[XX-92]Galant E3xA i starsze - [E33A 2.0] jakie klocki hamulcowe ??
Anonymous - 30-07-2006, 22:48 Temat postu: [E33A 2.0] jakie klocki hamulcowe ?? planuje wymienic klocki hamulcowe z tylu , chcialbym Was prosic o rade jakie wybrac zeby byly w miare tanie i dobre - z gory dziekuje za pomoc
( jezeli bylaby mozliwosc to prosilbym o podanie orientacyjnej ceny)
swees - 30-07-2006, 23:27
nipparts, ebc, textar.
pozdr
EDIT: byłbym zapomniał do listy dopisać Ferodo!
Anonymous - 30-07-2006, 23:43
do swees : a moglbys podac orientacyjne ceny takiego zestawu klockow hamulcowych na tyl ?
Anonymous - 30-07-2006, 23:44
tylko ferodo. cena/jakość wychodzi najlepiej. oczywiście Ferodo Premier... Targety to paście straaaszne.
ferodo od 80 do 100 zł za premiery
swees - 31-07-2006, 10:56
hehe, nie, nie tylko Ferodo...
EBC, Ferodo kole 80zł
nipparts ~ 70zł
textar 100zł
pozdr
Anonymous - 31-07-2006, 13:16
wlasnie chyba sie skusze na Ferodo ale jeszcze pomysle nad tym , w przyszlym tyg chcialbym juz je wymienic , dzieki za rady
Serek - 01-08-2006, 22:02
Ferodo okropnie brudzą.
Anonymous - 01-08-2006, 23:26
kupilem klocki hamulcowe firmy WOKING ( czy jakos tak ) sprzedawca w sklepie powiedzial ze sa dobre , zaplacilem za nie 70zl , uzywal ktos takich ??
swees - 01-08-2006, 23:41
...?
ciekawe czy rzeczywiście są dobre, czy też może to były jedyne jakie sprzedawca miał w sklepie, więc nie mógłby powiedzieć że są złe...
pozdr
Anonymous - 01-08-2006, 23:43
mial jeszcze jakies japonskie ale nie pamietam nazwy ale nie Nipparts na pewno - kosztowaly one 90zl ale mowil ze jakosciowo sa takie same jak te WOKING
Matejko - 01-08-2006, 23:58
u mnie na tyle w htb pekly 2szt bo nie odbily i sie przegrzaly
Anonymous - 02-08-2006, 00:24
pewno kashiyama... jeśli jakościowo podobne do woking to możesz od razu sprzedać to na złomie. ferodo brudzą strasznie ale hamują, czego nie można powiedzieć o kashiszicie. kashiyama NIE zatrzyma galanta E3 z prędkości 150 km/h w 100 metrów, bo jak zejdzie prędkośc do 70-80 jest już taki fading że praktycznie nic nie hamuje. na ferodo hamowałem z >200 do 0 i było spoko, tylko tarcze się pokrzywiły (JC ofcourse). ja teraz założyłem ferodo premiery do w126 i jestem bardzo zadowolony - przejście z Boschów na premiery - hamowanie bez porównania lepsze...
piwkotom - 02-08-2006, 00:55
shovel napisał/a: | pewno kashiyama... jeśli jakościowo podobne do woking to możesz od razu sprzedać to na złomie. ferodo brudzą strasznie ale hamują, czego nie można powiedzieć o kashiszicie. kashiyama NIE zatrzyma galanta E3 z prędkości 150 km/h w 100 metrów, bo jak zejdzie prędkośc do 70-80 jest już taki fading że praktycznie nic nie hamuje. na ferodo hamowałem z >200 do 0 i było spoko, tylko tarcze się pokrzywiły (JC ofcourse). ja teraz założyłem ferodo premiery do w126 i jestem bardzo zadowolony - przejście z Boschów na premiery - hamowanie bez porównania lepsze... |
wszystko prawda, tylko: ferrodo brudza straszliwie!!! kashiyama to shit!!! ale nie brudza. Wiem co jest wazniejsze ale moze jakis kompromis? moze ktos sie wypowie na temat Textara albo EBD?
W kazdym badz razie Meteo jesli te Woking to takie same dobre jak te JC (czyt. Kashiyama) to kupiles straszne gowno. Fading straszliwy i nie ma mowy o bezpiecznej jezdzie z wiekszymi predkosciami, tak jak napisal Shovel.
Anonymous - 02-08-2006, 11:43
dla mnie ważniejsze jest to żeby zahamować niż żeby mieć czyste felgi. zresztą - ja używałem do felg preparatu ARVA do mycia silników - wystarczyło przepłukać wodą i felgi się świeciły.
Anonymous - 02-08-2006, 14:38
jak je zaloze to zdam relacje jak sie sprawuja
|
|
|