guzer - 26-04-2009, 13:45 Temat postu: nierozumie, auto nie jedzie ... przeguby ? Witam mam taki problem wymienialem ostanio sworznie i koncowki drazkow. Gdy zalozylem kolo przejechalem moze 300 metrow i szczelil przegub chyba, gdyz auto nie jedzi. Skrzynia dziala, co to moze byc ? czy musze kopowac nowy, czy moze da sie to jakos zrobic ? bo kasy brak ... wyglada tak jak by poszedl wew i zew? prosze o pomoc bo kasy nie mam i niewiem co robic ... Maretzky85 - 26-04-2009, 20:26 Sprawdź najpierw który nie działa. Jak to się stało, że przestał jechać ? coś zrobiłeś ? skręciłeś kierownicę ? Usłyszałeś coś ? Opisz dokładniej. guzer - 26-04-2009, 21:32 no wiec jak skladalismy piaste to cos dziwnie pasowalo, no ale skonsultowalem sie z mechanikiem i powiedzial ze tak moze byc, ze jak sie opusci bedzie ok (porpsotu kolo nie krecilo sie rownomiernie tylko skakalo) nastepnie przejechalem 300 moze 400 metrow i jak chcialem wbic bieg, bieg sie wbil ale auto nie pojechalo (cos w miedzy czasie szczelalo) Owczar - 27-04-2009, 09:03 Coś musiałeś źle złożyć i pewnie wykończyłeś przegub, prawdopodobnie zewnętrzny, ale dopóki nie zdejmiesz koła i nie zobaczysz to możemy gdybać. Jeśli rzeczywiście tak jest to nie naprawisz tego. A co było nie tak przy składaniu? Z tego co opisujesz to tak jakby nie do końca Ci wszedł frez? deejay - 27-04-2009, 21:37 sprawdz przegub wewnętrzny , moze kamienie sie wysypały , dlatego koło jak kręciłes to miało przeskoki , to bardzo prawdopodobne , wystarczy przez osłone wyczuc czy wszystko ok guzer - 28-04-2009, 08:19 obydwa sie wysypały, niewiem czy cos zle zrobilem czy co ale to dziwne ... Owczar - 28-04-2009, 09:33 No to jeśli słabo stoisz finansowo to szukaj całej półosi... waldi-1 - 02-05-2009, 19:19 jesli nic niestrzeliło i nie chrupło to akurat moze byc tylko zbieg okolicznosci i poprostu sprzęgło padło, tak przez neta to cięzko cos naprawić, zapraszam do siebie mieszkasz 30 km ode mnie Owczar - 04-05-2009, 10:48 waldi-1 to jakim cudem na uszkodzonym sprzęgle działa prędkościomierz? guzer - 04-05-2009, 12:44 dzis mam nadzieje bedzie dzialala bryka, z braku czasu znajomy bedzie mi to robil, zakupilem od pana janusza52 z forum (któremu dziekuje) oske z wew i zew przegubem, tak wiec mam nadzieje ze to bedzie tylko to i nic wiecej w tedy to moze jakos przezuje, skrzynia działa ( tak mi sie wydaje) i działała ciagle bez problemu, dzis bede pisal czy wszystko ok i ewentualne rady dla nastepnych pechowcow takich jak ja pozdrawiam ! Janusz 58 - 09-05-2009, 19:13 Temat postu: przegub wewnętrzny Guzer nie ma za co dziękować , żeby tylko było to i ruszył w końcu bo pogoda piękna i chce się jeździć........! - Tobie i "Misiowi bo on na pewno nie lubi stać",pozdrawiam........ |
||||||
