jafo2 - 12-05-2009, 22:55 Temat postu: [EA2A 2.0] Check engine Witam wszystkich. Moje autko to galant 99 po lifcie 2.0 benzyna Wczoraj wracając do domu po wyprzedzeniu jak odpuściłem gaz zaświeciła mi się kontrolka "check engine" i misiek stracił moc w kołach, nie reagował zbytnio na pedał gazu. Na 3-ce ledwo toczył się 60. Miałem niedaleko do domu jakieś 500 m więc się powoli dotoczyłem. Po zgaszeniu silnika i odpaleniu ponownie kontrolka już się nie zapaliła a z autkiem było wszystko ok. Choć może nie .. jest chyba lepiej niż było. Niedawno sprawdzałem osiągi autka 0-100 żeby ocenić czy nic mu nie dolega i miałem 10s z dwiema osobami na pokładzie. Ale po tym manewrze z błędem autko jeździ jak szatan ma dużo lepszego kopa niż wcześniej, aż się zdziwiłem. Zastanawia mnie tylko skąd ten błąd i czy nie będzie się to powtarzać. Może ktoś miał już takie doświadczenia. Znajomy mechanik mówił, że jak to pierwszy taki przypadek to żeby sobie głowy tym nie zawracać. Co wy o tym sądzicie? Z góry dzięki za podpowiedzi A i jeszcze jedno pytanko. Jaki macie napięcie ładowania w swoich galantach bo mam wrażenie że u mnie jest troszkę za niskie 13,97V na zimnym silniku i 13,7V na rozgrzanym. Owczar - 12-05-2009, 23:03 Wymrugaj błędy: http://www.mitsubishi-gra...opic.php?t=3245 Powinien zachować się w pamięci. Marti - 12-05-2009, 23:37
Nie przesadzaj w poszukawiach problemów, masz >13V więc jest OK i nie ma co dywagować czy 13,5 jest ok czy nie bo to nie ma znaczenia. pepi - 13-05-2009, 08:17 cześć generalnie tez bym sie tym nie przejmował u mnie czasem sie zapala dokładnie w tym momencie o jakim piszesz sonda czyta ci spaliny i przy ściągnięciu nogi z gazu one sie zmieniają co może powodować bledy (wedlug niej) ze cos jest nie halo u mnie sie to pokazuje częściej bo mam gaz te spaliny sa troszkę inne wtedy na luzie prze gazuje go kilka razy i jest juz oki napiecie mam takie samo od 12,9 do 13 z groszami wiec luz ale tak jak pisze owczar jak potrafisz zczytac bład to zrob to - bedziesz pewny - no i nauczysz sie na przyszlosc - zawsze nowe doswiadczenie 
Anonymous - 13-05-2009, 11:17 wymrugaj bledy, prawdopodobnie to lambda , jak problem bedzie sie powtarzal to wymiana odnosnie napiecia ladowania alternatora to wg. manuala zalezy ono miedzy innymi od temeratury otoczenia : 
jafo2 - 13-05-2009, 17:41 Witam ponownie. Wymigałem błąd i jest to błąd nr 44 - cewka zapłonowa lub tranzystor mocy dla cyl 1 i 4 . Czy to oznacza że cewka do wymiany, czy jak nic dalej nie będzie się działo to na razie zostawić w spokoju? Odczytałem przy okazji błędy z abs-u i mam problem z : 21, 22, 23, 24 - identycznie jak 11-14, ale zwarcie. Co z tym abs jechać do jakiegoś mechanika czy da się to jakoś jeszcze sprawdzić? Niedawno wymieniałem klocki czy to może być przyczyną błędu? Na jakiej zasadzie te czujniki działają bo razem z klockami miałem konserwację podwozia może przy okazji zakonserwowali czujniki 
Na razie odłączę klemę żeby skasować błędy i zobaczę czy znowu się pojawią. Owczar - 13-05-2009, 17:48 ABS ignoruj, błędy powstają gdy koła zblokują, mogą to być pozostałości po zimie. Problem jest gdy kontrolka ABS świeci się cały czas. Narazie zostaw w spokoju. Możesz przejrzeć styki, coś przeczyścić. Być może była to chwilowa niedyspozycja. Teraz przynajmniej wiesz co się dzieje. greg6969 - 15-05-2009, 08:21 Właśnie dziś i mnie zdarzył sie taki przypadek jak koledze jafo2 . Podczas jazdy zapalił się Check Engine i auto straciło moc. Ledwo sie doczołagałem na stacje benzynową. Za trzecim odpaleniem wszystko wróciło do normy, kontrolka juz sie nie zapaliła. Mam nadzieje, że na tym będzie koniec. Owczar - 15-05-2009, 10:15 greg6969 u Ciebie może być coś z przepustnicą. Czyściłeś ją kiedyś? greg6969 - 15-05-2009, 10:23 Czyściłem w ostatnią niedzielę. Ale może zerknę raz jeszcze. Owczar - 15-05-2009, 10:24 Albo wymrugaj błędy jeśli masz gala starszego niż 2001 rok. Nie będziesz szukał w ciemno Takie jednorazowe problemy czasem można zignorować, ale już bym szukał przyczyny, bo gorzej jak auto stanie na drodze...
Voltron - 15-05-2009, 11:38 W moim galu z gazem często zaświeca się kontrolka silnika, wtedy przełączam na benzynę z powrotem na gaz i kontrolka znika. JaGrab3 - 15-05-2009, 16:49 Voltron, no w twoim przypadku to albo wtryski albo lambda.... Swoją droką jak by mi tak sie zaświecala kontrolka, i po każdym takim zaświeceniu silnik byl mocniejszy -- to czemu nie! misiu-bisi - 16-10-2010, 23:57
dziś miałem to samo, jadę ok 150 na h i puszczam gaz zapala mi sie chceck, po zatzrymaniu silnika i odpaleniu ponownym wszystko gra do czsu gdy znowu sie rozpedzam do 150 i puszczam gaz, toczac sie wyłączam zapłon i od razu wlaczam-problem znika- zauważyłem że to tylko gdy sie rozpędzę do 150 i wyżej-wymrugany błąd 23 i 44-czy u Ciebie sie to jeszcze powtorzyło?? 44 to kod cewki 23 położnia wału-czy coś wymieniałeś? czy to po prostu olać? m6riano - 17-10-2010, 12:44
u mnie jest to samo..ale efekt jest minimalnie odwrotny...;-) ps. spróbuj go przegazować lekko i też (kontrolka) powinna zniknąć ja stawiam na sonde...ale dopóki spalanie w normie to nie chce mi się jej wymieniać |
||||||||||||
