Nasze Miśki - Colt CA0 1,6 '96 by Kondzio
Kondzio_czdz - 07-05-2009, 21:19 Temat postu: Colt CA0 1,6 '96 by Kondzio Witajcie
Chciałbym Wam pokazać swojego Colcika.
Posiadam go od roku, a konkretnie od końcówki maja 2008 i pierwsza moja podróż odbyła się na... lawecie. Cóż, po 30min jazdy miałem dzwona w Częstochowie na "skrzyżowaniu bezkolizyjnym" które okazało się jak najbardziej kolizyjne :/ No ale nie będę się rozczulał. Było-minęło.
Colcik jest wyposażony w:
-elektryczne szyby
-elektryczne lusterka
-wspomaganie kierownicy
-CB Radio (to akurat moja sprawka )
-radio CD/MP3?SDMMC/USB oraz wzmacniacz i subwoofer
-niebieska tapicerka
-alufelgi
Mam co do niego sporo planów ale póki co skupię się na sprawach bieżących.
A jest tego sporo.
Wymieniłem:
-rozrząd
-uszczelkę pod głowicą
-amortyzatory z przodu
-przednie elastyczne przewody hamulcowe
-pompę wody
-sondę lambda
-ECU
-oleje i filtry
-zrobiłem też polerowanie głowicy (wymuszone wydmuchaniem uszczelki)
Aktualnie stoi u mechanika, który najprawdopodobniej nie do końca sobie z nim poradził i teraz musi co nieco poprawić. Kolejna nieciekawa historia bo już 3 mieś jestem uziemiony ale cóż... kiedyś w końcu nadejdą lepsze dni A przynajmniej taką mam nadzieję bo trochę kasy już w nim utopiłem.
Pora na fotki
Tak misiek wyglądał w poprzednie wakacje po naprawie powypadkowej:
http://www.coltmania.fora...7-167782-wm.jpg
tak jest dzisiaj bo postanowiłem doprowadzić go do ładu i jestem w trakcie:
A kilka dni temu na coltmanii znalazłem swojego miśka przed kupnem. Smutne, ale wyglądał tak:
http://kalmarek.fotosik.pl/albumy/278250-3.html
Na razie tyle. Jak będzie coś nowego-zaktualizuję
rosomak1983 - 07-05-2009, 23:04
Kondzio_czdz, chyba kojarze twojego colta. Był na allegro i miałem po go kupowąć
Wszystko by sie zgadzało niebieska tapicerka, rocznik 96. Gdzies w okolicach Czestochowy był o ile sie nie myle... Tylko tamten chyba mial dziury po haloegenach i malowana komore silnika. Juz sam nie wiem.
Kondzio_czdz - 08-05-2009, 20:19
Zgadza się-to dokładnie ten-dziury po halogenach jeszcze są. Ale już niedługo
Ale komora nie była malowana.
Powiem Ci że masz wielkie szczęście, że go nie kupiłeś. Są z nim same problemy a z dowodu rejestracyjnego wynika, że to "składak" cokolwiek to oznacza. Poza tym dość mocno zżera go rdza. Ale cóż-póki się nie odkuję i rozejrzę za innym miśkiem odpicuję tego
harpagan - 22-05-2009, 23:16
Wiem ze z tego linka nic nie mozna wywnioskowac, ale czy to nie jest krowkowy colt ?
Kondzio_czdz - 23-05-2009, 21:21
Ojj chyba nie. Autko zostało sprowadzone z Niemiec (znalazłem nawet jakieś niemieckie monety pod siedzeniami z tyłu i pod plastikami w okolicy drążka zmiany biegów. Chociaż aktualnie to mało istotne bo cieknie dość mocno z pękniętego, poklejonego bloku a elektryka nie jest do tej pory zrobiona-mechanik chciał się wykręcić ale trochę mu nie poszło bo na głupiego nie trafił.
W każdym razie jestem coraz bliżej sprowadzenia jakiegoś colcika a tego przeznaczenia na części bo nie wiem czy jest jeszcze sens z nim robić.
Kondzio_czdz - 10-09-2009, 21:25
Trochę czasu minęło od tego jak ostatni raz pisałem o colciku, ale i trochę się wydarzyło.
W końcu udało mi się uporać z problemami mechaniki i elektryki Trwało to z grubsza 6miesięcy ale w końcu bo dłuuuugich bojach autko jest na chodzie
Więc przyszła pora na remont (zresztą wymuszony tym, że na przeglądzie nie byli dla mnie zbyt przychylni),
Ale uznałem, że skoro remoncik, to zrobię od razu małą rewolucję-jaką-to już wkrótce
Póki co wymieniłem w colcie progi (podeszły z trzydrzwiowej Astry, oczywiście nowe), podłogę-ta jest już dorabiana, oraz pozbyłem się lewego tylnego nadkola i wstawiłem nowe. Z bratem udało mi się też wyklepać maskę i teraz już nic nie odstaje, a colcik powoli przygotowuje się do malowania. Powoli, bo chcę żeby wszystko było cacy, zresztą i mój czas i czas brata jest dość ograniczony, a pracy mnóstwo. Zresztą gdyby nie brat to nie bylbym nawet w połowie. A stan na dzień dzisiejszy:
Warsztacik mały, ale tylko na samo przygotowanie. Reszta odbędzie się już w lakierni pod czujnym okiem fachowca
londolut - 10-09-2009, 21:50
Kondzio_czdz napisał/a: | stan na dzień dzisiejszy | Jakbym widział swoją pszczółkę
Mam nadzieję, że kolor który położysz na Colcie będzie niefabryczny, niepowtarzalny i będzie powodował podjazd kopary pod kostki
Kondzio_czdz - 11-09-2009, 00:16
Też mam taką nadzieję, ale póki co spieram się z gościami w sklepie lakierniczym. Za cholerę nie chcą zmieszać tego co chcę i na siłę chcą mi wcisnąć fabryczną perłę z innych samochodów
Ale nie poddam się
londolut - 11-09-2009, 06:26
Kondzio_czdz napisał/a: | Za cholerę nie chcą zmieszać tego co chcę i na siłę chcą mi wcisnąć fabryczną perłę z innych samochodów | Zmień mieszalnię - to ty decydujesz o tym co chcesz mieć na aucie.
Jedź do mieszalni. Poszukaj mieszalni lakierów gdzie mieszają lakiery Novol. Novol nie robi fabrycznych kolorów więc namieszają ci co ci się tylko żywnie podoba
Kondzio_czdz - 11-09-2009, 19:55
A i tak właśnie zrobię
Mam jeszcze kilka pytań do Ciebie odnośnie lakieru ale to już na pw
A z prac bieżących to dzisiaj odnowiłem pas tylni i pas przedni, oba zostały też zakonserwowane i mam nadzieję-pożyją jeszcze długo. Colt zyskał kolejnych kilka krągłości i kolejne kilka dziurek zniknęło. Jutro niestety pracuję cały dzień, a na niedzielę zaplanowałem zakonserwowanie bagażnika od dołu, ściągnięcie przednich lampek (co z nich wyjdzie sam jeszcze nie wiem ) i zaszpachlowanie spawów na progach. A przy okazji zrobi się może jeszcze kilka innych pierdołek
Zdjęcia wrzucę w niedzielę.
Kondzio_czdz - 18-09-2009, 20:39
Witojcie Trochę mnie na forum niestety nie było, ale gwarantuję, że nie próżnowałem.
Udało mi się w końcu przebrnąć przez rant lewego nadkola, które było wymienione, zrobiłem kompletną konserwację przodu i tyłu, zaszpachlowałem też wymienione niedawno progi. Jeszcze kilka innych drobiazgów doszło
No i to co dla mnie dość ważne-dobrałem dzisiaj lakiery. Prawdopodobnie ten swój już wybrałem, zobaczymy co z tego wyjdzie
rosomak1983 - 18-09-2009, 22:07
Kondzio_czdz, jaki w końcu kolorek???
Kondzio_czdz - 18-09-2009, 23:01
Miała być biała w będzie srebrna perła. Znacznie bardziej mi się jednak podoba. Z tym, że ten kolor jest dość ciemny, bardziej taki srebrny wpadający trochę w niebieski, trochę w złoty. Ale wydaje się być idealny
Kondzio_czdz - 02-10-2009, 00:03
Tak w dużym skrócie i z kilkoma zdjęciami
Colt jest po lakierowaniu, wyszedł przepięknie, teraz wszystko składam i za jednym zamachem robię też od razu środek. Spędzam przy nim całe popołudnia i staram się dbać o każdą część.
A to jak do tego wszystkiego doszło:
Całą przygotówkę przed lakierowaniem robiłem w większości sam, podkład też kładłem sam (pod okiem wujka, który 48 lat parał się lakierowaniem )
Do tej pory udało mi się polakierować, odnowić wycieraczki, zakonserwować podłogę od środka, poskładać wszystko z zewnątrz.
Wprawdzie w tym świetle i telefonem niewiele widać ale taki mały przedsmak:
Jakby to ująć-diabeł tkwi w szczegółach
londolut - 02-10-2009, 06:38
Kondzio_czdz, mam nadzieję, że jak lakierowałeś przedni zderzak to nie był on do góry nogami? Jeśli tak to może być delikatna różnica w porównaniu do reszty budy. Lak inaczej się ułoży a perły mają to do siebie, że takie manewry widać od razu. Czemu nie zdjąłeś klamek z drzwi i nie pomalowałeś?
Kondzio_czdz napisał/a: | Wprawdzie w tym świetle i telefonem niewiele widać ale taki mały przedsmak: | Robi się ciekawie Smooked eyes
Zrób więcej fot normalną cyfrówką!
|
|
|