To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - Widział może ktoś to cudo?

pipi_ja - 17-04-2009, 23:03
Temat postu: Widział może ktoś to cudo?
Oglądał już ktoś tego gala?? http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C8343077
Jutro sie umówiłem z gościem na oględziny ale boję sie, że zrobie sobie tylko wycieczkę.
Jak by ktoś coś o nim wiedział to poproszę o info.

Marti - 18-04-2009, 13:33

Nie widziałem go ale ładnie wygląda, nawet z daleka ranty nadkoli są OK. Zużycie boczka drzwi kier. wskazują na przebieg ok 200tyś, jak będzie mniej jak 180 to będzie punkt zaczepienia (chyba że to tylko brud). Zwróc uwagę na rodzaj instalacji LPG i czy amorki z tyłu są ok bo auto ma hak. Ogólnie auto warte zainteresowania.
Kofi - 18-04-2009, 14:13

Skórzana kierownica z tego co widzę nie jest oryginalna. Być może to jeden ze sposobów na zatuszowanie dużego przebiegu (bardzo wytarta oryginalna kierownica). Zwróć uwagę na pedały, choć w galu są dobrej jakości i u mnie przy przebiegu prawie 190tkm są jak nowe.
Anonymous - 18-04-2009, 21:08

Kofi napisał/a:
Skórzana kierownica z tego co widzę nie jest oryginalna.
dlaczego tak uważasz? mam identyczną i wiem ,że jest oryginalna.
Szkoda,że nie ma zdjęc komory silnika no i nie podał przebiegu, i chyba ma te "słabsze" hamulce.

pipi_ja - 18-04-2009, 23:21

No więc ogladałem i z chęcią podzielę się swoimi spostrzeżeniami :)
Jeśli ktoś ma ochotę go obadać to bardzo odradzam bo to strata czasu.
Samochód ma na liczniku 280tys i to jest jego najmniejszy minus.
Co prawda silnik pracuje równiutko i cicho ale calutki zlany olejem z każdej strony, skrzynia biegów działa(jak narazie) mięciutko i bez szarpnięć, ale też cała zlana oliwą. Uderzony przodem i poskładany na sztukę, zderzak od dołu pospinany na....................opaski plastikowe,samozaciskowe :mrgreen: , brak płyt plastikowych pod silnikiem. Klima co chwilę sie rozłącza i załącza z dziwnym zgrzytem, no i na koniec....................... Auto calutkie malowane i to w tak partacki sposób, że jeszcze takiego nie widziałem. Facet twierdzi, że nie kazał lakiernikowi rozbierać uszczelek żeby potem po złożeniu nic nie skrzypiało. No i nie wyszło to na dobre.Każda uszczelka, listwa i klamka popaprana. No załamka na całej linii. Właściciel za gadkę ma u mnie piątkę, za auto niestety gorzej. Szkoda tylko mojego czasu i pieniędzy bo przez tą przyjemność zrobiłem 700km.




AAaaaaa dodam jeszcze, że jak zajechałem to choć nie było nim wujeżdżane to silnik był rozgrzany. Prawdopodobnie gostek chciał ukryć cykanie.
Najlepsze jest to, że skubany nie chciał opuścić nawet 100zł.
W zamian za targowanie dorzucił troche części do niego(stare wymontowane amortyzatory,stare rolki, paski i napinacz paska rozrządu.Najbardziej rozbawiły mnie wymontowane i pocięte gumy z tylnego stabilizatora :mrgreen: )

pipi_ja - 19-04-2009, 12:15

He he wycieczka to chyba jeden pozytyw tej wyprawy. Jak by co powiem, że oglądałem jeszcze innego galanta i ten już mi sie spodobał. Pojechaliśmy do gościa spisać umowę i myślałem, że mu łeb odgryzę jak wyciągnął miękki dowód do tego już niewazny :evil:
Ogłosił auto na sprzedaż a nie pozałatwiał wszystkich papierów, ręce opadają normalnie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group