Nasze Miśki - Carisma 1.6 AT, 1996r
gigant87 - 11-04-2009, 15:41 Temat postu: Carisma 1.6 AT, 1996r Witajcie moi drodzy,
Piękny słoneczny dzień oraz ostatnie prace przy samochodzie natchnęły mnie do opisania historii mojej Carismy.
Mojej to za dużo powiedziane, auto moich Rodziców, użytkowane obecnie przez Mamę, przeze mnie w weekendy- ogólnie wtedy gdy jestem w domu rodzinnym.
Samochód z grudnia 1996 roku, Belg zarejestrował do 4 stycznia 1997 roku, zrobił 4 tyś km i miał wypadek. Delikatnie porysowany przedni zderzak i wgnieciony tylny lewy błotnik.
W maju samochód był już w Polsce, użytkowany przez mojego Wuja, do kwietnia 2001 roku samochód zrobił 34 tyś km- od tego czasu jest u nas, najpierw jako samochód rodzinny, a od 3 lat jako drugi samochód da Mamy.
Jest to dość bogata wersja, pełna elektryka, automatyczna skrzynia biegów, welur itd. Brakuje klimatyzacji. Fabryczne alufelgi i chyba fabrycznie obniżony, z przodu o 60mm, a z tyłu o 40mm (tak wynika z moich pomiarów z innymi Carismami).
Bardzo dbamy o samochód, też dlatego wiele osób nie potrafi uwierzyć, że ma już 13 lat. Nie ukrywam, że jest to dla mnie powód do dumy. Ogólnie bezawaryjny, ale zamek od bagażnika już chce nie działać, wskutek czego cały czas jest zamknięty. Poza tym all OK.
Pozdrawiam,
Tomek
Zdjęcia:
gigant87 - 11-04-2009, 16:15
W lipcu do Carismy założyłem nowy tłumik środkowy, stary już się sypał.
Poza tym miałem małą przygode z zapieczonym lewym tylnim zaciskiem, ale teraz już wszystko działa.
Nowy zamek (wkładka) do klapy już czeka, ale... nie mam od niego klucza... Wie ktoś co z tym można zrobić?
Poza tym tylna wycieraczka nie działa w trybie przerywanym, tzn działa, ale zatrzymuje się w dowolnym miejscu- czy ktoś może doradzić coś w tej sprawie?
Po kontroli na szarpakach wyszło, że trzeba wymienić gumy w tylnym zawieszeniu- przyczyna nadmiernego ścierania się tylnych opon. Niestety japaneze nie dysponuje takimi częściami :/
gigant87 - 04-10-2009, 14:50
Niedawno przebieg minął magiczną wartość 130000 km
Przed zimą zostaną wymienione gumy w tylnim zawieszeniu i posprawdzane wszystkie płyny.
Nie myślimy o sprzedaży, bo Mama nie chce oddać tego auta prezentuje się dużo lepiej od proponowanego jej służbowego Citroena C2 i ma automatyczną skrzynię biegów.
Gdy moje auto było niesprawne, jeździłem samochodem Mamy i muszę przyznać, że to bardzo komfortowy samochód i że świetnie się prowadzi w szybkich zakrętach. Jednak brakuje mu mocy... zdecydowanie.
macieekg - 04-10-2009, 15:10
gigant87 napisał/a: | Nie myślimy o sprzedaży, bo Mama nie chce oddać tego auta prezentuje się dużo lepiej od proponowanego jej służbowego Citroena C2 i ma automatyczną skrzynię biegów. |
Widać twoja mama stała się prawdziwą mitsumaniaczką. Możesz być z niej dumny
Przebieg 130 000 to ledwo dotarty silnik w dodatku na automacie.
Życzę kolejnych bezproblemowych kilometrów. Oby cari pozostała jak najdłużej w waszej rodzinie, C2 to straszna paskuda
londolut - 04-10-2009, 15:26
macieekg napisał/a: | C2 to straszna paskuda | Ale VTR potrafi zrobić reiwach na drodze
Oby Cari dalej jechała Szerokości Tomasz
gigant87 - 04-10-2009, 15:34
londolut napisał/a: |
Oby Cari dalej jechała Szerokości Tomasz |
Dzięki, przekażę Mamie
a ta Cari to taka pamiątka rodzinna, więc mam nadzieję, że będzie jak najdłużej u nas
gigant87 - 05-07-2010, 14:37
Dziś auto przeszło bez problemu przegląd. Muszę tylko podciągnąć ręczny, bo ciut słaby i wreszcie podłączyć przednie halogeny
Ostatnio pojawiły się zmatowienia na lakierze... zastanawiam się nad jakąś konkretną polerką całego samochodu, by go odmłodzić
Aha.... no i przebieg- całe 132 tyś km
rogal133 - 04-02-2011, 19:23
bardzo ładny samochodzik też mialem taką kupicnawet juz ogladalem ale z silnikiem GDI ale troche nie podobala mi sie praca silnika i odpuscilem. masz tu fotoporade do montażu halogenów bo pytales kiedys czy duzo z tym zachodu http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=60706
gigant87 - 04-02-2011, 20:56
dziękuję
rogal133 - 04-02-2011, 21:07
gigant87, musimy sobie pomagac
gigant87 - 20-02-2011, 17:28
Przejmuję auto od Mamy
Mama ma już nowy nabytek (odebrany wczoraj). Wczoraj rano zawiozłem Cari do mechanika, by posprawdzał hamulce i wymienił linki od ręcznego (blokowały się). Samochód ściągało na lewą stronę, teraz powinno być OK. Nie mogę tego sprawdzić, bo okazało się, że dodatkowo sprężyna jest pęknięta (Mama mówi, że od kilku dni jakoś tak nisko auto "siedziało"). Dlatego w pn Cari dostanie nowe sprężyny na przód.
Z oględzin wynika, że są to standardowe sprężyny, a obniżenie wynika tylko z zastosowania innych amortyzatorów... ale zobaczymy jaki będzie efekt. Najwyżej wymieni się wszystkie 4
gigant87 - 28-03-2011, 23:37
Miesiąc temu wymieniłem wszystkie 4 sprężyny. Samochód prowadzi się rewelacyjnie (co prawda tylko na równych drogach). Szczególnie wrażenie robi stabilność przy większych prędkościach.
Dynamika nie zachwyca... jest po prostu w miarę OK, ale o wyprzedzaniu na ruchliwej drodze nie ma co myśleć. Nawet pomimo spokojnego stylu jazdy średnio wciąga ok 8l/100km (cykl mieszany). GDI było pod tym względem oszczędniejsze.
Przede mną wymiana świec i oleju w skrzyni biegów- coś ostatnio dziwne odgłosy z niej dochodzą- zacznę od oleju.
No i nie mogę się nacieszyć tą skrzynią- jazda z nią to niesamowita przyjemność!
gigant87 - 02-07-2011, 22:02
Dawno nie było aktualizacji...
Jakiś czas temu wymieniony olej i pasek rozrządu. Dwa dni temu Cari dostała nowe tarcze na przód. Wymiany wymagał również łącznik stabilizatora z lewej (po wpadnięciu w dziurę i solidnym łupnięciu wyciekł z niego olej). Zrobiłem też rdzewiejący (w miejscu uderzenia) próg.
Poza tym samochód robi km.
Przebieg zbliża się już do 140 tyś. km. Znalazłem zdjęcia z maja 2009- wtedy było 129 tyś. km.
Jak ją przejmowałem w lutym to miała 132 tyś. km.
Korzystając z chwili wolnego wyciągnąłem wszystkie plastiki z bagażnika i obkleiłem je pianką do uszczelniania okien w miejscach styku z czymkolwiek. Teraz jest kompletna cisza!
Polecam serdecznie wszystkim ten zabieg, różnica jest niesamowicie odczuwalna... a to tylko dwa dni spokojniej pracy.
Także jak na razie eksploatacja Carismy jest znacznie spokojniejsza niż Carismy GDI.
Niestety- narzekam na brak mocy, a ciągłe kręcenie w trasie do 5000 obr./min zaczyna nudzić i męczyć. Co ciekawe, średnio wychodzi mi 9l/100km przy takiej jeździe. W mieście 11, więc też nie ma tragedii.
Chciałem montować klimę (znalazłem w Opolu z montażem i nabiciem za 800zł), ale w ostatnich dniach, podjąłem decyzję, że zbieram na nowy samochód (taki codzienny), a Cari zostaje w oryginale, jako pierwsza do wymarzonej kolekcji samochodów.
Andrew - 02-07-2011, 22:11
gigant87 napisał/a: | jako pierwsza do wymarzonej kolekcji samochodów. | A co jest w kolejce
gigant87 - 30-08-2011, 14:42
Cały czas się zbieram, by napisać tą listę, ale jakoś nie ma nigdy czasu.
Dziś też szybka notka:
przebieg 143000km,
wymiana oleju na Valvoline MaxLife SYNTHETIC 5W40
wymiana filtra oleju na MANN W610/3
no i najważniejsze... instalacja LPG
Zdecydowałem się na instalację Stag 4+ i wtryski firmy KME.
Właśnie trwa montaż, jutro odbiór samochodu.
No i jeszcze miła niespodzianka- w czasie wypadu nad morze Carisma spaliła średnio 6,7l/100km, przy spokojniej jeździe.
Odkryłem niedawno, że jeszcze nigdy nikt nie wymieniał w niej płynu hamulcowego, więc niedługo to zrobię.
Poza tym połyka kolejne kilometry...
|
|
|