max_maximus - 21-05-2009, 06:37 Temat postu: co myslicie o tym galu... Proszę o rade...
macia - 21-05-2009, 07:24 Ze zdjęć ładny, ale słabo widać na nich szczegóły wnętrza i blachy. Poprosiłbym na Twoim miejscu o dokładne zdjęcia, a najlepiej gdyby ktoś go dla Ciebie obejrzał z tamtych okolic. nimrodelipapi - 22-05-2009, 08:04 Witam Widziałem tego Galanta na żywo. Kierownica mocno wytarta miejscami jest prawie biała ,fotel kierowcy też nie wyglada na 160kkm , na szybko były naprawiane tylne błotniki ( miejsca gdzie zazwyczaj dopada je rdza), pełno farby z pistoletu jest w nadkolach. Nie zauważyłem żeby był po jakimś wielkim dzwonie, podłużnice proste, bagażnik nie wyglądał na naciągany. Tylna klapa jest zle spasowana z karoserią widać że była odkręcana - po co ? silnik w miarę czysty ale wydaje mi się że był przypocony olejem ( poprostu ogladałem kilka Galantów i dokładnie nie pamiętam). Z auta wyjęte wszystko co można sprzedać na giełdzie luzem Auto może warte tej ceny ale mnie mnie jakoś nie porwało przemoh6 - 23-05-2009, 09:31 Witam. Mam pytanie do "nimrodelipapi" : kiedy widziałeś tego Galanta? Nikt jeszcze tego auta nie oglądał. Silnik jest czysty, fotel w stanie idealnym a nadkola nigdy nie były robione. Dlaczego opisujesz samochód którego nie widziałeś? Anonymous - 23-05-2009, 17:05 Ja w tym akurat nie widziałem żeby były malowane tylne błotniki, nie widziałem farby na nadkolach. Drzwi lekko rdza bierze przednie, z silnika śmierdzi spalonym olejem i kopci się. Pozatym wszystko ok. [ Dodano: 23-05-2009, 18:22 ] Acha, jest świeżo zalany olej.... nimrodelipapi - 26-05-2009, 12:15 Ok Sorki może i się myle ale ze dwa lub trzy tyg temu był wystawiony identyczny w Gliwicach też w automacie z identycznym wyposarzeniem i cenie. |
||||||||
