłym latem jeździły na tyle. Wcześniej nic nie ściągało. Myślałem, że może nierówne ciśnienie w oponach. Wyrównałem przód 2,2 a tył 2,0. Dalej ściąga
Założyłem zimowe kapcie na felgach stalowych - jedzie prosto. W takim razie zbieżność chyba OK.
Spowrotem założyłem letnie na alusach, z tym że koła z przodu zamieniłem lewa na prawą i odwrotnie. Jazda próba- ściąga w prawo.
Pojechałem do wyważenia jeszcze raz sprawdzić. Wszystko OK. Gościu powiedział że albo nierównomiernie zużyta opona (to akurat odpada, bo jedna ma 5,5mm, a druga 5,4mm - czyli powiedzmy jednakowe) albo wada opony, moze być fabryczna, albo odkształcony drut w oponie etc. Jeśli założę opony z przodu na tył a z tyłu na przód to powinno nie być tego ściągania. Wcześniej właśnie te co mam z przodu jeździły na tyle i było OK.
Sam już nie wiem, raczej niemożliwa aby zbieżność się przestawiła z dnia na dzień.
Cytat: |
druga sprawa sa hamulce:
ile mozna jezdzic na klockach? tnz przy jakiej minimalnej grubosci materialu sciernego trzeba je wymieniac? moja sa niewiele grubsze od czesci metalowej, tzn okolo 5-6 mm maja. Czy to juz czas? z kolej szczeki z tylu mam jeszcze ciensze, wiec musze je wymienic
Gdzie moge kupic niedrogo to wszystko w okolicach lodzi? nie chce kupowac szczegolnie drogich czesci, lecz zwykle PORZADNE klocki i szczeki, tak zeby nie piszczaly i wytrzymaly dosc dlugo. Jakie polecacie, ATE? znalazlem jeszcze klocki LPR za 95 i szczeki tez cos kolo tej ceny, warto?
moze cos takiego?
http://moto.allegro.pl/it..._1_6_1_9td.html
a moze lukas?
tylko, ze wolalbym dolozyc 10zl i pojechac do jakiegos sklepu i tam na miejscu kupic.
a moze japaneze?( jakies namiary do niego dacie?)
z gory dzieki za odpowiedz |
Grubość minimalna okładzin ciernych z przodu to wg instrukcji 2mm
arekb - 12-04-2009, 19:00
Dzieki za wszystkie odpowiedzi.
Lączniki oba wymienie ( luzow nie maja, ale gumy juz zniszczone) zamienie kolo lewe z prawym i zobacze co bedzie. Po wszystkim pojade na zbieznosc, bo to racja ze nie wiem jaka jest. Autko kupilem pol roku temu z holandii, wiec je sobie przynajmniej sprawdze.
A co do klockow, to gosciu w sklepie mowił , ze w polowie klocke( grubosci okladziny) jest jakis rowek, po przekroczeniu ktorego powinienem zmienic klocki. Tylko ze to by znaczylo, iz klocki mam wymieniac, gdy zostanie ich polowa. A moze on po prostu chcial mi os sprzedac?
kurcze nie mam zdjec...okladzina z przodu jest grubosci elementu metalowego klocka- ma jakies 5 mm ( sa to oryginalne klocki z napisem mitsubishi- przynajmniej jeden ma napis). Doradzcie, czy juz je wymienic? bo gostek, ze sklepu mowil, cos o odrywaniu sie okladzin , uszkadzaniu tarcz, gdy jest mniej niz polowa okladziny...a jesli jeszcze nie musze wymienic, to ile w zwyklym miejskim ruchu moge pojezdzic na tych klockach? tak mniej wiecej?
Z Tylu z kolei okladziny( szczeki) sa ciensze- niewiele grubsze od blachy ( jakies 3 mm mysle ze maja) wiec, je juz wymienie chyba tak, czy tak. Zreszta i tak tyl robi sie 2 razy zadziej niz przod, wiec bede mial na dluzej z nim spokoj.
|
|
|