edytka - 01-05-2009, 13:54 Temat postu: Utrzymanie Carismy Prosze Was o podpowiedz. Moje pytanie brzmi tak jak w tytule, ile kosztuje Was mniej więcej utrzymanie Carismy Planuję kupić Carismę 1.8GDI z roku ok98. Wiem, że pali nie dużo, ale słyszałam, że są drogie części do mitsubishek - i nie wiem czy będzie mnie na to stać na studencką kieszeń. Jak często musicie coś wymieniać? ile za to płacicie?? itd. Znajomy mechanik właśnie przez te część odradza mi kupno tego samochodu na rzecz opla astry/corsy - części do nich są tańsze ale słyszałam, że często coś się psuje. Więc nie wiem czy nie wyjdzie na to samo. Ja już sama nie wiem co robić, więc proszę o radę 
Graczyq - 01-05-2009, 14:03 Witam, Po pierwsze nie polecam Ci GDI. Słyszałem, że wtryski tych silników nie wytrzymują za dużo, a wymiana to duży koszt. Lepiej znajdź 1.8v16 - ma 115KM i ładnie się prowadzi. Jeśli chodzi o części, to Carisma nie jest droga w utrzymaniu. Części serwisowe (tarcze hamulcowe, klocki, filtry itp) są w rozsądnej cenie. A inne rzeczy się praktycznie nigdy nie psują. Miałem Carismę 1.6 z '98 z 240tyś przebiegu i nie miałem żadnych problemów. Opel natomiast nie należy do trwałych samochodów moim zdaniem i jeśli nawet części są tańsze, to nadrobisz częstymi naprawami. Takie są przynajmniej moje doświadczenia. 
rydek - 01-05-2009, 17:01 Dobrze utrzymane GDI to 500tys km do przejechania a koszty napraw porównywalne z innymi autami. porównanie GDI a Opel Corsa raczej niestosowne  inny segment.Ja mam GDI koszty za ostatni rok 15tys przejechane(olej,filtry i paliwo  ) a wszystkie opowieści o awaryjności tych silników można wsadzić między bajki no chyba że ktoś jest rajdowcem co wszystkie auta potrafi zajechać
wally49 - 01-05-2009, 17:44 Temat postu: Tylko 1.8 GDI Tu bym z kolegą powyżej polemizował. Jestem pierwszym i jedynym właścicielem Cari 1.8 GDI 1998, kupionej przeze mnie w polskim salonie. Nadal na czarnych tablicach. Na liczniku 137kkm, żadnych awarii, żadnych napraw, jedyne wydatki to eksploatacja: klocki, tarcze, oleje, pasek. Reszta to koszt benzyny. Bardzo oszczędne i wdzięczne autko. Nieprzemijająca sylwetka. Kupiłbym ten sam model jeszcze raz, szkoda, że już go nie robią. Będzie do wzięcia po wakacjach za przystępną cenę. Polecam. mlun - 01-05-2009, 19:11 Tak za to w zwykłym 1.8 są ciągłe problemy z tulejkami w skrzyni biegów. W GDI za to często silnik lubi poklepać sobie(ale to norma i raczej nic groźnego). Części wiadomo będą droższe niż do opla(ale nie popadajmy też w skrajności). Właściwie jak egzemplarz nie jest zajeżdżony to wymiana oleju, filtrów no i co jakiś czas elementów zawieszenia(tu będzie troche drożej bo to jednak zawieszenie wielowachaczowe ale jaki zawias na naszych drogach długo wytrzyma?). Z rdzą nie ma większych problemów czego bym nie powiedział o oplu(nie wiem jak z tą astrą II ale poprzednia to każdy wie jak wygląda po jakimś czasie  )
A no i nie wiem czy dobrze słyszałem ale w oplach lubił wcześniej pękać pasek rorządu. Musisz się liczyć z tym że do tego silnika(GDI) gazu nie zamontujesz(znaczy zamontujesz ale wtedy wtryski mówią papa) co dla studenta może mieć spore znaczenie 
pamar - 01-05-2009, 19:28 Droga edytko, kup sobie cari "dysla" i po kłopocie. Spalanie masz ok 6l na początek wymiana wszystkiego (paski, klocki, płyny) to ok 800 plenów i spokój na ładnych parę lat. A dbać to nawet o g...o trzeba bo jak nie to potrafi samo się zapalić 
Robson86 - 01-05-2009, 19:49
ale herezje piszesz radze poczytac troche albo posluchac uzytkownikow i wlascicieli GDI a nie wypowiadac puste slowa na wiatr, ktore sa nie prawdziwe...jak plotka  .
To jest nie prawda.
jak dbasz tak masz... oto moje zdanie
tylko przeglad co 15 000km i paliwo i tyle odpukac
to jest najwieksza wada Pozdroo Moomin - 01-05-2009, 20:13 Temat postu: Re: Utrzymanie Carismy
Witaj! Też jestem z Białej, jakby co służę pomocą przy jakichś oględzinach. Mechanicy będą tak mówić bo się nie znają na tych silnikach. Z moim sobie nie dali rady. To jest pewien minus bo z czymś specyficznym dla GDI jeżdżę do ASO w Białymstoku. Wolę żeby się nie uczyli na moim aucie. Do komputera też go nigdzie u nas nie podepniesz bo obsługiwane są tylko Niemce... To, nie ukrywam, może być problemem. Poza tym o japońcach od dawna krążą legendy, że części nie wiadomo ile kosztują. Może są ciut droższe, ale nie jakoś strasznie, za to są lepszej jakości i więcej wytrzymają. Z ciekawości - który mechanik Ci doradza? grymas - 01-05-2009, 20:47 ja mialem opla i wlasnie zamienlem na Mitsu. niebo a ziemia! ceny czesci porownywalne, a komfort jazdy duzo wiekszy. jezdze ja od ok pol roku a juz wiem ze nie zamienil bym jej na zadnego niemca! Chooper - 01-05-2009, 22:29
widze, że już wkrada sie polemika w stylu "moja prawda jest najmojsza, a moja bardziej mojsza niż Twojsza" ile aut tyle opinii i każdy ma tylko swoje doświadczenia związane z autem i u jednego GDI będzie chodzić lata, a drugi sprzeda auto po roku po tym jak wydoiło go z kasy i podobnie przy 1.8 SOHC. a tulejki w 1.8 wymieniałem na 45 tys km w PL 1 (słownie: jeden) raz za 50 PLN. mlun - 01-05-2009, 22:42 Tak tylko że ciągle o tym ludzi piszą dlatego to zapewne poruszyłem:P Zresztą to była riposta na te padające wtryski w GDI wichura1 - 01-05-2009, 23:44 Wtryski w GDI nie padają, tylko walą hydrauliczne kasowniki luzów zaworowych, co oprócz efektów akustycznych na zimnym silniku nie robi. Zresztą nawet w instrukcji obsługi jest napisane, że na zimnym silniku DOHC mogą stukać. Co do mitycznych tulejek w 1.8 i 1.6 jeżdżę od września zeszłego roku Carismą 1.6 i ich nie zmieniałem, a biegi wchodzą idealnie. Co do kosztów obsługi po zakupie w SOHC są niższe, ale za to podczas eksploatacji GDI DOHC przy umiejętnym stosowaniu trybu ECO odda koszty z nawiązką. Robson86 - 02-05-2009, 01:27
yyy paliwo, srednio co 2 tygodnie, ale sporo jezdze
Pamietaj ze to jest Twoj wybor i nie sugeruj sie zbytnio wypowiedziami innych. Moja Carisma GDI pali mi w miescie okolo 7-8,5 litra/100km, ale gdyby palila 10-11 jak inne 1,8 (chociazby nowy Lancer) to tez bym ja kochal Samochod bardzo wdzieczny, majacy to cos, taki charakterek Poza tym jazda nim to czysta przyjemnosc
Jestem przeciwnikiem Gazu, ale jesli myslisz o malych kosztach to wydaje mi sie ze 1,8 SOHC bedzie + podtlenek LPG bedzie dla Ciebie w sam raz... Ja osobiscie za bardzo lubie samochody zeby jezdzic na gazie (ale to tylko moje zdanie) Pozdroo marek85 - 02-05-2009, 08:36
chwalę sobie Cari GDI
wcześniej jeździłem punto "w dieslu" i fakt części tanie ale co rusz trzeba było jakąś wymieniać a w cari tylko olej i paliwo
co do spalania to zajrzyj w mój motostat - http://www.motostat.pl/me...es/stats/id/816 wychodzi bardzo przyzwoicie mając na uwadze, że to 1.8 benzyna
edytka - 03-05-2009, 12:32 DZIĘKI WIELKIE za rady Dodaliście otuchy co do kupna Cari.
Wiem, wiem ale na szczęście nie planuję zakładać gazu
Miło, że ktoś z Białej Dzięki za ofertę pomocy A może orientujesz się czy serwis ASO w lublinie jest dobry? Bo tam studiuję i bardziej tam by mi pasowało.
A co do mechanika, to kumpel z Janowa. Myślę, że mi tak mówi bo lubi jak kobieta jeździ małym autem, więc carismę będzie mi odradzał. tylko jak znasz to cccciiii ja nic nie mówiłam 
Trudną decyzję muszę podjąć więc proszę o rady, ale ostatecznie to mój wybór, zgadza się A co do spalania - jeżeli tyle będzie mi cari paliła to byłabym zadowolona. Potrzebne mi auto głównie na trasy Biała Podlaska - Lublin (123km) a jak wiadomo na trasie spali jeszcze mniej niż w mieście
Pozdrawiam serdecznie
|
||||||||||||||||||||||||||||||
