Anonymous - 14-05-2009, 16:52 Temat postu: Uciekł mi prąd Czy ktoś wie jak w sposób laicki sprawdzić co się dzieje z prądem  Misia postała 15 dni i jakoś jeszcze centralny i alarm działają ale już nie kręci i pewnie za 2 dni to już z kluczyka ją będę musiał otwierać. Gdzieś ucieka prąd ale gdzie  . Może są jakieś sposoby na sprawdzenie - proszę o podpowiedź ale dla laika 
Zajc3w - 14-05-2009, 18:59 Dla laika to znam jeden sposób... jedź do elektryka samochodowego.... A tak na serio to mógł akumulator się "skończyć". Spawdź poziom elektrolitu, musi przykrywać płytki ołowiane minimum na 5mm. Weź do ładowania.Na pustym aku powinien być duży prąd ładowania przynajmniej 6A. Po nocy ładowania prąd powinien spaść do zera(na prostowniku, faktycznie 200-600 mA) a napięcie ustalić się w granicach 13.8-14.4V. Anonymous - 14-05-2009, 22:54 no to jeszcze dodam że aku wymieniane było jakieś 8 miesięcy temu i nie było do tej pory żadnych problemów. Ja wiem, że nawet nowe padaja ale zakładając że nie padł to gdzie szukać? wojtas - 15-05-2009, 08:11 Istnieje jeszcze możliwość że, przez te piętnaście dni był włączony jakiś odbiornik( np. lampka oświetleniowa lub, lampka w bagażniku. Itd.) Zajc3w - 15-05-2009, 14:15 Po 15 dniach świecenia lampki w bagażniku, nawet kontrolki by się nie zaświeciły, chyba że ma oświetlenie na ledach. Tak czy inaczej, żeby to sprawdzić trzeba naładować aku i przy okazji popatrzeć jak się zachowuje. 
Anonymous - 15-05-2009, 22:49 Temat postu: Re: Uciekł mi prąd
and.lukas - 16-05-2009, 07:55 Podłączasz amperomierz (oczywiście szeregowo) zamykasz drzwi lub symulujesz ich zamknięcie i sprawdzasz pobór prądu wypinając kolejne bezpieczniki aż do skutku. Po ustaleniu obwodu należy usunąć przyczynę ew danym obwodzie. Pobór prądu powiniem wynosić poniżej 50mA ( typowo 20 mA) Najczęściej przyczyną jest źle zamontowane radio, instalacja gazowa, i inne dopinane ustrojstwa. Anonymous - 19-05-2009, 00:00 wielkie dzięki za wszystki pomcne słowa - niestety ale nie mam w chwili obecnej grama czasu żeby się tym zająć i misia sobie stoi spokojnie i czeka. Najprwdopodobniej cos sie zwarło po tym jak rozbierałem całą konsolę środkową żeby wymienić włącznik awaryjnych. PO tym właśnie coś się pop.... a awaryjne jak nie działały tak nie działają i co więcej - podświetlenie suwaków od temp tez straciło podświetlenie. Więc na poczatek jak tylko znajdzie się gram czasu rozbirę znowu cały środek i zobaczę czy coś się nie ... 
Dam znać co i jak się skończyło. Szymon82 - 16-02-2011, 18:50 Witam! Zeby nie zakładac nowego tematu, problem mam podobny - gdzies mi ucieka prąd. W ramach gwarancji pojechałem na przeglad akumulatora, bo zaczął niedomagać. Z pomiaru wyszło, że jest mocno rozładowany (używany 14mc), ładowanie dobre, dostałem aku na podmiankę, mój wzięto do naładowania i sprawdzenia. po tyg. gdy przyjechalem po odbiór mojego, ten który dostałem już nie był w pełni naładowany, sprawdzono pobór przy zamkniętym samochodzie i wyszło z tego co pamiętam 0,24 A. Dzis po pięciu dniach, mój aku mimo pełnego naładowania w piątek, juz ciężko kręcił rano. Podejrzenia mam dwa 1. Lampki w drzwiach tylnych raz się zapalają po otwarciu, a raz nie (czy tam może się coś dziać) poza tym często łapie mnie prąd jak wysiadam i dotykam drzwi. 2. C.z. w drzwiach tylnych niekiedy nie rygluje mimo zamknięcia, ten "cycek" się chowa ale nie rygluje, poza tym o ile pozostałe da się ręcznie wcisnąć w pozycję zamkniętą to ten jeden właśnie bardzo ciężko chodzi, czy może miec to jakiś związek. Póki co, że by mi aku nie wydoiło wyciągnąłem bezpiecznik 15A z tych pod kierownicą odpowiedzialny za lampki w środku, przestał działać też c.z, zegar i jak później wyczytałem chyba ecu bo obroty mi skakać zaczęły jak po odpięciu aku. Spróbuję skorzystac z metody wyciągania bezpieczników i mierzenia poboru (gdyby ktoś mógł mnie poinstruować jak to zrobić - pożyczyłem miernik ale nigdy tego nie używałem) Co o tym sądzicie? (sorry za przydługi tekst) lukasz12 - 16-02-2011, 21:10 W mierniku wybierasz zakres pomiaru - 10A i podłączasz szeregowo pomiędzy klemę MINUSOWĄ plusem (czerwony) miernik, drugi kabel miernika podłączasz do bolca w akumulatorze. I na wyświetlaczu będzie wskazanie jaki prąd przepływa. Przy lampkach w drzwiach masz 1,2A około na każdą. Normalnie z moich obserwacji Sigma nie bierze więcej niż 60-70 miliamperów (0,07 na wyswietlaczu). plecho1 - 16-02-2011, 21:22 Tylko przy wyżej opisanej metodzie pomiaru nie próbuj odpalać auta bo miernik tego nie wytrzyma 
A jeśli chodzi o twoje dwa pytania to ani niewłączające się lampki ani nieodblokowujący się zamek w tylnych drzwiach nie powinien mieć wpływu na rozładowywanie się akumulatora. Ja bym bardziej stawiał albo na radio albo na alarm jeśli oczywiście jest. Szymon82 - 16-02-2011, 21:27 no właśnie zrobiłem tak jak piszesz i miernik ust. na 10A, czarny kabel w miejscu COM miernika czerwony w poz. 10ADC, klema ujemna zdjęta, czerwony kabel do klemy czarny do bieguna akumulatora... i na wyświetlaczu 0.00 nic się nie działo, może trzeba troche poczekać (gdzieś czytałem) ? Jutro rano jeszcze spróbuję bo dziś mróz
plecho1 - 16-02-2011, 21:35 Albo coś źle podłączyłeś albo z miernikiem coś nie tak bo nie może być 0, zawsze jest jakiś pobór, pamięć radia, zegarka czy kompa. Na próbę włącz światła czy zapłon w aucie, normalnie powinny zadziałać a na wyświetlaczu powinny się pojawić odpowiednie wartości prądu. lukasz12 - 16-02-2011, 21:42 Dziwne. Po prostu prąd musi przejść przez miernik...Masz taki typowy zwykły miernik? Tam jest oddzielna dziura do mierzenia natężenia w zakresie 10A. Na pewno do niej dałeś plus? Z obrazka 
Wygląda na to że podłączyłeś odpowiednio... Szymon82 - 16-02-2011, 22:05 tak to podłaczyłem[img]  [/img]
|
||||||||
