Carisma - Techniczne - [Carisma] Ubity amortyzator
yarinho - 27-04-2009, 15:42 Temat postu: [Carisma] Ubity amortyzator Witam,
Tyle co kupiłem dwa amory na tył "KYB", oddałem w opakowaniu do mechanika, a tuż po odbiorze pojechałem na wymianę opon.
Zauważyłem, że prawy amortyzator jest lekko "ubity" w dolnej jego części. "Ubicie" wygląda jakby ktoś poprzecznie do amora położył pręt, poprzecznie do pręta położył na nim amor i stanął, czyli można powiedzieć że wgniecenie ma wyglą kwadratu (amor jest okrągły).
Niemam możliwości zrobienia zdjęcia, ale nie wiem dokładnie jak działa amortyzator i jakie naprężenia przenosi.
W/w ubicie/wgniecenie znajduje się od zewnętrznej jego strony. Takie wgniecenie mogłoby osłabić konstrukcję amora przy agresywnym skręcie w prawo (nie wiadomo kiedy takie będzie konieczne). Jakie jeszcze negatywy się z taką wadą wiążą?
Gdyby ktoś mógł mi wyjaśnić lub odesłać do jakiejś innej strony. Pytanie o naprężenia jest raczej wymagające i liczę na to pierwsze.
Kupowałem od SS na allegro który ma 1 negatyw na 2000 sprzedanych. Mechanik jest znajomy i raczej uczciwy, dlatego wolę najpierw rozeznać temat zanim zacznę z kimś dymić, bo sytuacja jest taka że nie wiem z kim... Raczej mechanik
Pozdro, Krzysiek
drd1812 - 27-04-2009, 18:44
zasada działania amortyzatora
Carisma nie ma wahaczy skrętnych, amortyzator mocowany jest w wahaczu (ze sprężyną) i w gnieździe mocującym w karoserii. (wahacz nie skręca tylko zamontowana w nim zwrotnica!) Poza tym zrób fotografię bo nikt nie zgadnie w czym tkwi twój problem.
|
|
|