łysy - 31-05-2009, 20:30 Temat postu: Wasza opinia Witam szacowne grono Mitsumaniaków. Planuję zakup pickupa 4x4 pięcioosobowego. Zainteresowało mnie to ogłoszenie: l200 2002 rok. Proszę o Wasze opinie na temat tego modelu i jeśli to możliwe to tego egzemplarza. Być może członkiem forum jest właściciel lub ktoś kto miał styczność z tym autem. Gdzie w Szczecinie można rzetelnie sprawdzić takie autko przed zakupem? Pozdrawiam. iruszaks - 08-06-2009, 19:45 Witaj! To autko dość długo "stoi" w internecie. Ja też się nim interesowałem, oglądał je w moim imieniu kolega, ale stwierdził że jego stan jest kiepski. Więc ja go nie polecam. łysy - 09-06-2009, 20:30 Witam. Dzięki Kolego za informację - zaoszczędziłeś mi 6 stów za szczegółową diagnostykę w ASO. Zakup pickupa planuję za mniej więcej miesiąc a moi faworyci to: ELka, Navara, Hilux i RAM. Prawdopodobnie zdecyduję się na to co znajdę w okolicy Szczecina - a wybór nie powala na kolana niestety  .
Pozdrawiam. griszaa - 09-06-2009, 21:56 nie no nie przesadzaj ... jak ja szukałem Swojej eLki to wiekszość ciekawych egzemplarzy było właśnie nad morzem ... łysy - 25-06-2009, 20:53 Witam ponownie. Poszukiwań pickupa ciąg dalszy. Dzisiaj zaliczyłem oględziny tej eLżbiety: http://otomoto.pl/mitsubi...a-C8961847.html Wynik-> OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM. A szczegółowo to było tak: - na pierwszy rzut oka auto BARDZO zaniedbane: całe porysowane i poobijane, brak lewego halogenu (prawdopodobnie leży gdzieś w domu), jak na 5-cio letnie auto tragedia, właściciel zostawił otwarte okno na noc i cały fotel był przesiąkniety wodą - to wiele mówi o tym co to auto zdążyło przejść, - wizyta w warsztacie (zwykłym ale naprawdę solidnym) a tam: - wybity przedni krzyżak i drobne luzy na tylnym, - wycieki oleju z silnika - na pewno spod pokrywy zaworów (fakt drobnostka, ale czy skądś jeszcze nie wiadomo), - uszkodzony przegub prawego koła - bije strasznie podczas jazdy przy włączony 4x4, - dziura w tłumiku środkowym, - olej silnikowy jak smoła - właściciel nie jest w stanie określić kiedy był wymieniany olej czy rozrząd, - migająca kontrolka napędu 4x4 - "spocona" rura intercooler - turbina, - luzy na łożyskach kół przednich - ponoć można wyregulować, - zdarty bieżnik po wewnętrznej z przodu, - kierownica nie patrzy na wprost (geometria), - i najciekawsze na koniec - skrzynia biegów prawdopodobnie na wykończeniu - na luzie przy włączony silniku słychać naprawdę głośne chrobotanie jakby zębatka haczyła o zębatkę, które ustaje po wciśnięciu sprzęgła - tu mechanik nie był w stanie określić na 100% co to jest bez rozbierania skrzyni, ale to chrobotanie i zgrzytanie nic dobrego nie wróży. Ja podziękowałem i szukam dalej, bo ten egzemplarz to typowa skarbonka. Może komuś to pomoże nie wywalić kupy kasy w błoto (dokładnie 42 500). Pozdrawiam. griszaa - 25-06-2009, 22:41 auto na zdjęciach prezentuje się super ... dlatego warto kupować po oględzinach i przede wszystkim nie w nocy 
powodzenia w dalszym poszukiwaniu
łysy - 05-07-2009, 22:43 Witam ponownie. eLka z linku wyżej schudła już o 3 tysiące - chyba brakuje łosi w okolicy  .
Jeśli opuści jeszcze jakieś 5-7 tys. można się zacząć zastanawiać. A ja Panowie i Panie (mam nadzieje, że jakieś tu zaglądają  ) zakupiłem właśnie Navarkę (a właściwie Pickupa D22) z 2001 w pełnej elektryce i stanie technicznym i wizualnym znacznie lepszym niż ten nieszczęsny Mitsu.
A zatem dziękuję Wam za gościnę, będę się żegnał i życzę Wszystkim Mitsumaniakom bezawaryjnej i bezkolizyjnej jazdy. Pozdrawiam. Ł. Anonymous - 06-07-2009, 07:20 łysy, jeszcze tu wrócisz... prędzej czy później, ale wrócisz
Ale mimo wszystko gratuluję wyboru
romero - 06-07-2009, 08:17
Chłopaku coś Ty zrobił ,coś Ty zrobił 
HugoOrmo - 06-07-2009, 20:36 nie ma znaczenia czy mitsu czy navara (D22), wazne, ze z przed epoki plastiku, delikatnego lakieru, wrazliwosci na rope gorsza niz ta stosowana w Le Mans itp itd... pozdro i milej zabawy griszaa - 07-07-2009, 05:23 fajne autko no ale to nie mitsu ... miłej zabawy w terenie:) łysy - 08-07-2009, 23:39 Witam.
Jasne, że wrócę
Ach... No cóż. Szukałem prawie 2 m-ce i dopiero to autko spełniało wszystkie wymagania: odległość, stan techn., wyposażenie, cena, kolor , a ja po prostu potrzebowałem pilnie autka do firmy.
Dzięki chłopaki za słowa otuchy
Jeśli nie macie nic przeciwko, to w weekend, jak znajdę trochę czasu, podepnę jakąś fotkę. Mam nadzieję, że pomiędzy Mitsumaniakami a Nysoholikami nie ma jakiś strasznych wojen, w końcu jedno i drugie to super autko.
Fakt, eLka jest ładniejsza - to mogę ocenić sam, natomiast Nysa ponoć trochę bardziej praktyczna (czyt. większa) - tak piszą i mówią w różnych testach i rankingach  .
Uff, na dzisiaj starczy... Pozdrawiam wszystkich fanów najbardziej praktycznych 4-ech kółek na tym Boskim padole .
|
||||||||||||||||
