[92-96]Colt CA0 - [ALL] Pomózcie mi naprawić szybę:)
Anonymous - 26-07-2006, 15:19 Temat postu: [ALL] Pomózcie mi naprawić szybę:) Nie otwiera ni sie prawa szyba. To chyba kwestia elektroniki. Zdjąlem tapicerke i jeden kabel by odpięty. Po porównaniu w drugich drzwiach powinien iść gdzieś pod siownik. Zaożyem go tam ale do końca nie jestem pewnien czy to to.
Wcześniej mi dzialala troche opornie ale bylo w miare a teraz zero
Co radzicie? ktoś może to robil?
p0gr0m - 27-07-2006, 00:34
w zasadzie mialem ten sam problem u mnie w colcie z miesiac temu i to byla wina przetartej, "rozmechaconej" linki. oczywisice trzeba bylo wymienic linke . koszt 10zl i sporo zabawy z tym
Anonymous - 27-07-2006, 15:51
i jak sie dostales do linki? bo mi tylko udao sie zdjąć tapicerke..
p0gr0m - 27-07-2006, 18:31
hm sa tam takie 3 duze sruby trzymajace silniczek to trzeba te sruby wykrecic , odkrecic szybe od 2 srub ktore ja na takiej tam suwnicy trzymaja , wyciagnac szybe i wyciagnac caly mechanizm
Anonymous - 27-07-2006, 19:26
O Boże!!!!!! znając mnie to szybe rozwale a jak nie to później nie skręce
ok gdyby mi odwalilo i rozebralbym to od razu napisz jak czy są później problemy ze skręceniem??
KaWu - 28-07-2006, 11:25
Ze skreceniem nie ma problemu.
Ale z linka jest naprawde sporo zabawy. Jak juz zalozysz i pozaciskasz, to pozniej regulacja (pisze tu o dorabianej lince).
Anonymous - 28-07-2006, 15:36
noi sie zaczęlo.. zaplątala mi sie w kolowrotek i... lipa teraz w pracy siedze a auto w garazu w nocy sie za to zabiore.
[ Dodano: 29-07-2006, 18:35 ]
musialem zdjąć pancerz ten który do góry idzie bo on trzymal linke. Mam nadz że teraz nie będzie mi sie plątać.. dzisiaj w nocy starcie ostateczne bo wcześniej nie mialem czasu.
[ Dodano: 30-07-2006, 12:37 ]
ok zrobione. TZn nie do końca ale w końcu bez obaw z garażu wyjechałem. Szyba zamknięta jednak nie chce jej otwierać..:) najlepiej gdybym linke wymienił bo dosyć pogięta i spada z górnego kułeczka, tego przy prowadnicy.
Kiedyś będe miał więcej czasu (teraz robiłęm to tylko po 2 godziny) zabiore sie już na maxa.
Myśle że te moje wywody komuś pomogą. Jakby ktoś miał podobny problem to mogę jakoś pomóc bo już troche mnie to wyszkoliło
mechu102 - 01-08-2006, 12:58
witaj kolego
chyba masz taki sam problem jak ja ostatnio.
otworzylem okno i juz go nie zamknalem.
poprostu linka była juz skorodowana i pękła a potem sie zaplatala w mechanizmie i lipa.
zeby to naprawic to kupilem zwykła linke od hamulca rowerowego.
koszt az 2 zł hahahahah
nastepnie wyciagnąłem caly mechanizm jak kolega pisze.
najpierw oczywiscie tapicerka i szyba która jest zamocowana na dwóch srubkach.
koncowka na lince jest troche za duza do włozenia do mechanizmu i musisz ja troche zeszlifowac i nastepnie włozyc do mechanizmu. na srodku linki jest rowniez zalozona taka opaska ktora wklada sie do listwy mechanizmu szyby.taka opaske zrobilem poprzez zaciśniecie malutkiej nakretki w imadle. rowniez na koncu zrobilem tak samo-mala nakretka.
ja zaczalem robote od rozkrecenia calego mechanizmu na czesci i pozniej skladanie od górnej strony na nowo z nowa linka i zaciskanie elementow.
życze powodzenia.gdyby ci sie nie udało zawsze mozemy sie jakos dogadac i naprawic ta usterke.
pozdrawiam i życze powdzenia
edit: błędy!!!!!
Anonymous - 01-08-2006, 18:01
a skąd jesteś mechu? gdzieś koło krakowa??
Anonymous - 01-08-2006, 23:12
rumia jest w pomorskim kolo 3miasta
Student - 02-08-2006, 07:35
Jak potrzebujecie zaciskac coś na linkach to kupcie w sklepie elektrycznym kostki do kabil 1.5 -2.5mm takie białe lub czarne z dwiema sróbkami, niszczycie plastik i zostaje wam miedziana tulejka ze sróbami doskonale nadaje się jako ogranicznik i łącznik wszelkich linek
mechu102 - 02-08-2006, 09:20
hej
ja jestem z miasteczka obok trójmiasta jak kolega juz napisał.
co do tych zacisków z elektrycznych kostek to moga byc troche za duze w tym przypadku i haczyć ale pomysł jak najbardziej spoko.
pozdrawiam
KaWu - 02-08-2006, 15:35
Student, masz 100% racji - ja tez tak wlasnie zrobilem.
Nie wyobrazam sobie zacisniecia nakretki w imadle posrodku linki. Przeciez przy regulacji trzeba zawsze (nie wierze ze ktos idealnie trafi za 1 razem) przestawic w 1 albo 2 strone srodkowy "bolec". Szyba albo bedzie za luzna i po domknieciu ktos z zewnatrz przykladajac rece do szyby zsunie ja w dol, albo szyba nie bedzie sie opuszczas co dolu. Troszke trzeba z tym posiedziec. Ja probowalem tez koncowki zrobic z nakretek na szprychy, ale za duze sile ma silnik i jak sie zle wymierzy to zrywa
mechu102 - 02-08-2006, 17:25
mi sie jakos udało pozaciskac a ze luzu nie ma to poprostu trzeba zrobic sposobem i wszystko wychodzi.
trzeba w od powiednim miejscu pozaciskac i wszystko pasuje.
umnie napewni nie otworzysz szyby z zewnatrz w ten sposob o ktorym mowisz
no chyba ze jestes fachowcem hahahahah
pozdrawiam
Anonymous - 11-07-2007, 22:05
Mam taki problem a mianowicie chodzi mi o to czy trafnie zdiagnozowałem awarię.Podjechałem na parking i opuściłem obie szyby (elektryczne oczywiście) i zgasiłem silnik.Po chwili zapalam silnik i podnoszę szyby lecz lewa strona nie reaguje, kompletna cisza natomiast druga działa.Rozebrałem boczek i zaobserwowałem że silniczek jest bardzo gorący ( natomiast w drugich działających drzwiach silniczek był zimny mimo opuszczania i podnoszenia szyby), linka była napięta nie była zniszczona ani rozwarstwiona czy zardzewiała.Rozebrałem silniczek i okazuje się, że gdy go zdiąłem mogłem swobodnie kręcić wałkiem( dodam że wałem ma ogromne luzy) a gdy go założyłem na kołowrotek z linką nie było siły go ruszyć.Czy trafnie oceniam iż mógł spalić się silniczek ??? Proszę o sugestie i z góry DZIĘKI !!
Wyjąłem cały mechanizm i okzało się że silniczek pracuje.Uszkodzony był przełącznik( całe szczęśćie ) i teraz szukam takiego przełącznika jak ktoś by miał niech pisze PW.
|
|
|