To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Pływający tył.

mlun - 16-05-2009, 23:10
Temat postu: Pływający tył.
Słuchajcie od jakiegoś czasu zauważyłem dziwną sytuację. Jak wiadę np. w studzienkę na ulicy powidzmy przy 60km/h albo jade na zakręcie gdzie droga jest bardzo nierówna czuć że tył samochodu niezachowuje się tak jak powinien. Mam wrażenie jakby na boki troszkę go nosiło. Jak się jedzie prosto i wjedzie np. w studzienke to też czuć takie dziwne pływanie tyłu(a powinien ładnie wytłumić bez żadnych odczuwalnych zmian przecież?).
Tu rodzi się pytanie, czy to wina amortyzatorów, czy może łączników albo czegoś jeszcze? Niby w tamtym roku(dokładniej to około pół rokutemu) były niektóre gumy wymieniane także coś by na ten temat powiedzieli.
Ja obstawiam amortyzatory.Zrobiliśmy już 55k km a samochód ma 155k km. NIe wiem czy wcześniej były wymieniane czy nie. No ale to by tylko wskazywało że to ich wina i już się kończą.

siwyV40 - 17-05-2009, 06:41

Mam taki sam przypadek tylko w swoim Volvo może ktoś poradzi coś ??
akbi - 17-05-2009, 07:44

sugeruje podjechac do warsztatu i spradzic komputerowo stan amorkow ... wszystko na nie wskazuje
docencik87 - 17-05-2009, 09:40

Na 99% amortyzatory. Miałem to samo w moim Colcichu. Po wykręceniu amortyzatora okazało się, że jeden poprostu nic nie tłumił. Z tyłu były gazówki które po wciśnięciu powoli się wysuwają a tam on po prostu wyskakiwał. Wymieniłem i teraz prowadzi się jak marzenie :D
mlun - 17-05-2009, 11:51

akbi w lutym przegląd robiłem i tył miał w okolicach 70-66%(nie jest to już napewno zadowalająca wartość) ale też nie ma co zawsze do końca się tym sugerować.
Zapomniałem wam dopisać jeszcze że jak zmieniałem koła to widziałem że na jednym amorku był zaciek. Nie wiem czy to był brud jakiś czy już zaczyna puszczać poprostu. Wszystko wskazuje na to żeby wymienić je na naowe i będzie po kłopocie. Do mechanik trzeba będzie podjechać i niech zdjagnozuje czy to nie coś jeszcze.
To teraz pytanie na temat kupna. Amorki wiem że będą KYB ale jakie sprężyny by zakupić? W IC mają KYB i Lesjofors(chyba tak to się pisze). Które są lepsze polecenia?

docencik87 - 17-05-2009, 11:57

mlun napisał/a:
jednym amorku był zaciek


No i wszystko jasne, wyciekł Tobie Olej i teraz już nie ma prawa trzymać.

mlun napisał/a:
Amorki wiem że będą KYB


:thumbleft:

mlun napisał/a:
W IC mają KYB i Lesjofors


Zapewne KYB będą najlepiej dopasowane pod amortyzator, więc jeśli nie ma wielkiej różnicy to wrzycić KYB

mlun - 17-05-2009, 12:00

KYB nawet tańsze pare groszy:P
Ale wiesz ten zaciek to miał może ze 2cm długości dlatego się zastanawiałem czy to z amorka by już poleciało czy nie? W takim razie jednak to on podcieka:/

Matejko - 17-05-2009, 13:06

ja juz bym zapobiegawczo amory wymienil nawet jak na trzesieniu wyjdzie dobrze, u mnie w htb prowadzenie sie poprawilo a na trzesarce nowe amory wyszly gorzej niz stare, ale prowadzenie auta sie ogromnie poprawilo,
sprezyny lesjofors sa ok :)

mlun - 18-05-2009, 22:56

Ale czy one w czymś lepsze będą od KYB? Bo tak bym zaoszczędził około 60zł. Jeśli lesjofors będą lepsze/wytrzymalsze to wiadomo że warto dołożyć a jeśli to będzie tylko dla dobrego samopoczucia to :lol: .
saphire - 19-05-2009, 08:40

A stan tulei/małych/dużych/cukierków itp. gratów na tyle sprawdzałeś? wymieniałeś? Ja miałem wymienione same amory na KYB i tył pływał na pralce i poprzecznych nierównościach a na dodatek ścięło i wyząbkowało oponę i dlatego wymieniłem wszystkie pozostałe graty z tyłu (tuleje małe, duże, cukierki, łaczniki) i ustawiłem geometrie i już nic nie pływa na dziurach...
mlun - 19-05-2009, 09:22

Jesienią zeszło roku było robione(nie wszystko bo nie było potrzeby). Opony trochę ząbkują ale podobno na tyle zawsze tak jest. Przy słabych amorkach też chyba to się nasila?
saphire - 20-05-2009, 11:39

Ząbkują tylko z otwartym bieżnikiem jak jeździsz stale w trasy prostymi drogami i masz nie bardzo ustawioną geometrię.
mlun - 20-05-2009, 12:30

Hymm czyli może być też coś nie tak z geometrią. Ale to już po wymianie trzeba zrobić bo teraz to szkoda zachodu żeby dwa razy płacić.

[ Dodano: 24-06-2009, 17:41 ]
No to pięknie mnie mechanicy załatwili. Okazało się że to tuleje pomimo tego że jesienią było sprawdzane i było ok są do wymiany.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group