kugel - 25-05-2009, 11:04 Temat postu: Nakładka na zderzak Witam, Czy ktoś wie gdzie można nabyć nakładkę na tylny zderzak, oczywiście poza ASO. Szukałem w kilku firmach, które sprzedają już listwy progowe do nowego lancera, niestety nakładek nikt nie posiada. Patrząc na zarysowania lakieru także na wierzchu zderzaka dochodze do wniosku że powinna spełnić swoja role. pozdrowienia Trik - 25-05-2009, 12:29 Może wystarczyła by sama folia zabezpieczająca taka jak w ASiO sprzedają? Cena jak na folię spora, ale i sam materiał dość ciekawy w dotyku. sla - 25-05-2009, 19:03 Powiedzcie mi jedno, w jakim celu obklejacie na wszystkie strony swoje samochody jakimiś nakładkami? Przecież jest to normalny przedmiot użytkowy a nie obiekt muzealny, który mają podziwiać przyszłe pokolenia.O samochód należy dbać ale obklejanie każdego elementu żeby się nie porysował to już lekka przesada. Cezarito - 25-05-2009, 19:09 Dla jednych przesadą jest poobklejanie auta dookoła, dla drugich przesadą jest nie obklejenie auta, co jest prostym i nie tak drogim zabiegiem, który zaplusuje w przyszłości schludniejszym wyglądem samochodu. Dom też można uznać za użytkowy i nic w nim nie robić, albo można też zamontować przy drzwiach "odbijacz" i nie uszkadzać klamką ściany... krzychu - 25-05-2009, 19:44 A tam obkleicie a i tak wózkiem pod supermarketem wyżej zarysują. Mi wcofali na parkingu w przedni zderzak tak że ta rogowa listwa na przedni zderzak i tak by nie pomogła zresztą one są po to jak się samemu nie umie jeździć a nie jak ktoś inny na parkingu nie umie parkować  przed nimi żadne listwy nie pomogą.
sla - 25-05-2009, 20:17
Ale samochód kupujesz raczej kompletny, a żeby nie uszkadzać ściany nie montujesz na niej dodatkowo nakładki, bo ta na zderzaku roli odbijacza nie pełni, taki odbijacz jest w klapie w środku, zamontowany firmowo. Trik - 25-05-2009, 20:46 Coś ty tego odbijacza sie czepił? 
Pytanie było o zabezpieczenie górnej części zderzaka. Gdyby takie zabezpieczenie było w 100% zbędne, producent auta nie dawał by tego typu akcesoriów jak folia gumowana do sedana i "plastikowa blacha" do sportbacka. Identycznie można uznać za ochronę dolnej partii nadwozia montowanie np nakładek na progi z polerowanej blaszki pełniących też ronę upiększacza lub chlapaków. Mi akurat wystarczy taki substytut jakim jest folia 
Takich samych obrażeń można dorobić się w takiej pipidówie jaką jest Augustów, wystarczy przyjechać do centrum miasta w dzień targowy  (szczęście że konie po maskach nie skaczą) albo w okresie wakacyjnym jak zwalają sie do nas ci co odwalaja siupy pod hipermarketami. Ale tymi obrażeniami lakieru raczej się nie martwię, gorsze są te właśnie piaskowania na dolnej partii karoserii i spodzie progów, na które najmniej zwraca sie uwage nawet przy myciu. Do tak zmatowionej powierzchni bardzo ładnie przykleja sie kazde "gówno" dosłownie jaki i w przenosni.
BTW w hipermarketach bywam 1-2 razy w roku w środku dnia gdzie brak wielkiego ruchu. Większość sklepów w Augustowie jest w promieniu 0,7 km.  , a po paczkę pieluszek albo 5 kg proszku nie będę zap...... 90km w jedną stronę do najbliższego.
Pozdrawiam krzychu - 25-05-2009, 20:51 To że coś występuje w akcesoriach determinuje tylko popyt
Jak ktoś nie umie parkować i zdarza mu się otrzeć o kogoś albo o coś innego to pewnie że sobie kupi listwy na zderzak. Jak ktoś lubi mieć ładne progi albo żona w poprzednim samochodzie szpilkami rysowała próg przy wsiadaniu to też sobie kupi nakładki na progi. Np. w poprzednim samochodzie lewy próg mam jak nowy a od pasażera zaczyna go ruda brać. Teraz krzyczę jak ktoś dotknie próg przy wsiadaniu butem. tojaro - 25-05-2009, 21:37 Racja, kto potrzebuje i zna te problemy z wcześniejszych eksploatacji to kupuje takie "specjały". Ja właśnie mam i komplet listw progowych i chromowaną nakładkę na tył (mowa o SB). Zamontowane były w ASO - na zasadzie "to też chcę - bo nie kupię". kugel - 25-05-2009, 21:40
Własnie niektóre te akcesoria służą do dbania o samochód. Progi i zderzak moim zdaniem są szczególnie narażone zwłaszcza przy tak słabym lakierze. Co do stosowania listew na drzwi mam wątpliwości. Kiedyś próbowałem coś dopasować na tylne drzwi, ale niestety parkując w garażu w różnej odleglości od ściany dotyka się jej inną krawędzią drzwi. To samo na parkingu, nie ma się pewności na jakiej wysokości drzwi będzie ślad po czyimś parkowaniu. A na marginesie przekonaj trzylatka żeby dbał o samochód , nie rysował progów butami i otwierał delikatnie drzwi. Powodzenia Navynov - 25-05-2009, 22:49 Temat postu: Re: Nakładka na zderzak
Ja ciebie rozumiem - na te chwile dostalem od dealera nakladki na progi i obiecal mi doslac nakladke chromowana na zderzak - ma to byc jak i nakladki na progi za free - minal juz pierwszy tydzien, a on milczy - jutro zadzwonie i sie dowiem co z ta nakladka. Jak ja dostane to powiadomie i zamieszcze zdjecie - no i oczywiscie jak bedziesz chcial dam namiar na dealera (Torun). tojaro - 25-05-2009, 23:08 Jeśli kolega Navynov robi interesy w ASO w Toruniu - to można nie liczyć na telefon z ich strony. Jakoś ta opcja słabo działa - chyba mają blokadę z wyjściem na miasto 
Aha. A ta nakładka to z tego co pamiętam jest chyba w katalogu z akcesoriami? sla - 25-05-2009, 23:26 No dobrze ale wytłumaczcie mi po co nakładka na górę zderzaka? Nie bardzo mogę pojąć, w żadnym moim samochodzie akurat ten element nie był porysowany. Czy wy skaczecie na zderzaku, przed czym ma ona chronić? Sprzedają jeszcze takie ochraniacze na ranty drzwi i inne podobne wynalazki też to kupicie? gzesiolek - 25-05-2009, 23:30 sla, oj bardzo latwo porysowac jak masz ciezkie pudlo, leje dookola i nie mozesz odstawic na ziemie, wiec przy otwieraniu bagaznika opierasz o zderzak i noge, trzymajac jedna reka a druga otwierasz klape... tylko mi sie tak zdarza? sla - 25-05-2009, 23:50 To przy takiej ekwilibrystyce może Ci się omsknąć i porysować błotnik . Też go obkleisz? Co do progów to mimo posiadania dzieci i żony też są ok. Przecież wsiadając raczej się na nich nie staje tylko wkłada nogi do wewnątrz lub na zewnątrz. Taką potrzebę mógłbym zrozumieć w wysokich samochodach terenowych gdzie nie ma stopnia do wsiadanie lub orurowania. Ale widocznie ja inaczej wsiadam lub ładuję bagażnik. |
||||||||||||
